Санаторий советовали родственники.
Заселились быстро. Номер люкс - староват, немного смахивает на советский отель. Диван давно пора поменять на новый, телевидение просто плохого качества (все штекеры болтаются на соплях), телевизор
в большой комнате где-то начала века(т. е. ему лет 15).
В санатории очень приличный уровень процедур, приветливый персонал. В столовой готовят для санатория очень хорошо.
Теперь о недостатках.
1. Врач, которая нас принимала, явно сильно озабочена низкой зарплатой (прямо в момент приема набирала регистратуру и жаловалась на это). Это видимо такой прием, бъющий на жалость, отсюда явно халатное отношение к посетителям. Рекомедую администрации немедленно рассмотреть вопрос поднятия зарплаты
врачам.
2. Вход на территорию санатория абсолютно свободный, охраны никакой (2-х "сторожей" на въезде и возле бювета считать охраной никак нельзя, их самих могут украсть). В т. ч. именно поэтому в наш заезд произошла крупная кража в одном из номеров из сейфа (? ! ).
Администрации не плохо бы усилить охранные мероприятия да и видеокамеры поставить - 21-й век на дворе, а то наверняка пострадавшие услышали "администрация ответственности не несет".
3. По территории санатория почему-то свободно гуляет куча бродячих
собак (? ! ) - фишка такая, что ли в "Квитке Полонины"...При этом лазят они везде - ощущение, что находишься где-то на свалке при том что везде очень приличный ландшафтный дизайн, прудики, горочки, газон...
4. Во внутреннем дворе Сузирья почему- то почти нет фонарей, вечером достаточно сильно темно.
5. После дождя вода из кранов текла пол-дня серогрязного цвета.
Нам сказали, что после дождя так всегда (! ) Администрации-давно пора поставить фильтра.
Владимир
Oś rodek został polecony przez krewnych.
Zadomowił się szybko. Pokó j typu deluxe jest trochę stary, wyglą da trochę jak sowiecki hotel. Najwyż szy czas zmienić sofę na nową , telewizor po prostu kiepskiej jakoś ci (wszystkie wtyczki wiszą na smarku), telewizor
w duż ym pokoju gdzieś na począ tku wieku (czyli ma 15 lat).
Oś rodek ma bardzo przyzwoity poziom zabiegó w, mił ą obsł ugę . W jadalni bardzo dobrze gotują dla sanatorium.
Przejdź my teraz do wad.
1. Lekarz, któ ry nas przyją ł , jest wyraź nie zaniepokojony niską pensją (w momencie wizyty zadzwonił a do rejestru i poskarż ył a się ). To podobno takie przyję cie, biją ce o litoś ć , stą d ewidentnie niedbał y stosunek do zwiedzają cych. Zalecam, aby administracja natychmiast rozważ ył a kwestię podwyż ek wynagrodzeń
lekarzy.
2. Wejś cie na teren sanatorium jest cał kowicie bezpł atne, nie ma ochrony (2 „straż nicy” przy wejś ciu i w pobliż u pijalni nie mogą być uważ ani za ochronę , sami mogą zostać skradziony). W tym dlatego po naszym przyjeź dzie w jednym z pokoi doszł o do poważ nej kradzież y z sejfu (? ! ).
Nie był oby ź le, gdyby administracja wzmocnił a zabezpieczenia i zamontował a kamery wideo – XXI wiek jest na podwó rku, inaczej ofiary musiał y usł yszeć „administracja nie ponosi odpowiedzialnoś ci”.
3. Z jakiegoś powodu po terenie sanatorium swobodnie spaceruje grupa bezpań skich ludzi
psy (? ! ) - taka cecha, moż e w "Poloninie Kvitka". . . Jednocześ nie wspinają się wszę dzie - uczucie, ż e jesteś gdzieś na wysypisku, mimo ż e wszę dzie jest bardzo przyzwoity projekt krajobrazu , stawy, pagó rki, trawniki. . .
4. Z jakiegoś powodu na dziedziń cu Suziryi prawie nie ma latarni, wieczorem jest doś ć ciemno.
5. Po deszczu woda z kranó w pł ynę ł a przez pó ł dnia w kolorze szaro-brudnym.
Powiedziano nam, ż e po deszczu zawsze jest tak (! ) Administracja już dawno spó ź nił a się z zainstalowaniem filtra.
Wł odzimierz