Мы отдыхали на этой базе в течение трех недель. Снимали двухместный номер и домик.
Из плюсов: великолепная природа, необыкновенно красиво вокруг. Покупали путевки в соседнем санатории и проходили лечение. Это приятно
Из минусов отеля ( уж простите, будет немало): номера небольшие, но это полбеды, они невозможно душные. Находится днем там просто нереально. Единственное окно в потолке, Без штор или какой-нибудь защиты. В дождь, думали задохнемся- пришлось закрыть окно, так как ливень и все доступ воздуха прекращен.
Домики- люблю деревянные домики и за это готова была бы простить многое. Но этого много было слишком много. Мы приехали с двумя детьми. Удачно , что заказали крайний- 6 домик, потому что предыдущие пять вынуждены с 10 утра до 22-23 вечера слушать музыку , несущуюся из колонок отельного здания. Целый Божий день. Детей соседи спать не могли уложить.
Построили еще один корпус на территории и стало непротолкнись- очень тесно, улей какой-то, чесное слово : )
Следующий момент- стройка. Нас уверяли , что строительства нет- "Ну что вы, мы все закончили, никакой стройки". Через 2 дня после нашего приезда выкатили мобильную бетономешалку, и началась полномасштабная стройка- с перфораторами, с рабочими, с бетономешалкой, с протянутыми по всему двору проводами ( напомню, у нас дети маленькие)
На наше : "А? " следовал ответ- "Как, ремонт? Не может быть! ! Все прекращаем!! ! " Никто ничего , конечно. не прекращал и ремонт продолжался весь наш отпуск. Это было очень-очень неприятно и крайне неудобно. Мы вывозим детей из города не для того, чтобы жить в ремонте
(и платим, между прочим, немалые деньги за свой отдых)
Больше всего во всем этом огорчает отношение к клиенту. Рководству все равно как отдохнет клиент и с какими чуствами он покинет заведение.
Итог мой таков: не рекомендую.
Знаю, что можно найти чудесные места отдыха в Карпатах без нервотрепки и с нормальным отношением.
Удачи и приятного отдыха!
Odpoczywaliś my w tej bazie przez trzy tygodnie. Wynaję liś my pokó j dwuosobowy i domek.
Od plusó w: wspaniał a przyroda, niezwykle pię kna okolica. Kupiliś my bony w pobliskim sanatorium i przeszliś my leczenie. To mił e
Z minusó w hotelu (wybaczcie, bę dzie duż o): pokoje są mał e, ale to nie jest takie zł e, są niemoż liwie duszne. Bycie tam w cią gu dnia jest po prostu nierealne. Jedyne okno w suficie, brak zasł on i ż adnej ochrony. W deszczu myś leliś my, ż e się udusimy - trzeba był o zamkną ć okno, bo deszcz i wszelki dostę p powietrza był y zatrzymane.
Domy - uwielbiam domy drewniane i za to był abym gotowa wiele wybaczyć . Ale to był o za duż o. Przyjechaliś my z dwó jką dzieci. Cał e szczę ś cie, ż e zamó wiliś my ostatnie 6 domkó w, bo poprzednia pią tka zmuszona jest sł uchać muzyki z gł oś nikó w budynku hotelowego od 10 rano do 22-23. Cał y dzień Boga. Są siedzi nie mogli uś pić dzieci.
Zbudowali kolejny budynek na terenie i zrobił o się tł oczno - bardzo zatł oczone, jakiś rodzaj ula, szczerze mó wią c : )
Nastę pnym krokiem jest budowa. Zapewniono nas, ż e nie ma budowy - „No, wszyscy jesteś my gotowi, nie ma budowy”. 2 dni po naszym przybyciu wyjechał a betonomieszarka mobilna i rozpoczę ł a się budowa na peł ną skalę - z mł otami, z robotnikami, z betoniarką , z drutami rozcią gnię tymi po cał ym podwó rku (przypominam, ż e mamy mał e dzieci)
Do naszego: „Hę ? ” nastą pił a odpowiedź - „Jak naprawić ? Nie moż e być ! ! Zatrzymujemy wszystko !! ! ” Oczywiś cie nikt. nie zatrzymał się i naprawa trwał a cał e nasze wakacje. To był o bardzo, bardzo nieprzyjemne i wyją tkowo niewygodne. Wywozimy dzieci z miasta, ż eby nie mieszkał y w naprawach
(a przy okazji pł acimy duż o pienię dzy za nasze wakacje)
Najwię kszym rozczarowaniem w tym wszystkim jest obsł uga klienta. Kierownictwo nie dba o to, jak klient odpocznie i z jakimi uczuciami opuś ci instytucję .
Najważ niejsze jest to, ż e nie polecam.
Wiem, ż e w Karpatach moż na znaleź ć wspaniał e miejsca na wakacje bez kł opotó w iz normalnym nastawieniem.
Powodzenia i ciesz się wakacjami!