Не прошло и пары месяцев как решила оставить отзыв не только от себя, но и от нашей всей компании, которая отдыхала в данном коттедже на новый год, в общем было 4-ро суток. После долгого выбора различных вариантов домиков и коттеджей мы остановились на коттедже Борковских в Славском. Созвонилась со Светланой, которая занималась сдачей домика, договорилась о трехэтажном. В основном все хозяева просили 30% аванса, здесь потребовали 50%. Время выселения пытались назначить на 9 утра, но путем переговоров договорились о 12-ти дня, как во всех гостиницах. В описании было указано 5 спален, сауна, гостинная, кухня. Как только приехали нас встретил Николай Иванович(если не ошибаюсь), видимо отец хозяйки, сама она удачно уехала на все праздники, доплачивали уже ему по месту. Как только зашли в дом стало понятно, что особо дом не отапливают, ужасно холодно, полы с подогревом на кухне особо ситуацию не спасали, настойчиво попросили добавить отопление, Николай Иванович нехотя, но начал крутить радиаторы. Это не спасло, дом жутко холодный, на улице было -22, нос с под одеяла невозможно высунуть. На лестничных клетках вообще радиаторов нет, только на первом этаже и то замок с внутренней стороны на двери был постоянно в инее! Вернемся к оговоренному количеству спален-якобы 5 штук, на деле всего 4, так как в пятой в итоге жила женщина, которая нам готовила скудные завтраки, гостинная, где мы планировали провести новогодний ужин была и вовсе закрыта, опять же после настойчивых разговоров нам все-таки соблаговолили ее открыть, но дело в том, что так ей и не воспользовались, так как там было безумно холодно! Отмечали на кухне, радуясь, что там хотя бы кое какой но пол с подогревом. Вай-фай, точнее его полное отсутствие в доме....ловит только на улице ближе в двухэтажному, хотя опять же рассказывали, что ловит по всему дому. Сам домик симпотичный, аккуратные спальни, ванные комнаты. Вода в санузлах воняет затхлостью, противно зубы чистить да и принимать водные процедуры в целом. О домике самые нелестные воспоминания остались у всех. Брали экскурсию на джипе к водопаду Шепит и на какое-то там озеро. Красиво, чистый воздух, холодно, на озере есть рыбалка зимняя. Есть квадроциклы по стоимости большей, чем в Турции. Некоторые смельчаки из нас поехали на гору покататься на лыжах-о безопасности катающихся речи не идет абсолютно.
Подъемники, как выразился наш друг "несовместимые с жизнью")))) Горка, на которой катаются ничем не огорожена. Т. е. одно неверное движение и ты уже катишься вниз по обрыву, превращаясь в снежный ком, если повезет-затормозишь о дерево, если совсем повезет останутся руки и ноги целые, опять же-если что-то произошло-прилаживаем подорожник))))
Девочка на санках врезалась нехило в дерево, повредив ногу и набив шишку, медицинского пункта не обнаружено. В двух словах Славское очень бюджетный отдых, делать там нечего, откровенно говоря будет скучно, туда только большой и веселой компанией. Сервис не развит никак. Элементарно за 500 у. е за четверо суток можно было нормально прогревать дом. Сами люди там приветливые, улыбчивые, абсолютно нормально реагируют на русскую речь, сами мы из Одессы приехали. Лично по мне-это был первый и последний раз в Славском, если бы не наша компания впечатления остались бы самые скверные.
W niecał e kilka miesię cy postanowił em zostawić recenzję nie tylko od siebie, ale od cał ej naszej firmy, któ ra odpoczywał a w tym domku na nowy rok, w sumie był o to 4 dni. Po dł ugim wyborze ró ż nych opcji domó w i domkó w, zdecydowaliś my się na chatę Borkovsky w Sł awsku. Zadzwonił em do Svetlany, któ ra zajmował a się wynajmem domu, zgodził em się na trzypię trowy. W zasadzie wszyscy wł aś ciciele prosili o 30% zaliczkę , tutaj ż ą dali 50%. Pró bowali ustalić godzinę wymeldowania na 9 rano, ale w drodze negocjacji ustalili na 12 dni, jak we wszystkich hotelach. W opisie wskazano 5 sypialni, saunę , salon, kuchnię . Gdy tylko przyjechaliś my, powitał nas Nikoł aj Iwanowicz (jeś li się nie mylę ), najwyraź niej ojciec gospodyni, ona sama z powodzeniem wyjechał a na wszystkie ś wię ta, zapł acili mu dodatkowo na miejscu. Gdy tylko weszliś my do domu, stał o się jasne, ż e dom nie jest szczegó lnie ogrzewany, był o strasznie zimno, podgrzewane podł ogi w kuchni nie uratował y szczegó lnie sytuacji, natarczywie prosili o dodanie ogrzewania, niechę tnie Nikoł aj Iwanowicz, ale zaczą ł wł ą czyć grzejniki. Nie pomogł o, w domu strasznie zimno, na dworze był o -22, nie dał o się wystawić nosa spod kocó w. Na klatkach schodowych w ogó le nie ma grzejnikó w, tylko na pierwszym pię trze, ai tak zamek po wewnę trznej stronie drzwi był cią gle oszroniony! Wró ć my do ustalonej liczby sypialni - podobno 5 sztuk, a wł aś ciwie tylko 4, skoro w pią tej mieszkał a kobieta, któ ra przygotowywał a dla nas skromne ś niadania, salon, w któ rym planowaliś my urzą dzić kolację sylwestrową , był cał kowicie zamknię ty, znowu po uporczywych rozmowach wszyscy byliś my - raczyli go otworzyć , ale faktem jest, ż e go nie uż ywali, bo tam był o obł ę dnie zimno! Ś wię towali w kuchni, cieszą c się , ż e jest przynajmniej jakaś podgrzewana podł oga. Wi-fi, a raczej jego zupeł ny brak w domu....ł apie tylko na ulicy bliż ej dwupię trowego budynku, choć znowu mó wili, ż e ł apie w cał ym domu. Sam dom jest sympatyczny, zadbane sypialnie, ł azienki. Woda w ł azienkach ś mierdzi stę chlizną , obrzydliwe jest mycie zę bó w i ogó lnie zabiegi wodne. Każ dy miał najbardziej niepochlebne wspomnienia zwią zane z tym domem. Pojechaliś my na wycieczkę jeepem do wodospadu Shepit i nad jezioro. Pię kne, czyste powietrze, zimno, na jeziorze jest zimowe wę dkowanie. Są quady w cenie wyż szej niż w Turcji. Niektó rzy z nas ś miał kó w wybrali się w gó ry na narty - o bezpieczeń stwo narciarzy absolutnie nie ma mowy.
Windy, jak to ują ł nasz znajomy, „niezgodne z ż yciem”)))) Wzgó rze, po któ rym jeż dż ą , nie jest niczym ogrodzone. Tych. jeden zł y ruch i już stoczysz się z klifu, zamieniają c się w ś nież kę , jeś li masz szczę ś cie, zwolnisz pod drzewem, jeś li bę dziesz miał peł ne szczę ś cie, twoje rę ce i nogi pozostaną nienaruszone, znowu, jeś li coś się wydarzy, dostosujemy babkę ))))
Dziewczyna na sankach cię ż ko uderzył a w drzewo, ranią c sobie nogę i wbijają c sobie guz, nie znaleziono ż adnego centrum medycznego. Kró tko mó wią c, Sł awsko to bardzo budż etowe wakacje, nie ma tam nic do roboty, szczerze mó wią c, bę dzie nudno, jest tylko duż a i wesoł a firma. Usł uga nie jest w ogó le rozwinię ta. Elementarne za 500 USD przez cztery dni moż na był o normalnie ogrzać dom. Sami ludzie są przyjaź ni, uś miechnię ci, zupeł nie normalnie reagują na rosyjską mowę , my sami przyjechaliś my z Odessy. Osobiś cie dla mnie był to pierwszy i ostatni raz w Sł awsku, gdyby nie nasza firma wraż enia był yby najgorsze.