Ferie zimowe w Rachowie
Jeź dzimy w Karpaty już trzeci rok, ale tylko latem! A teraz postanowiliś my pojechać tam zimą ! Wybraliś my się wedł ug nastę pują cych kryterió w: jeż dż ę na nartach, mó j mą ż to kolejna alternatywa dla narciarstwa. Wybraliś my Rachó w na podstawie recenzji. . . Co tu duż o mó wić , bardzo, bardzo rozczarowany Po pierwsze, Rachó w jest pozycjonowany w Internecie jako oś rodek narciarski dla począ tkują cych narciarzy, do któ rego zostali zaprowadzeni. Efekt po przyjeź dzie: gó ra jest tak stroma, ż e zdecydowanie nie da się na niej studiować (tak mó wią nawet miejscowi), a wycią g na pewno nie dział a od 2 lat !! ! ! Okazuje się , ż e od 2002 roku w Rachowie nie ma ś niegu. Co charakterystyczne, przy rezerwacji hotelu „Smerekova Hata” wyjaś nił a, czy do wycią gu jest daleko, wł aś cicielka nie wspomniał a o tym fakcie. Pojechaliś my na narty do pobliskiej Yasinya, gdzie zabrali ś wietnego instruktora i od razu wsadzili mnie na narty. Jedyne, co mi się podobał o w Rachowie, to kawiarnia „Weranda”! ! ! I mają tam park "Burkut", gdzie moż na wspią ć się pod gó rę , do lasu i jeź dzić na sankach. Chcieliś my jechać na wycieczki - 500 gr od osoby !!! ! ! Na saniach 300g! ! na osobę (jest nas trzech) Mó wię : „Znajdę inną rodzinę , czy bę dzie taniej? ” odpowiadają nie))))) Rodzina pojechał a na cał y dzień , wyszł o 2700gr na cał y weekend! Có ż , moim zdaniem to za duż o. Dla poró wnania byliś my w Jaremczach (uwielbiam to miejsce) jest 250 dowolnych wycieczek!! ! ! I dali nam zniż ki dla dzieci! W ogó le w Rachowie zimą na pewno nie ma co robić , latem, no nie wiem, nie ma tam przyrody, o któ rej piszą . Jaremcha, Mteulichin, Gates, Kotov - to jest natura. A Rachó w to regionalne centrum z pię ciopię trowymi budynkami, z któ rych chcieliś my uciec gdzieś „na choince”, dzię ki recenzjom (((