Если бы номер стоил гривен 600-700 - нема питань.
Но четырехместный номер отличный (с плазмой, холодильником, кондиционером, отличным санузлом, столиком и стульями под номером, хорошей мебелью) на море в трех минутах от пляжа в Бердянске мы снимали по 800 грн в сезон. А тут в "сезон" ( не считаю лето сезоном для Закарпатья - очень не комфортно влажно, когда прохладно, ну а жара без водоемов - вообще бред - речки мелкие, в озерах плавать нельзя, термальные источники в жару не актуальн - 1150 за троих. Включен завтрак. Я бы сказала гов...завтрак. Перепробовала их все - все скудные и плохо приготовленные. Самый нормальный - два яйца, две микрососиски, два тонюсеньких кусочечка сыра, чайная ложечка сливочного масла, два кусочка тостов, стакан чая - красная цена такому недозавтраку 50 грн (дома он вам обошелся бы в 12 грн)
Номер одинаково плохо отремонтирован и только отреставрированный и нет. Двухместные номера чаще с ремонтом - отличие есть - в этих номерах не течет душевая кабинка, люстра в комнате не бумажная и цвет обоев не кирпичный, а желтый.
Нет мест для курения, а запрещающие таблички - ВЕЗДЕ. А по закону места должны быть.
Если вам достанется номер во двор - готовьтесь к вони с 6 утра до 10 вечера горелой олии, крикам работников, грохоту разгружаемых дров и их рубке. Вечером же вас порадуют крики отдыхающих соседнего номера на балконе - в целом все сутки я бы балкон не открывала бы, если бы был кондиционер, но его НЕТ
Бассейны ужасны - каркасный, как на дачах люди ставят - на улице и обычный внутри при сауне. И тот и другой маленькие и работают до 17, потом в них что-то засыпают и чистят. Весь день ты на экскурсиях иначе можно умереть от скуки без телика и интернета - приезжаешь и в бассейн уже нельзя.
В номере нет кондера, холодильника, телик удивительного размера и старинности - флешку не вставить, смотреть нЕчего. Бухать не дадут - сразу на повышенный тон бегут затыкать тебе рот и грозить полицией. А что тогда делать? И учитывая, что хозяева в своих комментариях пишут, что у них все классно и не дорого, и если в отеле меня просто не удовлетворял номер и сервис, а за территорией это просто УЖАС - все или косорукие, или хамы, или не умеют ничего или дурить тебя пытаются на каждом шагу, то это был мой первый и последний раз на Закарпатье.
Jeś li pokó j kosztuje 600-700 hrywien - bez jedzenia.
Ale pokó j czteroosobowy jest ś wietny (z plazmą , lodó wką , klimatyzacją , ś wietną ł azienką , stoł em i krzesł ami pod pokojem, dobre meble) nad morzem, trzy minuty od plaż y w Berdiań sku, wynajmowaliś my 800 UAH na sezon. A tutaj w „sezonie” (lata nie uważ am za sezon na Zakarpacie - jest bardzo niewygodnie, gdy jest chł odno, ale upał bez zbiornikó w wodnych to generalnie bzdura - rzeki są mał e, w jeziorach nie moż na pł ywać , ź ró dł a termalne nie są odpowiednie w upale - 1150 na trzy. Ś niadanie wliczone w cenę . Gó wniana. . . ś niadanie. Pró bował em ich wszystkich - wszystkie ską pe i kiepsko ugotowane. Najbardziej normalne - dwa jajka, dwie mikro kieł baski, dwa cienkie plasterki sera, ł yż eczka masł a, dwa tosty, szklanka herbaty - czerwona cena takie podś niadanie 50 UAH (w domu kosztował oby to 12 UAH)
Pokó j jest ró wnie ź le odnowiony i tylko odnowiony i nie. Pokoje dwuosobowe są czę ś ciej remontowane - jest ró ż nica - w tych pokojach kabina prysznicowa nie pł ynie, ż yrandol w pokoju nie jest papierowy a kolor tapety nie jest ceglasty, a ż ó ł ty.
Nie ma miejsc dla palą cych, a znaki zakazu są WSZĘ DZIE. A zgodnie z prawem powinny być miejsca.
Jeś li dostaniesz pokó j na podwó rku - przygotuj się na smró d od 6 rano do 22 wieczorem pł oną cego oleju, krzyki robotnikó w, ryk rozł adowanego drewna opał owego i ich ś cinanie. Wieczorem zachwycą Was krzyki wczasowiczó w w są siednim pokoju na balkonie - w ogó le nie otwierał bym balkonu na cał y dzień , gdyby był a klimatyzacja, ale NIE JEST
Baseny są okropne - oprawione, jak ludzie stawiają w letnich domkach - na ulicy i zwykł y w ś rodku z sauną . Oboje są mali i pracują do 17, potem coś do nich wkł adają i czyszczą . Cał y dzień jesteś na wycieczkach, inaczej moż esz umrzeć z nudó w bez telewizji i internetu - przyjeż dż asz i nie moż esz już iś ć na basen.
W pokoju nie ma klimatyzacji, lodó wki, telewizora o niesamowitych rozmiarach i staroż ytnoś ci - nie moż na wł oż yć pendrive'a, nie ma co oglą dać . Nie pozwolą ci ł omotać - natychmiast biegną podniesionym tonem, aby zamkną ć usta i zagrozić ci policją . Co wię c zrobić ? A biorą c pod uwagę , ż e wł aś ciciele piszą w komentarzach, ż e wszystko jest fajne i nie drogie, a jeś li w hotelu po prostu nie był em zadowolony z pokoju i obsł ugi, a poza terytorium jest po prostu STRASZNE - wszyscy są albo skrzyż owani, albo chamowie , albo nie wiedzą , jak coś zrobić , albo pró bują cię oszukać na każ dym kroku, to był mó j pierwszy i ostatni raz na Zakarpaciu.