
2. Zamó wienie w restauracji "Gł odny Forel" czekał o 1 godzinę.20 minut - gdy restauracja był a zapeł niona w 30%
3. Przy basenie jest za mał o parasoli i leż akó w
4. Muszle klozetowe przeciekają - wszystkie 3 w pokoju
5. Ż elazko nie dział a, nie ma szlafrokó w, tylko szklanki i kubki od naczyń (brak ł yż ek),
6. Nie ma animacji dla dzieci, ką ciki w ł azienkach kwitną , odpadł y kafelki
Odmó wili nastę pnego dnia, wzię li zapł atę i wyszli


Najdroż szy oś rodek w okolicy) już nie wró ci!









Wspaniał a przyroda, fajny park i pyszna woda w ź ró dł ach.
Ale niestety tym razem byliś my trochę zdenerwowani i prawdopodobnie nie bę dziemy już tam ś wię tować Nowego Roku.
Najpierw o dobru. Personel jest przyjazny, bardzo przyjemny. Zorganizowali przyję cie sylwestrowe dla dzieci. Pokó j dziecię cy był otwarty do pó ź nych godzin wieczornych. Pokoje są czyste. Ogó lnie wydaje się , ż e jest dobry. Jedyne, co w domach (moż na był o być w pokojach w budynku, ale wynaję liś my dom) to niesamowicie chwiejne, skrzypią ce ł ó ż ka. Tak bardzo, ż e cią gle się budzisz, gdy tylko się odwró cisz. Z tego powodu nikt nie mó gł spać prawidł owo. Drugim punktem, któ ry mnie zaskoczył , był brak jakiejkolwiek pó ł ki lub stolika nocnego w toalecie. Kosmetyki damskie po prostu nie miał y gdzie umieś cić kosmetykó w. Ale to wszystko drobiazgi w poró wnaniu z faktem, ż e w toaletach nie ma wymuszonego wydechu. Innymi sł owy, nikt nie odgadł , aby umieś cić podstawowy wentylator w toaletach prowadzą cych do sypialni. Z tego powodu przepraszam za szczegó ł y, jeś li ktoś idzie do toalety, to zapach przedostaje się do sypialni i trzeba cią gle otwierać okna.
Teraz o Nowym Roku. Odniosł em wraż enie, ż e Voevodino został przypadkowo wzię ty na szefa osoby organizują cej Nowy Rok, któ ra pracuje dla zawodnikó w. W przeciwnym razie nie mogę wyjaś nić wszystkiego, co się wydarzył o.
- W przedpokoju oś wietlenie na biesiadie był o jak w biurze. Tych. bardzo jasne, nie przyciemnione ś wiatł o. Ludzie czuli się doś ć nieswojo;
- Na stoł ach poł ó ż taką iloś ć szampana, któ ra skoń czył a się po drugim toś cie;
- Na stoł ach był y sał atki, co moż na był o zjeś ć , gorą co był o okropne. Wyglą da na to, ż e szef kuchni postanowił poeksperymentować z nowymi potrawami, ale eksperyment się nie powió dł . Prawie nikt nie jadł tego, co wyniesiono z kuchni. Jednocześ nie, szczerze mó wią c, mogę powiedzieć , ż e we wszystkich restauracjach w Voevodino jedzenie jest bardzo smaczne. Ale w sylwestra postanowili zrobić wyją tek;
- Był o kilku dobrych prezenteró w, któ rzy losowo, mniej wię cej po zegarkach, decydowali, kiedy liczyć sekundy do nowego roku. Choć wydaje mi się , ż e gdyby gdzieś w ką cie wisiał projektor lub telewizor bez dź wię ku, fajniej był oby zobaczyć adres prezydenta (nawet bez dź wię ku) i zegar, jak to zwykle bywa. Ale to są drobiazgi;
- Numery programu pokazowego został y napisane nie na scenie, ale przed nią . Tak wię c program pokazu oglą dał y tylko pierwsze stoliki i osoby, któ re jako pierwsze stanę ł y mię dzy rzę dami. Reszta nadal siedział a przy swoich stolikach, zakł opotana…
- Wreszcie zaczę ł a wystę pować tak zwana grupa dywanowa, któ ra wykonywał a wiele ró ż nych piosenek wykonawcó w zagranicznych i krajowych. Wydawał o się , ż e ś piewają dobrze. Ale czy moż esz sobie wyobrazić zespó ł , któ ry przez cał ą noc nie zagrał ani jednego przeboju? Ani jednej pieś ni zapalają cej. Wszystkie z jakichś lat 80. lub 90. , ale ani jednego hitu. Ani jednej piosenki, któ rą zwykle gra się na imprezach i któ ra jest popularna. Wię kszoś ć ludzi na sali po prostu siedział a, a sama grupa był a szczerze zakł opotana, dlaczego ludzie nie tań czą . W rezultacie najbardziej pijanych 5-10 osó b tań czył o z sali, w któ rej był o dwieś cie osó b, a kolejne 15 osó b wyszł o na jedną piosenkę , gdy usł yszeli przynajmniej coś znajomego. Kró tko mó wią c, muzyka to kompletna poraż ka;
- Kiedy zaczę ł a się dyskoteka, sala był a jasna jak w dobrze oś wietlonym biurze. Godzinę pó ź niej personel zgadł , ż e zgaś nie czę ś ć ś wiatł a. Ale nadal nie był o to wygodne. Nie rozumiem, dlaczego elementarna muzyka kolorowa nie został a przemyś lana. Wynaję cie go kosztuje grosz, ale był by to zupeł nie inny obraz.
- W holu pracował podobno profesjonalny fotograf, któ ry z przyjemnoś cią fotografował wszystkich i wszystkich pozują cych. Obiecał , ż e wszystkie zdję cia zostaną opublikowane na stronie Voevodino oraz w grupie na portalach społ ecznoś ciowych. Zrobiliś my kilka zdję ć z cał ą firmą , zrobiliś my kilkadziesią t uję ć . Jakie był o nasze zdziwienie, gdy dowiedzieliś my się , ż e nasze zdję cia nie został y zawieszone. „profesjonalny” fotograf nie zrobił ż adnego z 20 uję ć . Jestem zszokowany. Był oby lepiej, gdyby robili zdję cia telefonami. Wszyscy by pracowali. Co wię cej, dowiedzieli się od firmy, któ rą spotkali tam na ś wię ta - ta sama historia;
- Ostatnim razem, gdy byliś my w tej samej firmie, był y fajerwerki sylwestrowe, tym razem nie był o.
W rezultacie po nowym roku, po pó ł godzinie, ludzie zdali sobie sprawę , ż e obraz się nie zmieni i zaczę li odchodzić . O pierwszej poł owa sali już wyszł a. Wielu wyszł o rozczarowanych takimi wakacjami.
W rezultacie polecam Voevodino jako doskonał y oś rodek rekreacyjny ze wspaniał ą przyrodą i dobrym nastawieniem personelu, ale nie polecam tutaj ś wię towania Nowego Roku.

Bardzo podobał mi się hotel.
Odpoczywaliś my w domku dla 2 osó b (z kominkiem), bardzo wygodnym.
Ś niadanie jest dobre (bufet)
Obiad był w schronisku "Gł odny Pstrą g", ceny normalne, radzę wszystkim spró bować pstrą ga.
Potem poszliś my na fajkę wodną i karaoke - też super)
Terytorium jest bardzo duż e, Park Schö nborn jest wspaniał y.

Zacznę od pozytywó w. Pomocny personel, dobra okolica, klub dla dzieci.
Minusy, jest ich wiele.
Wszystko, co napotkaliś my w trakcie odpoczynku, wymaga pilnej naprawy. Meble w pokojach (mieszkaliś my w dwupokojowym mieszkaniu z kominkiem), ł ó ż ka skrzypią , materac już zmę czony ż yciem, na kanapie jest dziura, przy pró bie jej rozł oż enia wyrzucił druga czę ś ć jak rakieta uż ywana krok. Woda pod prysznicem ledwo spł ywa, plus zapach w ł azienkach. Pł ytka w hammamie odpada i grozi skaleczeniem tył ka, jeś li się nieostroż nie ruszysz, zamó wili jacuzzi, ale jak zobaczyli brudne pasy na ś cianach, nie odważ yli się tam wejś ć . Na ś niadanie trzeba poczekać , aż zwolni się miejsce. Jeden dzień bez prą du, ok, odpiszmy to do ż ywioł ó w, ale trzy dni bez komunikacji to przepraszam cyna. Jaka jest polityka instytucji pod jakimkolwiek pretekstem, by nie akceptować kart kredytowych, ż yjemy w XXI wieku i noszenie ze sobą worka banknotó w to zł e maniery. Wysł aliś my same dzieci na pstrą ga na obiad, otrzymaliś my rachunek, opró cz zup, sał atek, przystawkę na 7 50 gramó w filetu z kurczaka, to jest dla dwojga dzieci w wieku 9 i 12 lat. W pią tek - sobotę przygotuj się na bieganie do restauracji i szukanie, gdzie zjeś ć obiad, jeś li nadszedł ś lub, obiad nie bę dzie dla ciebie lś nią cy. I tak czas na zmiany.

1. Bardzo pię kne, zadbane terytorium. Park Schö nborn to tylko bajka, niesamowite widoki z każ dego punktu. Szczegó lnie podobał y mi się spacery po parku w deszczu, powietrze i aromaty lasu są niesamowite.
2. Doskonał e restauracje, wszystkie trzy (nie był em w barze, nie powiem). Ceny w restauracjach na ogó ł nie są tanie, ale jakoś ć dań jest na najwyż szym poziomie. Pró bowaliś my wielu rzeczy, pysznych i pię knych. Wszyscy kelnerzy są wspaniali, uprzejmi, przyjaź ni.
3. Centrum SPA jest cał kiem przyjemne, ale ceny są moim zdaniem zbyt wysokie. Jedna sesja masaż u 200 UAH. - za drogie. Odwiedziliś my basen, saunę na podczerwień i grotę solną (dodatkowo gratis), podobał o nam się .
4. Jest cał y kompleks ł aź ni. Wzię liś my wannę z igł ami sosnowymi. Mó j mą ż to lubił , ja nie (tylko nie moja, ale warto spró bować ).
5. Obecnoś ć klubu jeź dzieckiego. Są konie i kucyki, powozy, wozy itp.
6. Ś niadanie w formie bufetu jest bardzo sł abe. Takie ś niadania nadal moż na zrozumieć w hotelach w mieś cie na wyjazdy sł uż bowe, ale nie w oś rodku. Udekoruj kaszą gryczaną i ryż em co drugi dzień . W koń cu moż esz urozmaicić ten sam makaron, owsiankę kukurydzianą . Codziennie naleś niki, czasem buł eczki. Moż na też urozmaicić leniwymi pierogami, kruchymi ciasteczkami, pł atkami owsianymi, ciastkami biszkoptowymi, budyniem, galaretką , babeczkami, croissantami. Owocami był y jabł ka i pomarań cze każ dego dnia. Moż esz urozmaicić sezonowymi jagodami i owocami, lato jest takie samo! Ogó lnie ś niadanie to duż y minus. Odpoczywaliś my przez 10 dni, oczywiś cie, ż e monotonia był a bardzo dokuczliwa.
7. Chciał bym aktywniej organizować wycieczki i wyjazdy. O jedną wycieczkę do Uż horodu prawie nie prosiliś my, ja i mó j mą ż wybraliś my się na wycieczkę na gó rę Makovytsia, korzystają c z GPS.
8. W parku znajduje się przepię kna ł ą ka, na któ rej moż na organizować zaję cia grupowe takie jak joga i pilates. A potem każ dy sam chodzi ze swoim dywanikiem.
W sumie bardzo przyzwoite miejsce na pobyt. Chciał bym przyjś ć wię cej.

Odpoczywaliś my z rodziną w hotelu Voevodino w czerwcu 2016 roku. Jechaliś my samochodem z Iljiczewska. Drogi są normalne, miejscami doskonał e, ale droga prowadzą ca z gł ó wnej szosy Kijó w-Czop do Turya Pasika to „zimne lato 1953 roku”. Serpentyna gó rska z doł ami i ż lebami. Jak powiedział a jedna z kelnerek z restauracji Hungry Trout: „Bez modlitwy nie da się tego zrobić ”. W niektó rych miejscach wydawał o się , ż e teraz z jakiegoś powodu wyskoczą jeszcze ż yją cy „leś ni bracia”. Okresowa obecnoś ć dwó ch policjantó w na cał ej tej gó rskiej drodze w ś rodku tej leś nej gry prowadzi do smutnych myś li o kryminalnej sytuacji na Zakarpaciu. Zdecydowanie jechaliś my z powrotem przez Uż gorod i mimo dodatkowych 70 km nie ż ał owaliś my. Klienci muszą być informowani o takim odcinku drogi, któ ry znajduje się wył ą cznie na mapie. Na cał ej tej drodze nie ma ż adnych znakó w „jak znaleź ć drogę do loż y dziadka”. Był jeden, a nawet wtedy na koń cu samej wioski Turya Pasika i nawet wtedy był praktycznie nieprzydatny. lokalna ludnoś ć samej Pasieki Turya pokazał a palcami wł aś ciwy kierunek igł y magnetycznej. Sama baza znajduje się.5 km od wsi. Z powodu braku wskazó wek kilka razy nasuwał a mi się myś l, ż e popeł nił em bł ą d na drodze, zwł aszcza gdy zapytał em jednego mieszkań ca jednej z cał kowicie zapchanych wiosek wzdł uż tej 50-kilometrowej zabitej drogi „Czy jadę do Turya Pasika poprawnie? ” Odpowiedź : „Nie czuł em się tak. ” Prę dkoś ć na strzeż onej drodze wynosił a 5-20 km/h. Korzyś ć z najbardziej oburzają cego sposobu zadział ał a na drodze „Ż ycie”. Aby wszyscy byli ś wiadomi, nie ma Ż ycia w samej bazie. Kyivstar i MTS dział ają tam poprawnie.
Zacznę od wad. Ogromnym minusem hotelu Voevodino jest zapach w ł azienkach kanalizacyjnych. Coś poszł o nie tak podczas budowy. Administracja wie o tym „cudzie”, bo. w samej ł azience zainstalowano automatyczny „ś mierdziel” o zapachu gó rskiej lawendy lub czerwonej rui, ale nawet on nie radzi sobie z zapachem kanalizacji. To samo powiedzieli nasi są siedzi w pokoju. Napeł nił em wodą wszystkie syfony w ł azienkach, ale zapach nadal uroczyś cie wą chał . Moż liwe, ż e nie bę dę publikował tego komentarza, ale dla Administracji bę dzie to przypomnienie, ż e goś cie mają nosy i muszą być solidni. Smutny sygnał „Wi-Fi” jest wszę dzie – jeden lub dwa mał e obrazki. Kiedy pada, cał a publicznoś ć siedzi w salach i oczywiś cie wszystko jest w Internecie, któ ry po prostu przestaje dział ać z tych wspó lnych wysił kó w. W cał ym oś rodku terminal bankowy chę tnie pracuje i przyjmuje pienią dze tylko w restauracji Hungry Trout. W recepcji znajduje się dział ają cy bankomat na gotó wkę z Ukrgasbanku. Ponieważ w Karpatach pada chronicznie (bez nich nie był oby majestatycznych Smerek, któ re są teraz bezlitoś nie wycinane), cudownie wykonany Shenborn Park budzi smutek i skojarzenie ze staruszką spacerują cą umiarkowanie wolno po miejscowym, sztucznie zabudowanym jeziorze - Synewyr. Ogó lnie smutek. Wł aś ciwie nie rozumiał em, dlaczego zamek hrabiego Shenborna, w któ rym mieszkał , jest daleko, a diabeł jest gdzieś po drugiej stronie swojego parku. Coś jest nie tak z legendą parku dla turystó w. Okazuje się , ż e jest to projekt „Ł aź nia i garderoba po drugiej stronie ulicy” Logicznie park rekreacyjny powinien znajdować się obok mieszkań . Ale już odszedł em od recenzji. Nie kł ó cą się o gusta, zwł aszcza o liczebnoś ci.
Plusy: wanna z dzikimi jagodami to zakarpacka (poprawnie czytana wę gierska) radoś ć do mycia. egzotyczne dla nas. Cał a rodzina to lubił a. To prawda, ż e „sł uż ą cy” wlał do niego dzikie jagody bez wcześ niejszego zapoznania się z prawami dziadka Archimedesa. Kiedy cał a rodzina zanurzył a się w kadzi, wszystkie jagody uległ y samozniszczeniu wraz z nadmiarem wody za burtą kadzi. W zwią zku z tym opcja „kadź z zapachami dzikich jagó d” ró wnież tam uległ a samozniszczeniu. Ł owienie pstrą ga to ś wietna zabawa. Wszyscy pisnę li z procesu ł apania. W cią gu 15 minut zł owiliś my 6 tł ustych pstrą gó w o dł ugoś ci 35 cm i ł ą cznej wadze 2.5 kg. Ryba był a bardzo smacznie przyrzą dzona w restauracji Voevodino, a mianowicie bombowa zupa rybna i na grillu - nam się podobał o, szacunek kucharzy restauracji. Rosyjska sauna z brzozową miotł ą i nurkowaniem w gó rskiej rzece był a rozkoszą i wynikają cym z tego ł adunkiem w wyniku ż ycia co najmniej 100 lat i nie dojeż dż ania już na taką odległ oś ć samochodem, a jedynie za pomocą parowozu. Dziecko (4-letni chł opiec) bardzo lubił o animacje dla dzieci i z przyjemnoś cią chodził do Klubu Dziecię cego, podczas gdy jego rodzice umierali pod brzozowymi miotł ami w ką pieli i zabiegach masaż u, hojnie dzielą c się ukraiń skimi kartami kredytowymi z personelem. Menu w trzech restauracjach jest kopią i nie ma szczegó lnej ró ż norodnoś ci dań , ale ś wież oś ć produktó w był a w najlepszym wydaniu.
Ś niadania dobre, smaczne i umiarkowanie urozmaicone. Wszystko jasne! ! ! Jedzenie jest regularnie uzupeł niane przez uprzejmy personel.
Pojechaliś my z cał ą rodziną powozem Popelyushka. Woź nica co jakiś czas ustawiał na trasie mał ą „kolejkę gó rską ”, z któ rej dzieci (tró jka) piszczał y z radoś ci.
Nie polecam jechać tam na weekend, bo. z kolizji miejscowej publicznoś ci cał a baza przypomina roją ce się mrowisko. Szeroki wybó r rozrywki dla każ dego, kto chce tego, czego chce, jest ró wnież plusem. Wyobraził am sobie ukochaną przez wszystkich zimową podró ż z obficie opadają cym ś niegiem i przeraził a mnie myś l, kto tam dostarcza jedzenie i co się stanie, jeś li w restauracjach zabraknie jedzenia. Co powinien zrobić Zin? Dodatkowo, do oczyszczenia ś cież ek-przejś ć potrzebne są dwa podział y rą k z ł opatami. Có ż , najsmaczniejszą rzeczą jest to, jak w ogó le się stamtą d wydostać ? Jestem pewien, ż e to wszystko jest dobrze przemyś lane. Na terenie bazy widział em pię kne, modne i surowe buldoż ery w garaż u-szopy, prawdopodobnie do tych celó w. Wyglą da na to, ż e wszystko. Dzię kuję wszystkim, któ rzy poś wię cili czas na przeczytanie mojej nudy.

SALON SPA:
Zarezerwowaliś my wycieczkę spa dla dwojga na 7 dni. Przez 1.5 miesią ca program był cał kowicie namalowany, wskazano czas i wszystko był o zarezerwowane. Takie regulaminy oś rodka, spa proszone są o wcześ niejszą rezerwację . Jako dowó d mieliś my korespondencję mailową z administratorem oś rodka i jego potwierdzenie, ż e wszystko jest zarezerwowane. Kiedy przyjechaliś my, okazał o się , ż e po prostu… zapomnieli o nas i nasz czas został zaję ty. W rezultacie nikt nas nie przeprosił i nie pró bował czegoś naprawić . Po prostu rozrzucili nasze zabiegi na pozostał ej wolnej przestrzeni, co spowodował o duż y dyskomfort na nasze wakacje, ponieważ mó j mą ż i ja pojechaliś my o ró ż nych porach i byliś my zmuszeni przystosować się do salonu. Poza administracją specjaliś ci salonó w są doś ć wykwalifikowani i nie ma na nich ż adnych skarg.
BASEN I POKÓ J SOLNY:
Kiedy przyjechaliś my, był y zamknię te z powodu remontu, obiecał y otworzyć.19 kwietnia, ale tak się nie stał o. Basen został otwarty dzień przed naszym wyjazdem, a sala solna nie był a w ogó le dostę pna, wię c nie mogliś my z nich korzystać .
SIŁ OWNIA:
Doś ć mał e, ale symulatoró w jest wystarczają co duż o, mimo ż e są już zuż yte. Niestety bież nia był a zepsuta (nigdy jej nie naprawiono) iw niektó rych maszynach brakował o czę ś ci. Ale na normalny trening wystarczy wszystko.
HOTEL I POKÓ J:
Mieszkaliś my w apartamencie (207). Chcę od razu ostrzec tych, któ rzy planują jechać do oś rodka - w ż adnym wypadku nie bierz tego numeru. Absolutnie odbiega od standardu luksusu pod ż adnym wzglę dem. Kiedy do niego wjechaliś my, nie był o sprzą tane, nie był o szamponu i mydł a, sofa był a zrujnowana. Mieli nadzieję , ż e nastę pnego dnia skorygują swoje niedopatrzenie, ale tak się nie stał o. Musiał em napisać list do pokojó wek. Nie zaczę li normalnie sprzą tać , ale przynajmniej wlali mydł o do zbiornika. Ponieważ w pokoju był o ich niewielu, nie od razu zauważ yli, ż e razem z nami w pokoju był y… RAKIETY. Celowo zabiliś my jednego, ż eby był dowó d. Skarż ył się recepcjonista. Najpierw pró bowali nas przekonać , ż e są biedronkami, potem, ż e są pluskwami (czy pluskwy są lepsze od karaluchó w? ). . . Kiedy przedstawiliś my dowody, pokojó wki po prostu przyszł y i udawał y, ż e odkurzają pokó j. Wię c ani razu nie chodziliś my i nie domagaliś my się rozwią zania problemu. Ale administratorzy nie chcieli o niczym decydować , albo zaproponowali nam spryskanie pokoju chemią , albo powiedzieli, ż e kapali klej pod umywalką … Nie chcieli przenieś ć się do innego pokoju. Jak powiedział dyrektor oś rodka i potwierdził kijowskie biuro, był o wiele pokoi i domó w, w któ rych moż na był o się przenieś ć , ale dyrektor powiedział , cytuję : „Nie przenoś się na kilka dni przed wyjazdem”. Wię c przez resztę podró ż y musieliś my mieszkać z karaluchami w naszym apartamencie.
RESTAURACJE:
Odwiedziliś my wszystkie trzy restauracje. Menu i ceny są prawie wszę dzie takie same. Tylko na Koł ybie był o trochę droż ej. Najgorsza obsł uga w restauracji Hungry Trout. Minimalny czas oczekiwania na nasze zamó wienie to 40 minut, ale czę ś ciej musieliś my czekać ponad godzinę . Rachunek, podobnie jak zmiana, ró wnież nie spieszył się do udź wignię cia. Kelnerzy nie wiedzą , jak nie tylko się uś miechać , ale i być uprzejmym, pozwalają ż uć gumę podczas komunikacji z klientami. Duż e firmy są obsł ugiwane szybciej niż dwie osoby przy stole o podobnym zamó wieniu. Został o to wielokrotnie udowodnione. Nie chcą brać karty do zapł aty, w doś ć niegrzecznej formie wymagają gotó wki. Parę razy udał o nam się zapł acić kartą i dopiero gdy wyję li terminal, przez resztę czasu kelnerzy nie chcieli już z nami zajmować się i zaż ą dali, abyś my sami poszli do baru i tam zapł acili. Pod koniec naszej podró ż y przestali cał kowicie akceptować kartę .
KLUB KONI I WYPOŻ YCZALNIA:
Tylko w tych dwó ch miejscach zostaliś my mile zaskoczeni uś miechnię ci administratorzy wypoż yczalni, a takż e bardzo wykwalifikowana trenerka jazdy konnej Maria, starają się z nią zarejestrować , jeś li chcesz nauczyć się dobrze jeź dzić . Czasami wydawał o się , ż e nie jesteś my w Voevodino, tak duż a był a ró ż nica mię dzy tymi miejscami a ogó lną sytuacją w oś rodku.
ADMINISTRACJA CENTRALNA I RECEPCJA:
Administratorzy są wyją tkowo nieprzyjaź ni. Spotykają cię z takim wyrazem twarzy i tonem, ż e od razu widać , ż e nie jesteś tu mile widziany. Nasze apele nie został y w ż aden sposó b rozstrzygnię te i otrzymaliś my wię cej odpowiedzi w taki sposó b, ż e szybko pozostaliś my w tyle. Po naszych skargach i pró bach rozwią zania sytuacji z karaluchami nawet przez kijowskie biuro nic się nie zmienił o, ale dyrektor kompleksu obiecał zrekompensować wszystkie te, delikatnie mó wią c, „niedogodnoś ci”, z któ rymi musieliś my się zmierzyć , chociaż przekonywał , ż e powinniś my być wspó ł czują cy, w koń cu wszyscy ludzie są ź li z powodu sytuacji w kraju, dlatego tak nam sł uż ą ! ! Nawiasem mó wią c, nigdzie na Ukrainie nie spotkaliś my tak okropnej usł ugi. Jeś li chodzi o odszkodowanie, zrekompensowali to tym, ż e w dniu wyjazdu zaż ą dali zapł aty FAŁ SZYWEGO rachunku za rzekome korzystanie z minibaru. Jednak nawet go nie otworzyliś my. Administratorzy argumentowali swoje ż ą danie tym, ż e mieszkaliś my cał y tydzień i dlatego nie mogliś my z niego skorzystać . Odmó wiliś my zapł aty, zatrzymali nas okoł o pó ł godziny i dopiero wtedy powiedzieli, ż e wszystko się udał o i moż emy jechać .
Tutaj mamy taki „mił y” odpoczynek i „mił ą ” rekompensatę za wszelkie niedogodnoś ci.
Nikomu tego nie ż yczysz. . .

Nowy pokó j deluxe z aneksem kuchennym:
- drzwi wejś ciowe nie domykają się szczelnie, wię c w salonie jest zimno
-przecieka z prysznica i wanny
- w pokoju z aneksem kuchennym nie ma nawet myjki i pł ynu do naczyń
- bez kapci i szlafrokó w
- poplamione ś ciany
-ż aró wki nie wszę dzie dział ają
Odż ywianie:
- ś niadania to kolejka, brudne naczynia, brak pustych miejsc, kiepskie jedzenie i zimno, ekspresy do kawy myte i napeł niane na ż ą danie
- kompleks obiadowy - 40 min
- personel nie daje sobie rady, zgadza się ze wszystkim, ale nadal nie ma sensu
Klub dziecię cy:
- koniecznie trzeba to kontrolować , wię c bez problemó w dziecko zostanie wyprowadzone na ulicę bez rę kawiczek w wieku -10. I to pomimo tego, ż e prosili, ż eby ich nie wychodzić na ulicę
- pł acą c za zaję cia dodatkowe, podaj godzinę . Ponieważ powiedziano nam, ż e lekcja bę dzie o 12, a o 13 zabrali dziecko bez klasy już na ulicę .
Myś lę , ż e przy takiej organizacji ten kompleks bę dzie miał kilka lat ż ycia, bo nie spotkaliś my się z tak oboję tną postawą .