Подъезд к котеджу просто кошмар, мы были зимой, и только съехав с главной дороги попали на очень крутую, скользкую без покрытия дорогу, 800 метров поднимались 2 часа, так наша машина ( а были мы на Прадо) буксовала и скатывалась по дороге вниз. Четыре последующих дня, каждый подъем довался очень тяжело. Деньги за неделю проживания заплатили сразу после приезда и пожалели об этом! ! ! Сначала нас огорчили туалетные комнаты из которых исходил неприятный запах, оказалось, что это запах воды из водопровода. На кухне нет плиты, хотя этот момент уточнялся при бронировании. Питание, в стоимость входил завтрак и ужин - не вкусный и холодный, а когда заказали обед- ждали его 3 часа (без преувеличения) заказали в 15:00 - принесли в 18:30. Через два дня пропала вода... администратор Эдуард, сказав что это временно, и скоро вода будет, принес ведра с водой. Еще через день мы стали серьезно переживать, потому что без воды мягко говоря неудобно, а мы еще и с годовалым ребенком, которого не подмыть, не еду приготовить. . А еще через день позвонили хозяйке Галине, что бы узнать как нам мыть ребенка, если воды нет двое суток, на что она нам и говорит "а вы что сюда детей купать приехали! " На следующее утро вода так и не появилась, а узнав от сантехников что в ближайшее время ее не будет, так как вода в скважине очень грязная и из-за этого постоянно ломается насос, мы засобирались уезжать. Это грубиянка Галина в телефонном режиме сообщила, что деньги не вернет... После многочасовых припираний пообещала вернуть 8 тысяч на следующий день и мы уеахали, в итоге через день она перечислила на карточку только 6-ть! ! Этим отзывов, хочу предостеречь всех, потому что наш отдых был испорчен! !
Wejś cie do domku to tylko koszmar, byliś my zimą i dopiero po zjechaniu z gł ó wnej drogi wjechaliś my na bardzo stromą , ś liską nieutwardzoną drogę , 800 metró w wspinaliś my się przez 2 godziny, wię c nasz samochó d (a byliś my na Prado ) wpadł a w poś lizg i stoczył a się z drogi. Przez nastę pne cztery dni każ dy podjazd był bardzo trudny. Pienią dze za tydzień pobytu został y wypł acone od razu po przyjeź dzie i ż ał ujemy! ! ! Na począ tku denerwował y nas toalety, z któ rych wydobywał się nieprzyjemny zapach, okazał o się , ż e to zapach wody z wodocią gu. W kuchni nie ma kuchenki, chociaż ten punkt został okreś lony podczas rezerwacji. Wyż ywienie, w cenie ś niadanie i obiadokolacja - niesmaczne i zimne, a jak zamó wili obiad, to czekali na niego 3 godziny (bez przesady) zamó wiony o 15:00 - przynieś li go o 18:30. Woda zniknę ł a dwa dni pó ź niej. . . administrator Eduard, mó wią c, ż e to tymczasowe i wkró tce bę dzie woda, przynió sł wiadra wody. Dzień pó ź niej zaczę liś my się poważ nie martwić , bo bez wody, delikatnie mó wią c, jest niewygodna, a my też z rocznym dzieckiem, któ rego nie moż na myć , nie moż emy gotować jedzenia. . A dzień pó ź niej zadzwonili do gospodyni Galina, aby dowiedzieć się , jak moż emy umyć dziecko, jeś li przez dwa dni nie bę dzie wody, na co ona mó wi do nas: „Dlaczego tu przyszł aś ką pać dzieci! ” Nastę pnego ranka woda się nie pojawił a, a dowiedziawszy się od hydraulikó w, ż e w najbliż szym czasie nie bę dzie dostę pna, ponieważ woda w studni jest bardzo brudna i przez to cią gle się psuje pompa, planowaliś my wyjechać . To był a niegrzeczna Galina, któ ra powiedział a przez telefon, ż e nie zwró ci pienię dzy. . . Po wielu godzinach wś cibstwa obiecał a odesł ać.8 tys nastę pnego dnia i wyszliś my, w efekcie dzień pó ź niej przelał a tylko 6 na kartę ! ! Tą recenzją chcę wszystkich ostrzec, bo nasze wakacje był y zrujnowane! !