Мое посещение Star-Мукачево состоялось в сентябре 2011 года.
Отель симпатичный, в некотрой степени уютен. И немаловажный фактор - очень удачно расположен, в центре города. Обслуживание заслуживает похвалы.
Но есть в сей бочке меда своя ложка "совдепии".
Заказ трансфера из Шаяна в Мукачево обернулся не очень приятным спектаклем. К назначенному времени машина не пришла, сказали сломалась по дороге. В итоге, вместо заказанной за 500 гривен Шкоды, через час пришло местное такси. По приезду они таки взяли с меня 500 гр за поездку, и тут же при мне заплатили из них 300 гр таксисту (видели ли бы вы выражение его лица)...
В гостинице, с нарисованными 4-мя звездами, в номерах присутствуют душевые кабины, а не ванны Да еще и с привязанным к стене проволокой! ! ! полотенцесушителем.
А самое забавное место это ресторан при гостинице, "Зирка" называется. На входе как и положено встречают, провожают к столику и вручают меню. С первого стола самостоятельно перешел на другой из-за прожженой сигаретами скатерти. Далее же официанта приходится выглядывать и буквально сторожить, потому-как не особо желает подходить. Ни у окончательных впечатлений добавила кухня. Блюда местной кухни просто прелесть, тут сказать нечего. Но когда принесли итальянскую пасту заправленную сливочным маслом (несколько остывшим), аппетит "ушел погулять в другое место". . .
Moja wizyta w Star-Mukaczewo miał a miejsce we wrześ niu 2011 roku.
Hotel jest ł adny i doś ć wygodny. I waż ny czynnik - bardzo dobrze poł oż ony, w centrum miasta. Obsł uga jest godna pochwał y.
Ale ta beczka miodu ma swoją wł asną ł yż kę „Sovdepiy”.
Zamó wienie transferu z Shayana do Mukaczewa okazał o się niezbyt przyjemnym wystę pem. W wyznaczonym czasie samochó d nie przyjechał , powiedzieli, ż e zepsuł się na drodze. W efekcie zamiast zamó wionej za 500 hrywien Skody, godzinę pó ź niej przyjechał a lokalna taksó wka. Po przyjeź dzie zabrali mi jeszcze 500 gr na podró ż , a tuż przede mną zapł acili taksó wkarzowi 300 gr (czy widzielibyś cie wyraz jego twarzy)...
W hotelu pomalowanym na 4 gwiazdki, pokoje mają prysznice, a nie wanny. Tak i przywią zane drutem do ś ciany! ! ! podgrzewany wieszak na rę czniki.
A najzabawniejsze miejsce to restauracja w hotelu „Zirka”. Przy wejś ciu, zgodnie z oczekiwaniami, spotykają się , eskortują do stoł u i wrę czają menu. Z pierwszego stoł u samodzielnie przeszedł na drugi z powodu spalonego przez papierosy obrusu. Co wię cej, kelner musi uważ ać i dosł ownie pilnować , bo niespecjalnie chce podejś ć . Kuchnia dopeł nił a ostatecznych wraż eń . Lokalna kuchnia jest po prostu cudowna, nie ma nic do powiedzenia. Ale kiedy przynieś li wł oski makaron doprawiony masł em (nieco ostudzony), apetyt „poszedł na spacer gdzie indziej”…