UZHASSSS

Pisemny: 14 styczeń 2015
Czas podróży: 25 grudzień 2014 — 9 styczeń 2015
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 1.0
Czystość: 3.0
Infrastruktura: 5.0
Nigdy nie myś lał em, ż e bę dę musiał napisać taką recenzję , ale nie tyle o hotelu, co o jego wł aś cicielu....Chł opaki, zdecydowanie NIE POLECAM - OSOBA - KŁ AMCA, CAD i wszystkie rzeczowniki przeczą ce są synonimami. Zacznę od nowa. Znalazł em jego willę na Bookingu. com Znalazł em numer telefonu (mó j pierwszy i najważ niejszy bł ą d - nie rezerwował em przez stronę...) Postanowił em porozmawiać osobiś cie z wł aś cicielem w staromodny sposó b. . . Zgadzam się , wybrał em pokó j trzyosobowy typu semi deluxe. Omó wił em wszystkie niuanse - wpł acił em depozyt - 50% kosztó w. Zarezerwowane z czteromiesię cznym wyprzedzeniem....Po raz pierwszy wybraliś my się w Karpaty z 5-letnim dzieckiem. . . Czekam jak manna z nieba - ten odpoczynek. 25.12. 2014 przybył . Pierwsze, co mnie „uderzył o”, to brak recepcji (willa został a uznana za hotel czterogwiazdkowy). „Wł aś ciciel” spotkał nas praktycznie na ulicy i od razu zaż ą dał dopł aty (no dobra, to bzdura…) Pierwsze cztery dni wydawał y się normalne, ale – nie ma deklarowanego Wi-Fi, nie ma izolacji akustycznej w ogó le..... Na nasze pytania w Internecie stwierdzono - bę dzie jutro......Po czterech dniach zniknę ł a ciepł a woda, zniknę ł o ogrzewanie (w pokoju - 12 stopni (dobrze, ż e zabrali ciepł e ubrania)). Na wszystkie nasze pytania nie był o odpowiedzi, ponieważ . za pierwszym razem nie moż na był o dodzwonić się do wł aś ciciela czy tzw. administratora..... Ale najgorsze stał o się szó stego dnia naszego „odpoczynku”. W pokoju, po dwó ch, trzech dniach przerwy w ogrzewaniu, zaczę ł a pojawiać się nierealistyczna wilgoć - tylko woda spł ywał a po ś cianach. . . Mam dziecko alergiczne - w rozmowie z wł aś cicielem, zamawiają c pokó j, skupił am na tym jego uwagę.... Po tym, jak dziecko dostał o ataku w nocy, nastę pnego dnia w koń cu dodzwoniliś my się do wł aś ciciela i czekaliś my na niego na podwó rku przez okoł o trzy godziny, aby zaprosić go do naszego pokoju....A kiedy wszedł - bardzo się zdziwił , dlaczego w pokoju jest wilgotno - powiedział , ż e to nie jego wina. Zapytany, jak rozwią zalibyś my problem, odpowiedział , ż e nie ma wolnych pokoi i nie wie, co robić.....PO PROSTU straszne....Po dł ugim „kulturowym” dialogu zaproponował nam dzień pó ź niej przeprowadzkę do innego pokoju na trzy dni, a nastę pnie przeprowadzkę do nastę pnego pokoju, ponieważ wszystkie pokoje są zaplanowane i zarezerwowane....I zamiast odpoczywać i oddychać ś wież ym powietrzem, zmuszeni byli wę drować po pokojach „czterogwiazdkowego hotelu”. Generalnie postanowiliś my zakoń czyć nasze „wakacje” trochę wcześ niej (na trzy dni) (o czym też go ostrzegał em, mó wią c, ż e zrujnował nam wakacje). Powiedział , ż e zapł aci nam za trzy dni. W chwili naszego wyjazdu nie był o go na terytorium. Nasz pokó j kosztował.500 UAH - zapł acił nam 250. Nie był o przeprosin, ż adnych szkó d moralnych. A kiedy zadzwonił do niego mą ż , wł aś ciciel powiedział , ż e w ogó le nie moż e zwró cić pienię dzy..... Przygotowuję się do wniesienia go do są du. A WY, drodzy wczasowicze, radzę po prostu przeczytać i zanotować....... Ż yczymy mił ego wypoczynku i dobrej pogody!!! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał