Dobry hotel, jedyna rzecz: izolacja akustyczna

Pisemny: 22 luty 2015
Czas podróży: 1 — 7 luty 2015
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 8.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 10.0
Odpoczywał w hotelu od 1 do 7 lutego 2015 roku. Podobał o mi się to bardzo.
Zameldowanie o 14-00, ale przyjechaliś my wcześ niej, byliś my tam na począ tku dziewią tego ranka. Zostawiliś my swoje rzeczy w recepcji, poszliś my do baru, zjedliś my ś niadanie i poszliś my kupić karnety narciarskie, zwiedzać teren - bo. przybył po raz pierwszy. Powiedziano nam, ż e jeś li pokó j stanie się wolny, moż emy zameldować się wcześ niej. Zameldowaliś my się okoł o 11, jak tylko pokó j został posprzą tany.
Podobał o mi się prawie wszystko: przytulny hotel, ciepł y, jednak momentami był o jednak chł odno - tam ogrzewanie jest wł ą czane i wył ą czane. Dobry bar, choć wieczorem jest tam tł oczno, bo. dyskoteka dział a, jak rozumiem, do ostatniego klienta. Duż a jadalnia, któ ra po obiedzie zamienia się w salę kinową – każ dy wybiera co bę dziemy oglą dać . Nasze dziecko zamó wił o Need for Speed ​ ​ i Transformers. Za darmo. W sali kominkowej wieczorami grają w mafię , palą fajki wodne. Ale nie pojechaliś my. Dyskoteka zaczyna się o 10:00. Duż o mł odych ludzi, mał o rodzin z dzieć mi. Winda jest na wycią gnię cie rę ki - wyszedł em z hotelu - od razu treningowy zjazd do wycią gó w i kasy biletowej. Byliś my przywią zani do wolnego jarzma i weszliś my w gó rę , a stamtą d już schodziliś my. Hotel posiada suszarkę na narty, deski i sprzę t. Wypoż yczalnia jest ró wnież w budynku - wszystko jest pod rę ką .

Posił ki: bez dodatkó w, ale duż e porcje - nie zjedliś my wszystkiego, najważ niejsze jest, aby po wó zku inwalidzkim zjeś ć obfity posił ek. To prawda, mó j mą ż narzekał , ż e jest gruby. Wszystko jest cał kiem jadalne. Jeś li zamó wisz w barze - gotują szybko, smacznie. Moż e piszę tak, ż e Olinklusive nas nie rozpieszcza, ale odpoczywaliś my w ró ż nych miejscach – zaró wno w drogich hotelach na Krymie, jak iw sowieckich sanatoriach – jest z czym poró wnywać .
Minusy: Izolacja akustyczna, ale moż na się do tego przyzwyczaić . Chociaż pierwszej nocy wydawał o mi się , ż e ktoś wszedł do naszego pokoju i chodził po podł odze w butach narciarskich, otwierają c i zamykają c drzwi, to zdał em sobie sprawę , ż e to dź wię ki z gó ry. Ze wzglę du na to, ż e zarezerwowaliś my pokó j pó ź no, dostaliś my tylko numer 13, jest tuż nad dyskoteką , począ tkowo nie był o wygodnie spać przy muzyce z doł u, ale potem przyzwyczailiś my się . Mó j mą ż w ogó le nie zauważ ył . Po przyjeź dzie do Kijowa chciał em zasną ć w "Santa Lucia, on nie jest ł atwym facetem".
Ogó lnie rzecz biorą c, po wcześ niejszym przeczytaniu wielu negatywnych recenzji przygotowywał em się na najgorsze, ale ostatecznie wszystko był o bardzo, bardzo fajne!
Droga do Dragobrat to zupeł nie osobna rozmowa - kiedy tam jechaliś my, przebiegł y przez naszą drogę dwa jelenie - pię kna! Có ż , natura jest generalnie nie do opisania.
Dobrze wypoczę liś my, gdyby syn nie zł amał rę ki spadają c z deski, ale to już zupeł nie inna historia….
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał