Mieszkaliś my jako czteroosobowa rodzina w 4-osobowym pokoju dwuosobowym. Instalacja wodno-kanalizacyjna, ł ó ż ka, materace w porzą dku, poś ciel nowa. Był o bardzo ciepł o, co jakiś czas wietrzyliś my pomieszczenie. Bardzo podobał a mi się kuchnia huculska w restauracji.
… Już ▾
Mieszkaliś my jako czteroosobowa rodzina w 4-osobowym pokoju dwuosobowym. Instalacja wodno-kanalizacyjna, ł ó ż ka, materace w porzą dku, poś ciel nowa. Był o bardzo ciepł o, co jakiś czas wietrzyliś my pomieszczenie.
Bardzo podobał a mi się kuchnia huculska w restauracji. Porcje są duż e i sycą ce. Jednocześ nie kucharka (najprzyjemniejsza kobieta) zawsze sugerował a, ż e bę dzie lepiej dla dzieci (w koń cu jedzenie jest tł uste).
Hotel poł oż ony tuż przy stoku dla począ tkują cych. Instruktorka przyjechał a bezpoś rednio do hotelu, ż eby zabrać có rkę na zaję cia, a potem przywiozł a ją z powrotem! )). Cena za sprzę t jest niż sza niż w centralnych hotelach.
Musiał em jeź dzić konno do wycią gó w narciarskich w centrum, ale dzieciom to się po prostu podobał o)). Ale do restauracji jest trochę daleko (ale jedna z najlepszych kawiarni w Dragobrat, Cinnamon, był a w pobliż u.
Osobnym plusem jest atmosfera goś cinnoś ci. Ale na tym polega zasł uga administratorki-kucharki, ale, jak rozumiem, pracuje tam partiami, przez kilka miesię cy.
Bardzo podobał a mi się kuchnia huculska w restauracji. Porcje są duż e i sycą ce. Jednocześ nie kucharka (najprzyjemniejsza kobieta) zawsze sugerował a, ż e bę dzie lepiej dla dzieci (w koń cu jedzenie jest tł uste).
Hotel poł oż ony tuż przy stoku dla począ tkują cych. Instruktorka przyjechał a bezpoś rednio do hotelu, ż eby zabrać có rkę na zaję cia, a potem przywiozł a ją z powrotem! )). Cena za sprzę t jest niż sza niż w centralnych hotelach.
Musiał em jeź dzić konno do wycią gó w narciarskich w centrum, ale dzieciom to się po prostu podobał o)). Ale do restauracji jest trochę daleko (ale jedna z najlepszych kawiarni w Dragobrat, Cinnamon, był a w pobliż u.
Osobnym plusem jest atmosfera goś cinnoś ci. Ale na tym polega zasł uga administratorki-kucharki, ale, jak rozumiem, pracuje tam partiami, przez kilka miesię cy.
Tak jak
Lubisz
• 1
Pokaż inne komentarze …
brudna stodoł a z niejadalnym jedzeniem - ś wietna do scharakteryzowania tego „hotelu” Pojechaliś my ś wię tować Nowy Rok 2012-2013 w Kraevyd. . . horror jest cichy. . . jedzenie marne, ł ó ż ka brudne, zasł ony brudne, w kapuś cie jest robak (! ), nie ma nawet zasł ona pod prysznicem, ż eby woda nie kapał a na kapcie.
… Już ▾
brudna stodoł a z niejadalnym jedzeniem - ś wietna do scharakteryzowania tego „hotelu”
Pojechaliś my ś wię tować Nowy Rok 2012-2013 w Kraevyd. . . horror jest cichy. . . jedzenie marne, ł ó ż ka brudne, zasł ony brudne, w kapuś cie jest robak (! ), nie ma nawet zasł ona pod prysznicem, ż eby woda nie kapał a na kapcie..... a to za 350 UAH od osoby, Ludzie nie daj się nabrać na Dosję ! Czyste oszustwo! zamiast czynić biznes zyskownym i eliminować wszystkie niedocią gnię cia, bezczelnie zawiesza się i interesuje ją tylko kwestia pienię dzy i nic wię cej
Pojechaliś my ś wię tować Nowy Rok 2012-2013 w Kraevyd. . . horror jest cichy. . . jedzenie marne, ł ó ż ka brudne, zasł ony brudne, w kapuś cie jest robak (! ), nie ma nawet zasł ona pod prysznicem, ż eby woda nie kapał a na kapcie..... a to za 350 UAH od osoby, Ludzie nie daj się nabrać na Dosję ! Czyste oszustwo! zamiast czynić biznes zyskownym i eliminować wszystkie niedocią gnię cia, bezczelnie zawiesza się i interesuje ją tylko kwestia pienię dzy i nic wię cej
Tak jak
Lubisz
• 6
Dzień dobry! Nie wierz w ż adne pozytywne opinie o tym miejscu. Przede wszystkim o lokalizacji „hotelu”. Jest to 15-20 minut spacerem od wycią gó w narciarskich. Droga jest w gó rę iw dó ł , co był o dla nas bardzo wyczerpują ce w kombinezonach narciarskich i butach.
… Już ▾
Dzień dobry! Nie wierz w ż adne pozytywne opinie o tym miejscu. Przede wszystkim o lokalizacji „hotelu”. Jest to 15-20 minut spacerem od wycią gó w narciarskich. Droga jest w gó rę iw dó ł , co był o dla nas bardzo wyczerpują ce w kombinezonach narciarskich i butach. Pokoje hotelowe są malutkie z tekturowymi ś cianami. Po przyjeź dzie spotkaliś my się z brudną poś cielą , obfitymi racjami ż ywnoś ciowymi z nasion i morderczym prysznicem. Tutaj w tego typu „duszy” nie był o ani zasł ony, ani mydł a, ani papieru, ani normalnego ciś nienia wody. . Ale był y ranne deski sedesowe i martwe muchy. Odż ywianie. To był o bardzo denerwują ce, aby zobaczyć w zupie na obiad, ż e nie zjedliś my na ś niadanie. Wszystkie produkty są bardzo wą tpliwej jakoś ci, facet z naszej firmy dostał nawet robaka w sał atce. Kolacja sylwestrowa był a kompletną katastrofą . Pomimo tego, ż e każ dy z nas za obiad zapł acił po 150 UAH (a był o nas 16), na stole nie był o nic poza krojeniem kieł basy, sera, burakó w, oliwek i plackó w ziemniaczanych. I to nie jest przesada. Rozrywką był dla nas pijany robotnik i podstę pna kochanka wieś niaka. Podczas naszych wakacji doszł o do podł ego incydentu, w któ rym bezwstydnie chcieli wrobić naszych chł opakó w. Gospodyni (Dosia Iwanowna) odpowiadał a na telefony z proś bami o spotkanie i przedyskutowanie obecnej sytuacji z idiotycznymi groź bami i bezsensownymi zwrotami. Na ogó ł resztę zapamię tał y kiepskie warunki bytowe i chciwoś ć sł uż ą cych. Mianowicie kochanka Dosia Iwanowny.
Tak jak
Lubisz
• 7
Karpaty po raz czwarty. Nie bę dę mó wił o starych wraż eniach. Ale chcę wyrazić swoją wdzię cznoś ć i doradzić innym dobre miejsce dobrych wł aś cicieli hotelu "Kraevid". Pojechaliś my na polecenie naszych kijowskich przyjació ł .
… Już ▾
Karpaty po raz czwarty. Nie bę dę mó wił o starych wraż eniach. Ale chcę wyrazić swoją wdzię cznoś ć i doradzić innym dobre miejsce dobrych wł aś cicieli hotelu "Kraevid". Pojechaliś my na polecenie naszych kijowskich przyjació ł . Był z nami Anglik, przyjaciel mojej siostry i prawie nie mogliś my się z nim porozumieć . Powiem ku naszemu zdziwieniu gospodyni Margarita ś wietnie mó wi po angielsku, był a zaró wno przewodnikiem jak i kucharką , przy okazji dobrze gotuje, poszliś my dwa razy do chatek tzw. restauracji, to straszne. Potem Sasha opowiedział a, gdzie moż na zjeś ć , a gdzie tylko do oglą dania. Resztę czasu jedliś my z nimi w Kraevide. W rzeczywistoś ci kuchnia ukraiń ska jest niesamowicie pyszna. Ritulya jest sprytna, taka ró ż norodnoś ć cią gle piecze, kuchnia super, bar super, widok panoramiczny super, ich pokoje są czyste, poś ciel pię kna, droga, nie był y ską pe. Przed Kraevidem mieszkaliś my przez dwa dni w innym hotelu, tań szym horrorze. Nie na darmo, kiedy zarezerwowaliś my, Alexander powiedział , ż e wszystko jest znane w poró wnaniu. Mają też super ł aź nię z basenem ź ró dlanym i inteligentny masaż ysta Michaił . Fajnie, ż e w „Kraevidzie” myś lą o ludziach wł aś ciwą radę . Dobry sprzę t narciarski, nawiasem mó wią c, syn wł aś ciciela Sasza ró wnież nauczył nas jeź dzić na nartach, ze wszystkiego jesteś my zadowoleni, mił e wraż enie z wypoczynku na Ukrainie. Dzię kuję Rito i Saszy, bę dziemy polecać Cię naszym przyjacioł om i znajomym.
Tak jak
Lubisz
Oszustwo i bandytyzm w Huculszczyź nie. Chciał bym podzielić się wraż eniami z wakacji noworocznych w hotelu „Kraevid”. Odpoczywaliś my z trzyosobową rodziną od 31.12. 10 do 03.01. 2011. Hotel został wybrany przez internet, rozpoczę li poszukiwania pod koniec listopada, wcześ niej dzwonią c do 7 opcji na hotele, któ re im się podobał y z wyglą du, wszę dzie otrzymywali odpowiedź , ż e niestety nie ma wolnych pokoi na ś wię ta sylwestrowe, ale zaproponowali zadzwonienie do niejakiej Dosi Iwanowny (tel: 38 (03132.
… Już ▾
Oszustwo i bandytyzm w Huculszczyź nie.
Chciał bym podzielić się wraż eniami z wakacji noworocznych w hotelu „Kraevid”. Odpoczywaliś my z trzyosobową rodziną od 31.12. 10 do 03.01. 2011. Hotel został wybrany przez internet, rozpoczę li poszukiwania pod koniec listopada, wcześ niej dzwonią c do 7 opcji na hotele, któ re im się podobał y z wyglą du, wszę dzie otrzymywali odpowiedź , ż e niestety nie ma wolnych pokoi na ś wię ta sylwestrowe, ale zaproponowali zadzwonienie do niejakiej Dosi Iwanowny (tel: 38 (03132.4-31-70), któ ra zaproponował a nocleg w hotelu Kraevid. Podobno nie przez przypadek w internecie był o bardzo mał o informacji, był a tylko jedna recenzja, ai tak był a tak kró tka, ż e trudno był o zrobić wraż enie. Przez telefon z Dosią Iwanowną (wł aś cicielką „Kraevida”) dowiedzieliś my się , ż e pokoje w hotelu są wyposaż one w ł azienkę , telewizor i lodó wkę . Z okien drugiego i trzeciego pię tra jest przepię kny widok na gó ry, jest parking dla samochodu (jako opcja autem), ł aź nia rosyjska, któ ra jest wliczona w cenę (za NG 300 UAH za osobę ) dwa posił ki dziennie i stó ł noworoczny. W zasadzie sł ownie okazał o się , ż e nie jest ź le, ś rednia cena za Dragobrat w takim terminie (250-350 UAH od nosa). W efekcie zarezerwowano i czę ś ciowo opł acono pokó j dwuosobowy, z moż liwoś cią dostawki dla dziecka.
31.12. 10 o 12 w poł udnie dotarliś my do wioski. Yasenya, ską d odbywa się wejś cie na Dragobrat, na dworcu autobusowym bez problemu dostał a się do UAZ, któ ry za 100 UAH. podwió zł nas na gó rę , jednak nie moż na był o od razu znaleź ć „Land View”, bo miejscowy kierowca nie znał takiego hotelu, wymieniają c tylko nazwisko jego prawdziwego wł aś ciciela „Zelensky Eduard”. zabł ą kawszy się trochę w koń cu, sami go rozpoznaliś my po bocznicy, któ rą był obity. Pierwsze wraż enie był o rozczarowują ce. Musiał em wydostać się na 150 metró w, bo do „Kraevyda” nie ma, a moż e jest, ale nikt nie odś nież a (tu przypomniał em sobie sł owa Dosiego o parkingu). On sam znajduje się na zboczu ł ysej gó ry bez drzew, samotnie, otoczony tylko jednym niedokoń czonym budynkiem, przypominają cym czasy sowieckie i rozklekotane szopy. Zameldowanie przebiegł o szybko, w kuchni dziewczyny wjechał y do jednej, a kucharze-kelnerzy-administratorzy przekazali klucz do pokoju na drugim pię trze. Po wejś ciu do pokoju byliś my trochę zaskoczeni, myś lą c, ż e to jakieś nieporozumienie. Nazywanie tego pokojem nie wchodził o w rachubę . KENUR o wymiarach 2 na 2.5 metra, w któ rym dwa ł ó ż ka i dwie szafki nocne w kształ cie litery L, okno wielkoś ci okna w trolejbusie, z któ rego widok spoczywa na wspomnianej wcześ niej szarej ś cianie sowieckiego niedokoń czonego budynku, jedno gniazdo i WSZYSTKO! opró cz poroż a jelenia na wszystkich czterech ś cianach. Nie był o udogodnień , telewizora z 70 kanał ami, lodó wki. Po zejś ciu na dó ł do kucharza-kelnera-administratora postanowił em dowiedzieć się , o co chodzi, jaki ż art to ten Nowy Rok. Są dzą c po jej wyrazie twarzy, zdał em sobie sprawę , ż e czę sto spotyka się z takimi pytaniami. Ż e wszystkie pytania dotyczą Dosi Iwanowny, ona jest gospodynią , a jej zadaniem jest tylko rozdawanie kluczy i ż arcie. Pró bują c dostać się do Dosy w cią gu czterech godzin,
zakoń czył y się niepowodzeniem. Dopiero pó ź nym wieczorem 31 grudnia, po zadzwonieniu do wszystkich moich oburzeń i faktycznego OSZUSTWA ze swojej strony, znalazł a tylko jedno zdanie do powiedzenia - no có ż , tak się stał o, moż na jakoś tak odpoczą ć . Pró ba przeprowadzki do innych hoteli nie powiodł a się , wszystkie hotele był y zaję te.
W efekcie to, co faktycznie mamy w „Kraevidzie”:
1. Pokoje - buda, bez udogodnień , jest tylko ł ó ż ko, szafka nocna, widok z okna na ś cianę są siedniego niedokoń czonego budynku, na ś cianach poroż e jelenia.
2. Prysznic i toaleta na pię trze są wspó lne dla 5-6 pokoi, o powierzchni 2m2, tapicerowane plastikową klapą , mał ą umywalką z rozbitym lustrem, pę knię tą muszlą klozetową , ś ladami pleś ni i zapachu wilgoci. Wedł ug mieszkań có w trzeciego pię tra ciś nienie wody jest bardzo sł abe, szczegó lnie gorą ce, jeś li woda jest wł ą czona w pionie, to w ogó le nie ma ciś nienia.
3. Brak jedzenia. Czuje się , ż e wł aś ciciele duż o oszczę dzają na wszystkim. Jednego dnia ś niadanie skł adał o się z kleistego makaronu zmieszanego z duszoną soloną kapustą i herbatą . Stó ł noworoczny był „wegetariań ski”, oliwkowy bez mię sa, „pod futrem” bez ś ledzia, goł ą bki tylko z ryż em. Piwo, wodę i frytki moż na kupić tylko na miejscu.
4. Lokalizacja. Stoi na obrzeż ach, tak naprawdę dojazd do najbliż szego wycią gu narciarskiego (fotel) zajmuje naprawdę okoł o 20 minut, przez cał y czas, gdy tam byliś my, wycią g nie dział ał , chociaż pogoda pozwalał a. Spacer do dvizhnyak, gdzie chata, jarzma itp. są na piechotę , zajmuje okoł o 40 minut. A to wszystko pod gó rę , w pierwszym przypadku, w drugim.
Z przyjemnoś cią przestrzec przyszł ych goś ci przed tym wspaniał ym luzem przed taką bezczelnoś cią i odpowiem na wszelkie pytania.
Mił ych wakacji. Obyś miał szczę ś cie, ż e nie wpadł eś na oszustó w i podł ych oszustó w rodziny Zeł enskich - Dosia i Edika !! ! !
Chciał bym podzielić się wraż eniami z wakacji noworocznych w hotelu „Kraevid”. Odpoczywaliś my z trzyosobową rodziną od 31.12. 10 do 03.01. 2011. Hotel został wybrany przez internet, rozpoczę li poszukiwania pod koniec listopada, wcześ niej dzwonią c do 7 opcji na hotele, któ re im się podobał y z wyglą du, wszę dzie otrzymywali odpowiedź , ż e niestety nie ma wolnych pokoi na ś wię ta sylwestrowe, ale zaproponowali zadzwonienie do niejakiej Dosi Iwanowny (tel: 38 (03132.4-31-70), któ ra zaproponował a nocleg w hotelu Kraevid. Podobno nie przez przypadek w internecie był o bardzo mał o informacji, był a tylko jedna recenzja, ai tak był a tak kró tka, ż e trudno był o zrobić wraż enie. Przez telefon z Dosią Iwanowną (wł aś cicielką „Kraevida”) dowiedzieliś my się , ż e pokoje w hotelu są wyposaż one w ł azienkę , telewizor i lodó wkę . Z okien drugiego i trzeciego pię tra jest przepię kny widok na gó ry, jest parking dla samochodu (jako opcja autem), ł aź nia rosyjska, któ ra jest wliczona w cenę (za NG 300 UAH za osobę ) dwa posił ki dziennie i stó ł noworoczny. W zasadzie sł ownie okazał o się , ż e nie jest ź le, ś rednia cena za Dragobrat w takim terminie (250-350 UAH od nosa). W efekcie zarezerwowano i czę ś ciowo opł acono pokó j dwuosobowy, z moż liwoś cią dostawki dla dziecka.
31.12. 10 o 12 w poł udnie dotarliś my do wioski. Yasenya, ską d odbywa się wejś cie na Dragobrat, na dworcu autobusowym bez problemu dostał a się do UAZ, któ ry za 100 UAH. podwió zł nas na gó rę , jednak nie moż na był o od razu znaleź ć „Land View”, bo miejscowy kierowca nie znał takiego hotelu, wymieniają c tylko nazwisko jego prawdziwego wł aś ciciela „Zelensky Eduard”. zabł ą kawszy się trochę w koń cu, sami go rozpoznaliś my po bocznicy, któ rą był obity. Pierwsze wraż enie był o rozczarowują ce. Musiał em wydostać się na 150 metró w, bo do „Kraevyda” nie ma, a moż e jest, ale nikt nie odś nież a (tu przypomniał em sobie sł owa Dosiego o parkingu). On sam znajduje się na zboczu ł ysej gó ry bez drzew, samotnie, otoczony tylko jednym niedokoń czonym budynkiem, przypominają cym czasy sowieckie i rozklekotane szopy. Zameldowanie przebiegł o szybko, w kuchni dziewczyny wjechał y do jednej, a kucharze-kelnerzy-administratorzy przekazali klucz do pokoju na drugim pię trze. Po wejś ciu do pokoju byliś my trochę zaskoczeni, myś lą c, ż e to jakieś nieporozumienie. Nazywanie tego pokojem nie wchodził o w rachubę . KENUR o wymiarach 2 na 2.5 metra, w któ rym dwa ł ó ż ka i dwie szafki nocne w kształ cie litery L, okno wielkoś ci okna w trolejbusie, z któ rego widok spoczywa na wspomnianej wcześ niej szarej ś cianie sowieckiego niedokoń czonego budynku, jedno gniazdo i WSZYSTKO! opró cz poroż a jelenia na wszystkich czterech ś cianach. Nie był o udogodnień , telewizora z 70 kanał ami, lodó wki. Po zejś ciu na dó ł do kucharza-kelnera-administratora postanowił em dowiedzieć się , o co chodzi, jaki ż art to ten Nowy Rok. Są dzą c po jej wyrazie twarzy, zdał em sobie sprawę , ż e czę sto spotyka się z takimi pytaniami. Ż e wszystkie pytania dotyczą Dosi Iwanowny, ona jest gospodynią , a jej zadaniem jest tylko rozdawanie kluczy i ż arcie. Pró bują c dostać się do Dosy w cią gu czterech godzin,
zakoń czył y się niepowodzeniem. Dopiero pó ź nym wieczorem 31 grudnia, po zadzwonieniu do wszystkich moich oburzeń i faktycznego OSZUSTWA ze swojej strony, znalazł a tylko jedno zdanie do powiedzenia - no có ż , tak się stał o, moż na jakoś tak odpoczą ć . Pró ba przeprowadzki do innych hoteli nie powiodł a się , wszystkie hotele był y zaję te.
W efekcie to, co faktycznie mamy w „Kraevidzie”:
1. Pokoje - buda, bez udogodnień , jest tylko ł ó ż ko, szafka nocna, widok z okna na ś cianę są siedniego niedokoń czonego budynku, na ś cianach poroż e jelenia.
2. Prysznic i toaleta na pię trze są wspó lne dla 5-6 pokoi, o powierzchni 2m2, tapicerowane plastikową klapą , mał ą umywalką z rozbitym lustrem, pę knię tą muszlą klozetową , ś ladami pleś ni i zapachu wilgoci. Wedł ug mieszkań có w trzeciego pię tra ciś nienie wody jest bardzo sł abe, szczegó lnie gorą ce, jeś li woda jest wł ą czona w pionie, to w ogó le nie ma ciś nienia.
3. Brak jedzenia. Czuje się , ż e wł aś ciciele duż o oszczę dzają na wszystkim. Jednego dnia ś niadanie skł adał o się z kleistego makaronu zmieszanego z duszoną soloną kapustą i herbatą . Stó ł noworoczny był „wegetariań ski”, oliwkowy bez mię sa, „pod futrem” bez ś ledzia, goł ą bki tylko z ryż em. Piwo, wodę i frytki moż na kupić tylko na miejscu.
4. Lokalizacja. Stoi na obrzeż ach, tak naprawdę dojazd do najbliż szego wycią gu narciarskiego (fotel) zajmuje naprawdę okoł o 20 minut, przez cał y czas, gdy tam byliś my, wycią g nie dział ał , chociaż pogoda pozwalał a. Spacer do dvizhnyak, gdzie chata, jarzma itp. są na piechotę , zajmuje okoł o 40 minut. A to wszystko pod gó rę , w pierwszym przypadku, w drugim.
Z przyjemnoś cią przestrzec przyszł ych goś ci przed tym wspaniał ym luzem przed taką bezczelnoś cią i odpowiem na wszelkie pytania.
Mił ych wakacji. Obyś miał szczę ś cie, ż e nie wpadł eś na oszustó w i podł ych oszustó w rodziny Zeł enskich - Dosia i Edika !! ! !
Tak jak
Lubisz
• 4
Pokoje są malutkie. Wyposaż enie na pię trze. Jest mał a jadalnia i sauna. Zalety: ciepł o, cena adekwatna, wł aś ciciel normalny. Ł adny widok z okna. Ogó lnie rzecz biorą c, Kraevid to normalna opcja budż etowa dla tych, któ rzy wię kszoś ć czasu spę dzają w gó rach, a nie w pokoju.
… Już ▾
Pokoje są malutkie. Wyposaż enie na pię trze. Jest mał a jadalnia i sauna.
Zalety: ciepł o, cena adekwatna, wł aś ciciel normalny. Ł adny widok z okna.
Ogó lnie rzecz biorą c, Kraevid to normalna opcja budż etowa dla tych, któ rzy wię kszoś ć czasu spę dzają w gó rach, a nie w pokoju.
Piec gospodarzy jest opalany drewnem opał owym, wię c gotowanie czajnika zajmuje pó ł godziny. Radzę zabrać ze sobą kocioł lub czajnik elektryczny.
Zalety: ciepł o, cena adekwatna, wł aś ciciel normalny. Ł adny widok z okna.
Ogó lnie rzecz biorą c, Kraevid to normalna opcja budż etowa dla tych, któ rzy wię kszoś ć czasu spę dzają w gó rach, a nie w pokoju.
Piec gospodarzy jest opalany drewnem opał owym, wię c gotowanie czajnika zajmuje pó ł godziny. Radzę zabrać ze sobą kocioł lub czajnik elektryczny.
Tak jak
Lubisz
• 3