Не просто плохо, а отвратительно!! ! ! Были в этом году, жили несколько дней во время экскурсии, по-другому нормальный человек туда просто не поедет. Номера ужасные, маленькие, очень -очень скромные, в лучших традициях советского пионерлагеря, шкафа в номере нет, стул один, так что за странных размеров, занимающий половину номера и неуместный в такой тесноте стол вы не присядете, розетка одна и та неудобная, холодно и сырок в номерах, но похоже администрацию это не интересует, а оно и понятно почему, но об этом дальше, двери в номер с холла не закрываются, в туалет естественно тоже, душ кабина поломана и двери не закрываются, про текущие краны даже говорить нет смысла. Территорию видимо пытались к майским привести в порядок, дорожки подмели, но все остальное завалено прошлогодним мусором. Никаких культурных мероприятий, кроме сауны-борделя на территории там нет, в сауну видимо приезжают местные и после сауны голячком, слегка накинув полотенце жарят шашлыки и горлают пьяные песни рядом с сауной, зрелище не для слабонервных. Есть там соляная пещера - странное помещение провонявшиеся запахом носков, находится там неприятно, стоимость 1 грн. - 1 минута. Но это все ерунда, по сравнению со столовой. За 3 дня меню в столовой не претерпевало никаких изменений, одно и то же......На вкус съедобно, с голоду не умрешь, шведский стол - ну если задержался - сами понимаете, администрация не заботит себя мыслями о количестве людей и еды, я не видел что-бы кто-то набирал огромные порции, просто еды несоизмеримо меньше, чем необходимо на толпу отдыхающих. Ну и это администрацию не заботит, а главное беспокойство, как рассказала одно женщина из нашей группы вызывает, то что она взяла бутерброд в столовой!! ! ! - и ей устроили показательное задержание охраной на выходе из столовой, заставили расплатится за это бутерброд, вывернули сумку итд. . могу себе представить состояние этого человека. Вот что самое главное для администрации, оно и понятно почему там такая разруха - чтобы не взяли в столовой лишний кусок хлеба.
Самостоятельно сюда не приеду, надо же себя уважать, не стоит портить себе отдых, а если это расчудесное место работает летом, как детский лагерь и моему ребенку какая-то падла кусок хлеба пожалеют в столовой за мои же деньги и в облезлых номерах .... не рекомендую однозначно!!! ! !
Nie tylko zł y, ale obrzydliwy! Byli w tym roku mieszkali przez kilka dni podczas zwiedzania, inaczej normalna osoba po prostu by tam nie pojechał a. Pokoje są okropne, mał e, bardzo, bardzo skromne, w najlepszych tradycjach sowieckiego obozu pionierskiego, w pokoju nie ma szafy, jest tylko jedno krzesł o, wię c nie usią dziesz za dziwny rozmiar, któ ry zajmuje poł owę pokó j i nieodpowiedni stó ł w takiej szczelnoś ci, jest tylko jedno gniazdko i to jest niewygodne, zimno i ser w pokojach, ale wydaje się , ż e administracja nie jest tym zainteresowana i zrozumiał e dlaczego, ale o tym pó ź niej, drzwi do pokoju z przedpokoju się nie zamykają , toaleta oczywiś cie też , kabina prysznicowa jest zepsuta i drzwi się nie zamykają , nawet nie ma mowy o znaczeniu obecnych kranó w. Najwyraź niej pró bowali uporzą dkować teren do maja, ś cież ki został y zmiecione, ale wszystko inne był o zaś miecone zeszł orocznymi ś mieciami. Na terenie nie ma ż adnych wydarzeń kulturalnych, poza sauną -burdelem, miejscowi podobno przychodzą do sauny, a po saunie smaż ą szaszł yki i ś piewają pijane piosenki obok sauny po saunie, spektakl nie jest dla o sł abym sercu. Jest tam grota solna - dziwny pokó j ś mierdzą cy zapachem skarpetek, nieprzyjemnie tam być , koszt to 1 hrywna. - 1 minuta. Ale to wszystko jest nonsensem w poró wnaniu z jadalnią . Przez 3 dni menu w jadalni nie uległ o ż adnym zmianom, to samo......Smakuje jadalnie, nie umrzesz z gł odu, bufet - no jak się spó ź nisz - sam rozumiesz , administracja nie dba o iloś ć osó b i wyż ywienie , nie widział em, ż eby ktoś zyskał ogromne porcje, po prostu wyż ywienie jest nieproporcjonalnie mniej niż niezbę dne dla tł umu wczasowiczó w. Có ż , administracji to nie obchodzi, a gł ó wnym problemem, jak powiedział a jedna kobieta z naszej grupy, jest to, ż e wzię ł a kanapkę w jadalni !! ! ! - i został a demonstracyjnie zatrzymana przez straż nikó w przy wyjś ciu z jadalni, zmuszona do zapł aty za tę kanapkę , wyrzucona z torby itp. . Wyobraż am sobie stan tej osoby. To jest najważ niejsze dla administracji i zrozumiał e jest, dlaczego jest tam takie spustoszenie - ż eby nie zabrali do jadalni dodatkowego kawał ka chleba.
Sama tu nie przyjadę , trzeba się szanować , nie psuć sobie urlopu, a jeś li to cudowne miejsce latem zadział a, jak obó z dla dzieci i jakiś bę kartowy kawał ek chleba bę dzie ż al moje dziecko w jadalni za wł asne pienią dze iw obskurnych pokojach. . . Zdecydowanie nie polecam!!! ! !