Tani. Od plusów - wszystko.

Pisemny: 28 grudzień 2016
Czas podróży: 19 — 25 grudzień 2016
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 1.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Wł aś ciwie był by to ł adny domek. Gdyby nie brak ż elazka, suszarki do wł osó w, patelni, normalnej kuchenki, wystarczają cej iloś ci naczyń , pralki (a raczej pralek był o nawet duż o, bo aż dwie i oba został y zł amane). Gdyby w zamraż arce nie przechowywano produktó w wł aś cicieli, któ rzy najwyraź niej nie są zaznajomieni z filozofią kota Matroskina (z tym, któ ry zaliczył mleko od wynaję tej krowy i od niego cielę na wł asnoś ć najemcy - nawiasem mó wią c , nie dotykaliś my cudzych produktó w, mimo ż e gospodyni odmó wił a ich wyję cia. Jeś li dom nie odszedł.3 km dalej od wycią gu, niż pierwotnie znajdował się (i na mapie też ), wię c w koń cu musieliś my codziennie jeź dzić taksó wką . Jeś li ogrzewanie nie skakał o w zależ noś ci od tego, czy wł aś ciciele wrzucali drewno opał owe do kotł a, czy nie, pewnego dnia musiał em nawet jeź dzić w mokrych butach, któ re po prostu nie zdą ż ył y wyschną ć w cią gu 12 godzin. Jeś li drewno opał owe na grilla nie kosztował o 50 hrywien za paczkę , któ ra nawet na najdzikszych stacjach benzynowych nie kosztuje wię cej niż.35 - a to biorą c pod uwagę fakt, ż e lokalne lasy mają pod rę ką . Jeś li wszystkie powyż sze nie był y sugerowane przez opis na stronie hotelu w momencie rezerwacji.
Ale najważ niejsze jest to, czy wł aś ciciele tego domu mieli choć by najmniejsze zrozumienie, czym jest normalna obsł uga i zdrowy rozsą dek. A drugi z nich jakoś nawet bardziej niż pierwszy. To znaczy nie wpadaj do nas w biał y dzień pod pretekstem dowiedzenia się , jak odpoczywamy, a w mię dzyczasie rozejrzyj się po salonie oczami (nie, nie ż artuję ani nie przesadzam), nie cią gnij wyjmuj ł adowarki z gniazdek, gdy nas nie ma w domu, i nie odmawiaj kategorycznie oddania tej nieszczę snej patelni, tak ż e prawie pod torturami wybijamy je raz dziennie z pozwolenia, aby usmaż yć coś w kuchni. Pod koniec tygodnia odważ yliś my się nawet na ten desperacki krok – dali nam najmniejszą patelnię , gospodyni osobiś cie wł ą czył a pod nią gaz, dostosował a go wedł ug jakichś znanych tylko jej parametró w, podobno przekazywanych z pokolenia na pokolenie, odką d ta chata dostał a taki cud jak gazocią g, a potem regularnie wyglą dał a tak, ż e nie daj Boż e, abyś my nie przekrę cali gał ki gazu do gó ry. Prawdopodobnie pierwsza taka pró ba zakoń czył aby się masakrą . Có ż , nie pró buj nas wykopać ostatniego dnia przed wyznaczonym terminem wyjazdu, powoł ują c się na fakt, ż e kolejne osoby już czekają na swoją kolej, aby zasmakować z tego ź ró dł a rozczarowania. W cią gu tygodnia zgromadził o się wystarczają co duż o przykł adó w, ale myś lę , ż e czytelnik już zorientował się , jaka jest ogó lna idea.
Ogó lnie rzecz biorą c, mogę ś miał o powiedzieć o tym domku jedno - ż adne oszczę dnoś ci nie są tego warte. Jeś li chcesz wynają ć dobry nocleg na wszystkich warunkach - na pewno tu nie przyjeż dż asz.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał