Отдыхали здесь в 20-х числа февраля с мужем и 3-х летним ребенком. Ехали на машине из Одессы, нашли отель без проблем, не с первого раза удалось подъехать к отелю, т. к. он расположен на небольшой горке, но нам сразу же ее посыпали солью и мы ее преодолели. Наш номер -студио- находился на третьем этаже, но это не помеха даже для ребенка, он с удовольствие шагал наверх. В номере все как на фото отеля, комната очень теплая, батареи приходилось подкручивать, чтоб не было так жарко, ходили просто в шортах и футболках, что является большим плюсом особенно когда с вами ребенок. Мы бронировали заранее поэтому сразу спросили о самом теплом номере. Номер как бы разделен санузлом, который находился в середине просторной комнаты, в одном крыле- две двухспальные кровати сдвинутые вместе, столик, кресло, телевизор, в другом - раскладной диван, столик кухонный, холодильник, стулья. Это очень удобно, ребенка можно спокойно положить отдельно на раскладной диван. Были все кухонные принадлежности, посуда, приборы, электро чайник. Санузел очень чистый(для меня это очень важно, я без страха могла там помыть ребенка) и без неприятных запахов, вода и холодная и горячая была всегда. Да, шумоизоляция конечно хромает, но я не первый раз проживала в отелях- срубах, поэтому не ждала чего-то особенного в этом плане и не могу сказать, что нам ужасно кто-то мешал или шумел. Зато по голове нам никто не ходил, т. к. наш этаж был последним: )Лыжное снаряжение мы взяли напрокат еще не доезжая до Буковеля, в залог пришлось оставить паспорт. За билетами на подъемники муж ходил утром и покупал по меньшей цене, абонемент можно было приобрести у администратора, но мы не успели, наверное это надо оговаривать во время брони номера. Не советую ходить до подъемников в лыжных ботинках - это реально тяжело (дорога узкая, машину едут) и получится долго, лучше оставлять их где-нибудь в камере хранения. А вообще до первого подъемника примерно 7-10 минут ходьбы. Кушали мы в соседней колыбе "Домашняя кухня", еда на самом деле приготовлена просто по-домашнему, очень неплохо! А в номере всегда можно было выпить горячего чая или кофе, что мы и делали по утрам. Хочу сказать спасибо Татьяне-администратору отеля, все переговоры по брони велись с ней, встретила и показала нам номер тоже она, а еще т. к. наше чадо не захотел в первые дни посещать лыжную школу Татьяна нам предложила посидеть с ним(кстати, безвозмездно! еще раз ей спасибо) и наш ребенок(О, чудо! ) которого и на бабушек сложно было оставить согласился и мы с мужем могли спокойно покататься вместе. К сожалению наш отдых был экстренно прерван и нам пришлось срочно уезжать домой раньше запланированного. Но я надеюсь, что этой зимой мы еще вернемся в Буковель в Dreams House. . .
Odpoczywaliś my tu 20 lutego z mę ż em i 3-letnim dzieckiem. Pojechaliś my samochodem z Odessy, znaleź liś my hotel bez ż adnych problemó w, nie pierwszy raz udał o nam się podjechać do hotelu, ponieważ . bo znajduje się na niewielkim wzniesieniu, ale od razu posypaliś my go solą i pokonaliś my. Nasz pokó j studio znajdował się na trzecim pię trze, ale nie jest to przeszkodą nawet dla dziecka, z przyjemnoś cią szedł na gó rę . Wszystko w pokoju jest jak na zdję ciu hotelu, w pokoju bardzo ciepł o, baterie trzeba był o dokrę cić ż eby nie był o tak gorą co, po prostu chodzili w szortach i koszulkach, co jest szczegó lnie duż ym plusem kiedy masz ze sobą dziecko. Zarezerwowaliś my z wyprzedzeniem, wię c od razu zapytaliś my o najcieplejszy pokó j. Pokó j jakby przedzielony ł azienką , któ ra znajdował a się poś rodku przestronnego pokoju, w jednym skrzydle znajdują się dwa zsunię te ze sobą podwó jne ł ó ż ka, stó ł , fotel, telewizor, w drugim rozkł adana sofa, stó ł kuchenny, lodó wka, krzesł a. Jest to bardzo wygodne, dziecko moż na spokojnie poł oż yć osobno na rozkł adanej sofie. Był y wszystkie naczynia kuchenne, naczynia, sztuć ce, czajnik elektryczny. Ł azienka jest bardzo czysta (to dla mnie bardzo waż ne, mogł am tam bez obaw umyć dziecko) i bez nieprzyjemnych zapachó w, woda zawsze był a zimna i gorą ca. Tak, izolacja akustyczna jest oczywiś cie kiepska, ale to nie był pierwszy raz, kiedy mieszkał em w hotelach z bali, wię c nie spodziewał em się niczego specjalnego w tym zakresie i nie mogę powiedzieć , aby ktoś strasznie nam przeszkadzał lub hał asował . Ale nikt nie chodził nam po gł owach, bo. nasze pię tro był o ostatnie : ) Wypoż yczyliś my sprzę t narciarski przed dotarciem do Bukowela, musieliś my zostawić paszport jako depozyt. Mą ż pojechał rano po bilety na wycią g i kupił niż szą cenę , abonament moż na był o wykupić u administratora, ale nie mieliś my czasu, chyba należ y to przedyskutować przy rezerwacji pokoju. Nie radzę chodzić na wycią gi w butach narciarskich - jest naprawdę cię ż ko (droga jest wą ska, samochó d jedzie) i zajmie to duż o czasu, lepiej zostawić je gdzieś w schowku. Ogó lnie pierwszy wycią g to okoł o 7-10 minut spacerem. Jedliś my w są siedniej "Kuchni Domowej", jedzenie był o wł aś ciwie ugotowane jak w domu, bardzo dobre! A w pokoju zawsze moż na był o napić się gorą cej herbaty lub kawy, co robiliś my rano. Chcę podzię kować Tatyanie, administratorowi hotelu, wszystkie negocjacje w sprawie rezerwacji został y przeprowadzone z nią , ona ró wnież spotkał a się i pokazał a nam pokó j, a takż e dlatego, ż e nasze dziecko nie chciał o uczę szczać do szkoł y narciarskiej w pierwszych dniach Tatiana zaproponował a nam, ż ebyś my posiedzili z nim (swoją drogą za darmo! dzię ki niej jeszcze raz) i naszym dzieckiem (och, cudo! ), któ re był o trudne do opuszczenia nawet babcie się zgodził y i mogliś my z mę ż em bezpiecznie jeź dzić razem. Niestety nasz urlop został pilnie przerwany i musieliś my pilnie opuś cić dom wcześ niej niż planowaliś my. Ale mam nadzieję , ż e tej zimy wró cimy do Bukovel w Dreams House. . .