Никогда не пишу отзывы, но в этом случае душа моя не выдержывает. Отдыхали в Крыму с детьми, отель выбрали по интернету, никогда прежде (и надо сказать, в будущем нашей ноги там не будет также! )в этом отеле не были. На второй день отдыха мы поняли почему именно в этом отеле были свободные места, ни в одном другом близлежащем мест не было. Однажды там побывав, вряд ли кто туда приедет еще раз. Можно попасть туда исключительно по незнанию, как мы.... Можно простить этому отелю многое - и обшарпанные облезлые в полулюксе! стены, и грязную пластиковую мебель на балконе, и вечно забитую раковину в ванной, и крутую винтовую лестницу на четвертый этаж, куда очень трудно затаскивать вещи, и еще многое... Но что лично мне просто отвратительно - это скандальный и нечестный персонал и отвратительную еду. От еды мы отказались, покушав там всего два раза. Было дорого и очень невкусно! Кушать в Крыму летом желтые старые огурцы и белые внутри помидоры вместо салата - это слишком... Ни одно блюдо не было хоть сколько-нибудь съедобным. К тому же нас заставляли ждать заказанные заранее (за 4-5 часов) блюда по 40-50 минут, в итоге детвора наедалась лепешек в номере к приходу официанта с готовой едой. Деньги за еду нам отдали не все, предложили "забрать алкоголем", а когда мы сказали, что не пьем, предложили на 286 гривен взять соков. Администратор Татьяна, которая то представилась хозяйкой отеля (в чем я лично сразу засомневалась, ну не может хозяин ТАК себя вести! ! ) потом сразу стала арендатором вела себя очень скандально и по=хамски. Как хозяин отеля доверяет таким людям вести отель?... Они же всех клиентов напрочь отвадят! На будущее: ноги нашей в этом отеле не будет! Если не хотите неприятностей - избегайте верхнюю Верону!
Nigdy nie piszę recenzji, ale w tym przypadku moja dusza nie moż e tego znieś ć . Odpoczywaliś my na Krymie z dzieć mi, wybraliś my hotel przez Internet, nigdy wcześ niej (i muszę powiedzieć , ż e w przyszł oś ci naszych nó g też tam nie bę dzie! ) Nie byliś my w tym hotelu. Drugiego dnia odpoczynku zrozumieliś my, dlaczego w tym hotelu są wolne miejsca, nie ma miejsc w innych pobliskich miejscach. Bę dą c tam raz, jest mał o prawdopodobne, ż e ktoś tam przyjedzie ponownie. Moż esz się tam dostać wył ą cznie z ignorancji, tak jak my....Wiele moż na temu hotelowi wybaczyć - i odrapany w junior suite! ś ciany, brudne plastikowe meble na balkonie, wiecznie zatkaną umywalkę w ł azience i strome spiralne schody na czwarte pię tro, gdzie bardzo trudno jest wcią gną ć rzeczy, i wiele wię cej. . . Ale to, co osobiś cie po prostu obrzydzam, to skandaliczny i nieuczciwy personel oraz obrzydliwe jedzenie. Odmó wiliś my jedzenia, jedzą c tam tylko dwa razy. To był o drogie i bardzo bez smaku! Jedzenie ż ó ł tych starych ogó rkó w i biał ych pomidoró w w ś rodku zamiast sał aty na Krymie latem to za duż o. . . Ż adne danie nie był o w ż aden sposó b jadalne. . Dodatkowo zmuszeni byliś my czekać na zamó wione dania (4-5 godzin wcześ niej) przez 40-50 minut, w efekcie dzieci zjadł y ciastka w pokoju do czasu przybycia kelnera z gotowym jedzeniem . Nie wszyscy dawali nam pienią dze na jedzenie, proponowali „wzią ć z alkoholem”, a gdy powiedzieliś my, ż e nie pijemy, proponowali, ż e wezmą soki za 286 hrywien. Administratorka Tatiana, któ ra potem przedstawił a się jako wł aś cicielka hotelu (w co osobiś cie od razu wą tpił em, có ż , wł aś cicielka nie moż e się tak zachowywać ! ! ), potem od razu został a lokatorką , zachowywał a się bardzo skandalicznie i = chamsko. Jak wł aś ciciel hotelu ufa takim osobom, ż e prowadzą hotel? . . Odwró cą wszystkich klientó w! Na przyszł oś ć : naszych stó p nie bę dzie w tym hotelu! Jeś li nie chcesz kł opotó w, unikaj gó rnej Werony!