Tapeta odpadł a w pokoju (wisał a tuż nad drzwiami wejś ciowymi), a drzwi nie zamykał y się dobrze pod prysznicem, a w ł azience zawsze był a woda. No có ż , my, nie wybredni ludzie, ś mialiś my się z tego i tego to. Najbardziej pamię tną rzeczą w Karasanie jest powietrze, przyroda. . . i dudnienie ś wierszczy (a wł aś ciwie brzę czenie). Powietrze jest tak wilgotne, ż e rzeczy nie wysychają przez dł ugi czas nawet na sł oń cu. Pię kno jest nie do opisania!!! ! Plaż a z dł ugą promenadą , na któ rej znajduje się wiele kawiarni i wszelkiego rodzaju jadł odajni. nabrzeż e pensjonatu Pribrezhny) i ponura. Na plaż y za tobą zamocowany drewniany kozł a, a nastę pnie, jeś li są wolne miejsca...jeś li nie, musisz poczekać , aż wczasowicze wyjadą...Już trzeciego dnia mieliś my szczę ś cie z naszymi leż akami. na plaż y jest wystarczają co duż o miejsca dla wszystkich, nawet w weekendy. Ten sam problem jest w jadalni - miejsc za mał o - musiał em przyjś ć.40 minut pó ź niej niż inni (((Trzy posił ki dziennie zwykł a stoł ó wka - nakarmiona jabł ka - nie wiedział em, co z nimi zrobić - kwaś ne. a raz się nie otruliś my i nawet nie polepszył o się w czasie odpoczynku))) Menu jest „niestandardowe”, ale nie oczekuj ż adnych bajeró w (tak, zapomniał am napisać , codziennie sprzą tają pokó j (opró cz niedzieli). W pensjonacie jest wiele pię knych roś lin, któ re są lubiane i regularnie podlewane, ale wcią ż to samo uczucie zaniedbania i opuszczenia. To samo z Pał acem Raevsky. Czy naprawdę trudno jest uporzą dkować tę historyczną wartoś ć . niczego nie pielę gnuj ani nie doceniaj...smutne.. .
Minusy. 1. Jedzenie jest obrzydliwe. Kuchnia radziecka w latach stagnacji. Bez warzyw, bez owocó w, bez normalnego mię sa. Jedyną dobrą rzeczą są serniki.
2. Obsł uga - taka sama jak w kuchni, ale bez syrnik.
3. Plaż a jest duż a, ż wirowa lub biał a, brukowana, ponieważ przy najmniejszej burzy zmywa wszystkie mał e kamyki i nie wypeł niają się nowymi.
Byliś my rodziną skł adają cą się z 2 osó b dorosł ych i 2 dzieci w wieku 16 i 3 lat.
Podró ż na bilecie zwią zkowym - 212 UAH za osobę
od 14.06. 2009 do 24.06. 2009
Nie wzię li biletu dla najmł odszego dziecka, wię c musiał em na miejscu dopł acić.30 UAH za dzień .
Są duż e problemy z transportem, sanatorium znajduje się.3 kilometry w dó ł serpentyny od szosy, ale nie posiada wł asnego transportu. Potem 10 minut w dó ł serpentynami w parku sanatorium "Utes" i 10 minut wzdł uż nasypu. Pierwsze wraż enie po dotarciu na skarpę zapiera dech w piersiach, widok niesamowity.
Mieszkaliś my w pokoju 3 osobowym w budynku 1. Typowy pokó j sowiecki. Z mebli: szafa, stolik kawowy, telewizor (telewizja kablowa - 10 rosyjskich kanał ó w - nic do oglą dania), lodó wka, odpowiednio 3 ł ó ż ka. W pokoju umywalka. WC i prysznic są wspó lne na Podł oga Ciepł a woda był a codziennie, ale prawda jest co godzinę .
Jadalnia jest czysto sowiecka, ale nam się podobał a, naprawdę trochę daleko się wspinać , jest duż o schodó w, ale wydaje się , ż e z jednej strony jest to dobre dla zdrowia.
Grota solna, aromaterapia, inhalacje, KUF w cenie wycieczki. Dziecko otrzymał o masaż , ale opł ata jest osobna.
Na nasypie są namioty, kawiarnie itp. Zdziwił o mnie, ż e nie ma gdzie kupić papierosó w. Najbliż sze miejsce to "Cliff" lub jedziemy do wioski Partenit - 20 minut pod gó rę . Dotyczy to ró wnież mocnego alkoholu .
Pojechaliś my do sanatorium Utes i Partenit na zabawę - tam jest wszystko, był oby wię cej pienię dzy, a takż e dyskoteka i wystę py dla dzieci, a dla dorosł ych bilard, tenis duż y i mał y. Każ dego wieczoru dzieci i ja udał się na nabrzeż e, a od cumowania ł odzi rekreacyjnych w dowolnym kierunku.
W sanatorium wycieczki autokarowe na Pań stwa ż yczenie w dowolne miejsce na Krymie, ale jeś li pojedziecie sami, to dokł adnie 70% taniej. Poszliś my pieszo do delfinarium Partenit (min. 35-40). Ał uszt - 115 UAH (od 12.00 do 17.00) Nawiasem mó wią c, jeś li idziesz sam, nie dają suchych racji ż ywnoś ciowych.
Podsumowanie: Za zapł acone pienią dze mieliś my bardzo udane wakacje, a gdyby nie reguł a – nie jedź cie w to samo miejsce dwa razy z rzę du, to na pewno wró cilibyś my ponownie.
PS Przyjaciele, z któ rymi odpoczywaliś my w Karasanie ró wnież byli bardzo zadowoleni, znowu odpoczywali na bilecie zwią zkowym -10% kosztó w.
Nie wiem czy zapł acił em peł ną cenę , moż e też był bym bardziej wybredny