Chcę od razu zauważ yć , ż e nie jestem jednym z kapryś nych turystó w, odpoczywał em zaró wno za granicą , jak i na naszym poł udniu i na Krymie. Zawsze pozytywnie nastawiam się na odpoczynek i staram się nie zwracać uwagi na drobiazgi, ale tym razem jestem tak zdenerwowana i oburzona, ż e postanowił am napisać recenzję po raz pierwszy.
… Już ▾
Chcę od razu zauważ yć , ż e nie jestem jednym z kapryś nych turystó w, odpoczywał em zaró wno za granicą , jak i na naszym poł udniu i na Krymie. Zawsze pozytywnie nastawiam się na odpoczynek i staram się nie zwracać uwagi na drobiazgi, ale tym razem jestem tak zdenerwowana i oburzona, ż e postanowił am napisać recenzję po raz pierwszy. Odpoczywaliś my od 29.06 do 10.07 w towarzystwie 3 matek i czwó rki dzieci w wieku 12-14 lat. Przyjechaliś my w nocy, naturalnie zmę czeni i przemoczeni deszczem. Ale najwyraź niej dziewczyna w recepcji był a bardziej zmę czona niż my, nie był a przyjazna, po wypeł nieniu ankiet poprosiliś my o zakwaterowanie niedaleko siebie, na tym samym pię trze, co natychmiast odmó wiono. Po dł ugich rozmowach nagle znaleziono pokoje na tym samym pię trze, a klucze dostaliś my z niezadowoloną miną . Straciliś my dzień w peł ni opł acony z jedzeniem, nie mieliś my nawet wody, musieliś my iś ć nocą po wodę do picia dla dzieci. Widać , ż e nie są do tego zobowią zani, ale fajnie był oby wykazać się przynajmniej taką troską o goś ci. Okazał o się też , ż e dla „niektó rych” turystó w przewidziana jest usł uga, ż e jeś li turysta straci cał y dzień , to w dniu wyjazdu moż e dostać darmowe ś niadanie. Jak dostać się w szeregi tych szczę ś liwcó w nie jest jasne, ale naturalnie odmó wiono nam tej usł ugi.
Pokoje są mał e, wię cej niż skromne, tapeta w niektó rych miejscach oderwana, przy stole są tylko dwa gniazdka na lodó wkę i telewizor, jeś li chcesz doł adować telefon, musisz coś wył ą czyć , miał eś kupić przedł uż acz. Mieliś my pokó j z dostawką , to krzesł o był o na ś rodku pokoju, kiedy został o rozł oż one, przejś cie przez pokó j był o już niemoż liwe. Drzwi balkonowe nie zamknę ł y się i nie zagrzechotał y. Aby się umyć , musiał em rano zł oż yć wniosek o hydraulika, ponieważ nie moż na był o wyregulować temperatury, zmienili mikser.
Ubrania do wyschnię cia na balkonie moż na powiesić tylko dzię ki sznurowi i spinaczom do bielizny kupionym za wł asne pienią dze, ktoś ma szczę ś cie, a lina jest odziedziczona po poprzednich mieszkań cach. Ludzi, któ rzy lubią posiedzieć wieczorem i oglą dać zachó d sł oń ca, czeka wielkie rozczarowanie, balkon uderza w swó j odrapany, aby ukryć okropną podł ogę , balkon jest pokryty czymś w rodzaju kawał ka, któ ry wyglą da jak sztuczne stare boisko do pił ki noż nej.
Przez 10 dni nigdy nie zmieniali poś cieli, rę cznikó w, papieru toaletowego, kiedy się koń czy, trzeba zapytać pokojó wkę .
Jadalnia: nie ma narzekań na jedzenie, jedyny minus to to, ż e cią gle trzeba był o szukać czajnika i pieprzu w rzę dach, nie do koń ca wiadomo czy tych drobiazgó w nie da się kupić w odpowiedniej iloś ci. Szkoda też , ż e w menu nie ma owocó w, a przynajmniej dokonaliby wyboru mię dzy owocami a ciastami.
Terytorium jest duż e, ale zadbane w postaci posadzonych kwiató w tylko przy wejś ciu, wszystko inne przypomina bardziej las. Gł ó wna ś cież ka ze schodami wieczorem nie jest oś wietlona, idzie się na wyczucie.
Dla nas boisko był o radoś cią , jedyne, ż e jak dziecko upadnie na podł ogę to brą zowa farba się nie zmywa. W pokoju na pewno jest bardzo gorą co, gdy sł oń ce, mimo przyniesionego ze sobą wentylatora.
Basen. Có ż , to generalnie piosenka, jeś li wejdziesz za darmo na kartę do pensjonatu, to od progu zaczną być niegrzeczne i nie tylko dla kobiet, ale takż e dla dzieci. Nie pomaga, nawet jeś li kupujesz coś w barze. Podchmielony barman po sprzedaniu soku na proś bę o hasł o do Wi-Fi odpisuje telefon, kod sam wprowadzę . Po wielokrotnym chamstwie od zera poszliś my zł oż yć skargę do administracji pensjonatu, któ ra z kolei cał kowicie zaprzecza temu, co dzieje się w basenie, ponieważ jest wynajmowany. Wtedy staje się niejasne, dlaczego prywatny basen jest deklarowany na stronie internetowej pensjonatu, jeś li kierownictwo odpowie, ż e nie ma z tym nic wspó lnego. O zapomnianych rzeczach przy basenie, takich jak dmuchane akcesoria, moż na zapomnieć , zapomnieć , nikt nie wró ci.
Ale najsmutniejszą rzeczą w tym pensjonacie jest obsł uga, nie mam na myś li pokojó wek i kelnerek, ale panią , któ ra nazywa siebie administratorem dział u rezerwacji Natalią Yamanową , na uprzejmą proś bę , któ rą moż na zapytać o rozszerzenie numeru , był a szczerze niegrzeczna i wypowiadał a się z uznaniem sł owami „jesteś w Rosji, o któ rej koń czy się dzień pracy…”, podczas gdy ta sprawa nie leż ał a w jej kompetencjach, ale najwyraź niej uważ ał a za swó j obowią zek nieprzyjemny. Na każ dą proś bę personel najpierw mó wi, ż e przyjdź pó ź niej, kiedy przyjdziesz pó ź niej, mó wią , ż e powinieneś był przyjś ć wcześ niej. Czyli np. koł o jadalni był o napisane ogł oszenie, ż e suche racje są zamawiane dzień wcześ niej, przyszli tak jak był o napisane w dzień , powiedzieli, ż e jest za pó ź no, przepraszam, ale oto ogł oszenie, odpowiedział administrator, ale mam jeszcze na stole gdzieś z boku napisane, trzeba był o szukać i czytać . Ró wnież na począ tku wakacji poprosili o przedł uż enie pokoi o co najmniej pó ł dnia, wró ć pó ź niej! Przyszedł za 2 dni - przyjdź jutro! Przyjeż dż amy jutro rano - spó ź nił eś się , powinieneś był być wcześ niej, a ogó lnie mamy dzień wolny ! ! ! A poza tym rozmawiają z tobą jak petent, jakbyś był im coś winien. Biorą c pod uwagę , ż e zapł acił em ponad 100 tysię cy rubli. dla siebie i dwó jki dzieci był em po prostu zszokowany takim podejś ciem personelu administracyjnego do swoich turystó w, ani razu, ż e nie spotkali się w poł owie drogi i nie pró bowali rozwią zać zwykł ych problemó w goś ci pensjonatu, a my byliś my nie uhonorowano nawet elementarną grzecznoś cią i uś miechem. Poproszeni o podanie wspó ł rzę dnych dyrektora, któ rego nie był o lub z któ rym moż na się skontaktować , w recepcji odpowiadają , ż e nic nie wiemy, niczego nie rozwią zujemy. Po wymeldowaniu otrzymujesz przechowalnię bagaż u, ale prysznic i pokoje do przebrania się nie są zapewnione dla tych, któ rzy zmuszeni są czekać cał y dzień na lot. Ze wszystkich goś ci wielu był o niezadowolonych, szkoda, ż e tak mał o pisze recenzje, bo urlop planujesz na cał y rok, czekasz na to, a potem drwią z ciebie za wł asne pienią dze i psują wraż enie morza , sł oń ce i Krym. Uprzejmie osoby, któ rym jeszcze nie udał o się tu kupić voucheró w, pensjonat nie jest wart zadeklarowanych pienię dzy!
PS Sudak bardzo mi się podobał , czyste morze, cudowne powietrze, przepyszny grill, szeroka promenada, dla mił oś nikó w nocnego ż ycia są dyskoteki, bary, kluby dla mł odzież y. Serdecznie polecamy bar sportowy w krę gielni na Cypress Alley - uprzejma obsł uga, dobry stosunek do dzieci, mił a atmosfera, klimatyzacja.
Pokoje są mał e, wię cej niż skromne, tapeta w niektó rych miejscach oderwana, przy stole są tylko dwa gniazdka na lodó wkę i telewizor, jeś li chcesz doł adować telefon, musisz coś wył ą czyć , miał eś kupić przedł uż acz. Mieliś my pokó j z dostawką , to krzesł o był o na ś rodku pokoju, kiedy został o rozł oż one, przejś cie przez pokó j był o już niemoż liwe. Drzwi balkonowe nie zamknę ł y się i nie zagrzechotał y. Aby się umyć , musiał em rano zł oż yć wniosek o hydraulika, ponieważ nie moż na był o wyregulować temperatury, zmienili mikser.
Ubrania do wyschnię cia na balkonie moż na powiesić tylko dzię ki sznurowi i spinaczom do bielizny kupionym za wł asne pienią dze, ktoś ma szczę ś cie, a lina jest odziedziczona po poprzednich mieszkań cach. Ludzi, któ rzy lubią posiedzieć wieczorem i oglą dać zachó d sł oń ca, czeka wielkie rozczarowanie, balkon uderza w swó j odrapany, aby ukryć okropną podł ogę , balkon jest pokryty czymś w rodzaju kawał ka, któ ry wyglą da jak sztuczne stare boisko do pił ki noż nej.
Przez 10 dni nigdy nie zmieniali poś cieli, rę cznikó w, papieru toaletowego, kiedy się koń czy, trzeba zapytać pokojó wkę .
Jadalnia: nie ma narzekań na jedzenie, jedyny minus to to, ż e cią gle trzeba był o szukać czajnika i pieprzu w rzę dach, nie do koń ca wiadomo czy tych drobiazgó w nie da się kupić w odpowiedniej iloś ci. Szkoda też , ż e w menu nie ma owocó w, a przynajmniej dokonaliby wyboru mię dzy owocami a ciastami.
Terytorium jest duż e, ale zadbane w postaci posadzonych kwiató w tylko przy wejś ciu, wszystko inne przypomina bardziej las. Gł ó wna ś cież ka ze schodami wieczorem nie jest oś wietlona, idzie się na wyczucie.
Dla nas boisko był o radoś cią , jedyne, ż e jak dziecko upadnie na podł ogę to brą zowa farba się nie zmywa. W pokoju na pewno jest bardzo gorą co, gdy sł oń ce, mimo przyniesionego ze sobą wentylatora.
Basen. Có ż , to generalnie piosenka, jeś li wejdziesz za darmo na kartę do pensjonatu, to od progu zaczną być niegrzeczne i nie tylko dla kobiet, ale takż e dla dzieci. Nie pomaga, nawet jeś li kupujesz coś w barze. Podchmielony barman po sprzedaniu soku na proś bę o hasł o do Wi-Fi odpisuje telefon, kod sam wprowadzę . Po wielokrotnym chamstwie od zera poszliś my zł oż yć skargę do administracji pensjonatu, któ ra z kolei cał kowicie zaprzecza temu, co dzieje się w basenie, ponieważ jest wynajmowany. Wtedy staje się niejasne, dlaczego prywatny basen jest deklarowany na stronie internetowej pensjonatu, jeś li kierownictwo odpowie, ż e nie ma z tym nic wspó lnego. O zapomnianych rzeczach przy basenie, takich jak dmuchane akcesoria, moż na zapomnieć , zapomnieć , nikt nie wró ci.
Ale najsmutniejszą rzeczą w tym pensjonacie jest obsł uga, nie mam na myś li pokojó wek i kelnerek, ale panią , któ ra nazywa siebie administratorem dział u rezerwacji Natalią Yamanową , na uprzejmą proś bę , któ rą moż na zapytać o rozszerzenie numeru , był a szczerze niegrzeczna i wypowiadał a się z uznaniem sł owami „jesteś w Rosji, o któ rej koń czy się dzień pracy…”, podczas gdy ta sprawa nie leż ał a w jej kompetencjach, ale najwyraź niej uważ ał a za swó j obowią zek nieprzyjemny. Na każ dą proś bę personel najpierw mó wi, ż e przyjdź pó ź niej, kiedy przyjdziesz pó ź niej, mó wią , ż e powinieneś był przyjś ć wcześ niej. Czyli np. koł o jadalni był o napisane ogł oszenie, ż e suche racje są zamawiane dzień wcześ niej, przyszli tak jak był o napisane w dzień , powiedzieli, ż e jest za pó ź no, przepraszam, ale oto ogł oszenie, odpowiedział administrator, ale mam jeszcze na stole gdzieś z boku napisane, trzeba był o szukać i czytać . Ró wnież na począ tku wakacji poprosili o przedł uż enie pokoi o co najmniej pó ł dnia, wró ć pó ź niej! Przyszedł za 2 dni - przyjdź jutro! Przyjeż dż amy jutro rano - spó ź nił eś się , powinieneś był być wcześ niej, a ogó lnie mamy dzień wolny ! ! ! A poza tym rozmawiają z tobą jak petent, jakbyś był im coś winien. Biorą c pod uwagę , ż e zapł acił em ponad 100 tysię cy rubli. dla siebie i dwó jki dzieci był em po prostu zszokowany takim podejś ciem personelu administracyjnego do swoich turystó w, ani razu, ż e nie spotkali się w poł owie drogi i nie pró bowali rozwią zać zwykł ych problemó w goś ci pensjonatu, a my byliś my nie uhonorowano nawet elementarną grzecznoś cią i uś miechem. Poproszeni o podanie wspó ł rzę dnych dyrektora, któ rego nie był o lub z któ rym moż na się skontaktować , w recepcji odpowiadają , ż e nic nie wiemy, niczego nie rozwią zujemy. Po wymeldowaniu otrzymujesz przechowalnię bagaż u, ale prysznic i pokoje do przebrania się nie są zapewnione dla tych, któ rzy zmuszeni są czekać cał y dzień na lot. Ze wszystkich goś ci wielu był o niezadowolonych, szkoda, ż e tak mał o pisze recenzje, bo urlop planujesz na cał y rok, czekasz na to, a potem drwią z ciebie za wł asne pienią dze i psują wraż enie morza , sł oń ce i Krym. Uprzejmie osoby, któ rym jeszcze nie udał o się tu kupić voucheró w, pensjonat nie jest wart zadeklarowanych pienię dzy!
PS Sudak bardzo mi się podobał , czyste morze, cudowne powietrze, przepyszny grill, szeroka promenada, dla mił oś nikó w nocnego ż ycia są dyskoteki, bary, kluby dla mł odzież y. Serdecznie polecamy bar sportowy w krę gielni na Cypress Alley - uprzejma obsł uga, dobry stosunek do dzieci, mił a atmosfera, klimatyzacja.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
Odpoczywaliś my w Zvezdny we wrześ niu 2008 roku. Sam hotel to nic. Pokó j z pewnoś cią nie jest 5 gwiazdek w Dubaju, ale był regularnie sprzą tany. Obsł uga jest uprzejma. Jedzenie jest ś rednie. Ale musisz zrozumieć , dlaczego przyszedł eś . Jeś li to gł upie upić się , to nie jest to miejsce.
… Już ▾
Odpoczywaliś my w Zvezdny we wrześ niu 2008 roku. Sam hotel to nic. Pokó j z pewnoś cią nie jest 5 gwiazdek w Dubaju, ale był regularnie sprzą tany. Obsł uga jest uprzejma. Jedzenie jest ś rednie. Ale musisz zrozumieć , dlaczego przyszedł eś . Jeś li to gł upie upić się , to nie jest to miejsce. Ogó lnie jedzenia był o wystarczają co duż o. Moż esz wybrać . Co najważ niejsze, nie był o problemó w ż oł ą dkowych. Wszystko jest cał kiem poż ywne. Nie podano prawdziwych owocó w. Samo ciał o jest przecię tne. Teren pensjonatu jest niewielki, szczegó lnie nie ma gdzie chodzić . A na terenie nie ma nic ciekawego. Wszystko przypomina oś rodki wypoczynkowe z lat stagnacji. Meble są stare. Ale prysznic dział a regularnie. Nie był o przerw w pracy. Wszystko ł ą czy się normalnie, a nie ską d pł ynę ł o. Tak czysto. Nie ma prywatnej plaż y. To był o stresują ce. Chodzisz jak sierota, nie wiesz, gdzie się schować , bo miejskie plaż e są przepeł nione do granic moż liwoś ci. Same plaż e, podobnie jak morze, są w mieś cie brudne. Musisz być na to gotowy. Leż aki itp. za pienią dze i to duż o. Cypress Alley - pchli targ na ś wież ym powietrzu. Tam cyprysy wkró tce uschną . Są praktycznie niewidoczne, z ró ż nych frytek i knajpek. Kawiarnie są do dupy. Chwalony "Shinok" - stoł ó wka z lat 80. . Chcieli napić się kawy, ale kelnerka zaczę ł a przekrę cać popis, co w ogó le zniechę cił o do chę ci wchodzenia w to. Miasto też jest brudne. Ale z drugiej strony pię kno natury jest w pobliż u i nie trzeba się nimi z kimś dzielić . Chodź swobodnie. Twierdza jest bezkonkurencyjna, choć za taki bilet wstę pu – 20 gr. - moż esz lepiej posprzą tać terytorium i zbudować jaką ś toaletę . Dlatego nie wchodź w ró ż ne zakamarki twierdzy, zostaniesz zatruty amoniakiem. Poza konkurencją szlak Golicyna we wsi Nowy Svet. Koniecznie chodź . Moż esz chodzić i chodzić . Wycieczka do Archederesse super. Do degustacji zostanie ró wnież podana Vinishka. Ogó lnie jest w porzą dku.
Tak jak
Lubisz
• 1