Отель хороший, номера правда с трудом тянут на свои две звезды. К примеру, неплохо бы поставить прикованные светильники. Постель купить не в цветочек, а белую. Это касается и полотенец, леопардовые полотенца меня смущали. Подушки, скатанные от стирки, но чистые. Я не ревизор, но наматрасников тоже не хватает. Жидкое мыло разбавленное водой. У нас был полулюкс. Убирали каждый день, девочкам за это большое спасибо. Постель меняли один раз за 14 дней. Полотенца чаще.
Когда приехали во дворе сидело много туристов на чемоданах, не знаю, заселялись они или выселяются? Но нас сразу отвели в номер. Света (администратор) показала, где что в номере, как включать телевизор. (Я с пещеры, тв не видел не когда, нужно красную кнопочку нажать, и он включится, для меня это чудо техники было большим удивлением), что нельзя приводить в номер посторонних, про бассейн и т. п. Нельзя готовить еду в номере. Короче не чего такого, самое главное не сказала про особенность закрытия входной двери, пришлось звонить ей и спрашивать. Другие новые туристы, тоже не сразу сами с этим разобрались.
Через пару дней администратор подошла к нам и спросила за колбочку которая крепится к ключам, мы ее отцепили так как, положив в карман шорт, она сильно выпирала. Нужно ее непременно одеть обратно, а то колечко деформируется. Фак! ! ! Какой-то. Я пошел на рынок купил ей связку колечек, пусть радуется. Жалко я все таки забыл отдать их, оставил в номере.
Про курение в номере это отдельная история. Дня три она ходила за нами, заходила в номер, нюхала, и задалбывала про "курим ли мы в номере или нет". Бля, зачем мне сидеть в этом номере и курить, у меня балкон есть. После третьего раза, когда я ей популярно, на весь отель объяснил, она отстала.
Сауны в отеле нет! Точнее она есть, но там живет "администратор". И если ты хочешь попариться нужно за день предупредить Свету, она заберет свои вещи и тогда можно париться. Правда сауна дорого стоит, минимум 2 часа и они по 250 грн. У нас в Киеве сауна стоит тежи деньги, но там блин, она в сравнение не встанет с Одиссеем, и админ там не спит. Лучше эти 500 грн. отдать аквапарку.
Кушали мы только в Ho. Re. Ce, там очень вкусно, огромные порции (я даже просил ложить поменьше, так как все не съедал), и дешево, на двоих в обед, выходило 100 грн. В Одиссеи мы покушали только в первый день пребывания, это были холодные слипшиеся макароны, две сосиски, холодный суп и безвкусный компот (крашеная вода). Это все стоило тежи 100 грн. Возможно, другие блюда были вкуснее. Не знаю, пробовать не хотелось. Повар Юля, (по-моему, так ее зовут) общительная, веселая девушка.
Пиво на розлив в баре, точнее "этот шмурдяк" как сказал администратор, "мы не торгуем". Зато есть теплое "Крымское". Нужно зайти на бар и попросить положить его в морозилку, после пить. Ну, это если влом идти в магазин. А вообще цены на баре очень завышены. Розовое вино («Инкермановское») стоит 60 грн. В магазине 31 грн. Ну, так магазин УЖЕ на нем зарабатывает, а «мой отель» вдвойне хочет цену. Странно. Я думал, должно быть для «своих» хотя бы тежи цены, что и в магазине. Но политика отеля такова. Пиво 10 грн. 0.5. В магазине 6 грн. Но ХОЛОДНОЕ.
Блин. Я все время удивлялся, у людей есть время строчить отзывы на сайте, листами, а сам вот сколько настрочил. Причем часть отзыва начал строчить сидя еще возле бассейна в Одиссее. В общем, отдых понравился. Алексей (хоз. отеля) с виду очень положительный персонаж. Всегда готов помочь. Внимательный к гостям отеля. Чего не скажешь о администраторе, вроде как она и должна за всеми следить, помогать и т. п. Но такое предвзятое отношение к гостям я еще не видел не водном отеле. Даже Крыму. За мои 7000 грн. (65$ за 14 дней) я не должен напрягаться, что я что-то делаю не так. Не должен переживать за деформацию колечка ключей, доказывать что мы не курим в номере и т. п.
В номере у нас всегда было чисто, девчонки, которые убирали сами это говорили "чище, чем у других". Других можно понять, они с детьми и все такое. Я не шумел в номере и возле бассейна. У нас были россияне, так они гульбенили до вечера, возле бассейна. Они меня не напрягали. Люди отдыхают.
Спасибо Алексею, больше Вам довольных гостей, чем я. Достраивайте 3 корпус и пусть он будет тоже забит туристами. Удачи! Максимка и Леша
Hotel jest dobry, pokoje naprawdę nie przycią gają swoich dwó ch gwiazdek. Na przykł ad fajnie był oby umieś cić lampy ł ań cuchowe. Kup ł ó ż ko nie w kwiatku, ale biał e. Dotyczy to ró wnież rę cznikó w, rę czniki w panterkę mnie zmylił y. Poduszki zwinię te z prania, ale czyste. Nie jestem audytorem, ale nie ma też wystarczają cej liczby pokrowcó w na materace. Mydł o w pł ynie rozcień czone wodą . Mieliś my apartament typu junior suite. Codziennie sprzą tane, dziewczyny bardzo za to dzię kują . Ł ó ż ko był o zmieniane raz na 14 dni. Wię cej rę cznikó w.
Kiedy weszliś my na podwó rko, na walizkach siedział o wielu turystó w, nie wiem, czy się odprawiali, czy wyprowadzali? Ale natychmiast zabrano nas do naszego pokoju. Sveta (administrator) pokazał a, gdzie wszystko jest w pokoju, jak wł ą czyć telewizor. (jestem z jaskini, nigdy telewizora nie widział em, trzeba wcisną ć czerwony przycisk i wł ą cza się , dla mnie ten cud techniki był wielką niespodzianką ), ż e nie moż na wpuszczać obcych do pokoju, o basenie itp. Nie moż esz gotować jedzenia w pokoju. Kró tko mó wią c, nic takiego, najważ niejsze, ż e nie powiedział a o osobliwoś ci zamykania drzwi wejś ciowych, musiał em do niej zadzwonić i zapytać . Inni nowi turyś ci ró wnież nie od razu się tego zorientowali.
Kilka dni pó ź niej podszedł do nas administrator i poprosił o stoż ek, któ ry jest przyczepiony do kluczykó w, odczepiliś my go, bo wkł adają c go do kieszeni spodenek, bardzo wybrzuszał . Konieczne jest ponowne zał oż enie, w przeciwnym razie pierś cień ulegnie deformacji. Fał szywe! ! ! Trochę . Poszedł em na targ i kupił em jej pę k pierś cionkó w, niech bę dzie szczę ś liwa. Szkoda, ż e zapomniał am je oddać , zostawił am w pokoju.
Palenie w pokoju to inna historia. Przez trzy dni chodził a za nami, wchodził a do pokoju, pową chał a i pytał a „czy palimy w pokoju, czy nie”. Kurwa, dlaczego miał bym siedzieć w tym pokoju i palić , mam balkon. Po raz trzeci, kiedy powiedział em jej popularnie, wyjaś nił em cał emu hotelowi, ż e został a w tyle.
W hotelu nie ma sauny! Mó wią c dokł adniej, jest, ale mieszka tam „administrator”. A jeś li chcesz wzią ć ką piel parową , musisz ostrzec Svetę dzień wcześ niej, zabierze swoje rzeczy, a potem moż esz parować . To prawda, ż e sauna jest droga, co najmniej 2 godziny i kosztuje 250 UAH. W Kijowie sauna kosztuje tyle samo, ale do cholery nie moż na jej poró wnać z Odyseuszem, a administrator tam nie ś pi. Lepiej te 500 UAH. przekaż darowiznę do parku wodnego.
Jedliś my tylko w Ho. Re. Ce, był o bardzo smaczne, porcje ogromne (prosił am nawet o mniejsze, bo nie zjadł am wszystkiego) i był o tanio, za dwoje na obiad wyszł o 100 UAH. W Odysei jedliś my tylko pierwszego dnia naszego pobytu, był to zimny kleisty makaron, dwie kieł baski, chł odnik i kompot bez smaku (kolorowa woda). To wszystko kosztował o tezhi 100 UAH. Być moż e inne dania był y lepsze. Nie wiem, nie chciał em pró bować . Kucharz Julia (chyba tak ma na imię ) jest towarzyską , wesoł ą dziewczyną .
Piwo z beczki przy barze, a raczej „ten szmurdiak”, jak powiedział administrator „nie handlujemy”. Ale jest ciepł y „krymski”. Musisz udać się do baru i po wypiciu poprosić o wł oż enie go do zamraż arki. Có ż , to jest, jeś li zł amiesz się , aby iś ć do sklepu. Ogó lnie ceny w barze są bardzo wysokie. Wino ró ż owe („Inkermanovskoe”) kosztuje 60 UAH. W sklepie 31 UAH. Có ż , sklep JUŻ na tym zarabia, a „mó j hotel” podwó jnie chce ceny. Dziwne. Pomyś lał em, ż e powinno być za "swoje" co najmniej takie same ceny jak w sklepie. Ale taka jest polityka hotelu. Piwo 10 UAH 0.5. W sklepie 6 UAH. Ale ZIMNO.
Gó wno. Zawsze dziwił o mnie, ż e ludzie mają czas na nabazgranie recenzji na stronie, w arkuszach, ale sam napisał em ile. Co wię cej, czę ś ć recenzji zaczę ł a bazgrać siedzą c przy basenie w Odysei. Ogó lnie podobał a mi się reszta. Aleksey (wł aś ciciel hotelu) wyglą da na bardzo pozytywną postać . Zawsze gotowy do pomocy. Uważ ny dla goś ci hotelowych. Czego nie moż na powiedzieć o administratorze, wydaje się , ż e powinna ś ledzić wszystkich, pomagać itp. Ale nigdy nie widział em tak stronniczego stosunku do goś ci w wodnym hotelu. Nawet Krym. Za moje 7000 UAH. (65 dolaró w za 14 dni) Nie powinienem podkreś lać , ż e robię coś zł ego. Nie należ y przejmować się deformacją kó ł ka z kluczami, aby udowodnić , ż e nie palimy w pokoju itp.
Nasz pokó j był zawsze czysty, dziewczyny, któ re same go sprzą tał y, powiedział y, ż e jest „czystszy niż inne”. Innych moż na zrozumieć , są z dzieć mi i tak dalej. Nie robił em hał asu w pokoju i przy basenie. Mieliś my Rosjan, wię c gulben do wieczora przy basenie. Nie naciskali na mnie. Ludzie odpoczywają .
Dzię ki Aleksiejowi masz wię cej zadowolonych goś ci niż ja. Dokoń cz budowę trzeciego budynku i niech bę dzie wypeł niony turystami. Powodzenia! Maksimka i Lesha