Такого ужасного "отдыха" у меня не было никогда. Номера грязные, везде паутина, в санузле не развернуться, а после душа все залито водой. В холодильнике первый раз увидела плесень. Хозяев не интересует ничего, кроме как содрать лишнюю копейку с отдыхающих, в номерах никто не убирается, пытались навязать питание, причем не понятно, кто определяет, чем будут кормить, цена не ясна. За кухню с плитой и двумя грязными чугунными сковородками и одной кастрюлей, без вилок, ложек, половника и т. д. хотели объявить цену в 500 руб. в день. Есть у них еще две кухни, но туда не пускают, рылом не вышли. В общей кухне плиты нет и называется она "кафе", хотя в моем понимании, кафе-это место, где можно выбирать еду, а не есть, что дадут. Одна стирка 300 руб. До моря только на машине, бассейн грязный, мои дети его увидели, и сказали: "А чего вода зеленая? ", на что хозяйка ответила, что это реакция такая на химию, мусор выносят "гости" сами за забор и сваливают его как попало, то есть за забором натуральная свалка, могли бы хотя бы контейнер для мусора поставить. Причем это все никто не объясняет при заезде и все это надо выпытывать у хозяйки, а она так все время удивляется и на любой вопрос по поводу уборки, готовки, выноса мусора делает круглые от удивления глаза, как будто я приехала, и уже знаю, что у них свалка за забором, или что в плафонах и в углах паутина, что "надо сначала намыливаться, и только потом включать воду, они же ее покупают", ну и всё в том же роде. При заезде паутина была даже в плафонах. Комаров очень много, ванна и туалет вонючие и немытые. Воду хозяин отключает, когда хочет, из экономии, так как вся вода покупная, так что с утра туалета нет. То есть санузел и так вонючий, а без воды вообще беда. Вода, если включить душ когда есть вода, бежит во все стороны, все в санузле мокрое после принятия душа. Сушить белье и купальники негде, никто об этом не думает. Раньше нас заехавшие, предложили сушить на лежаках, а они обгажены голубями. В общем всего не передать, но ужасно. Есть плюс, очень красивый внешний вид, но все вышеперечисленное делает невозможным здесь жить. Отношение хозяев отвратительное, как будто ты бедный родственник приехал к ним пожить бесплатно, а не за деньги. Убежали оттуда, да и не мы одни и дико счастливы, жалеем только, что столько времени потратили на мучение, каждый день думала, что хуже уже не будет, и чем дальше, тем хуже становилось. Последней каплей стала большая компания, которая приехала со своим бумбоксом, который в туже ночь по пьяни разбили. Они плюхаличь в бассейн так, что все вокруг было мокрым, музыка орала, как на дискотеке, на вопрос, когда закончится это безобразие, хозяин только пожимал плечами и прятал глазки. Утром сам в обнимку с мусоркой куда-то шел. Наверно ребята много заплатили, нам такой сервис был не доступен. Так что не советую.
Nigdy nie miał em tak strasznego „odpoczynku”. Pokoje są brudne, wszę dzie są paję czyny, w ł azience nie moż na się odwró cić , a po prysznicu wszystko jest zalane wodą . Pierwszy raz zobaczył am pleś ń w lodó wce. Gospodarze nie interesuje nic poza tym, jak wyrwać wczasowiczom dodatkowy grosz, nikt nie sprzą ta pokoi, starali się narzucać jedzenie i nie jest jasne, kto decyduje, czym bę dą karmić , cena nie jest jasna. Za kuchnię z kuchenką i dwiema brudnymi patelniami ż eliwnymi i jednym rondlem, bez widelcó w, ł yż ek, chochli itp. chcieli ogł osić cenę.500 rubli. w dzień . Mają jeszcze dwie kuchnie, ale ich nie wpuszczają , nie wychodzą z pyskiem. We wspó lnej kuchni nie ma pieca i nazywa się to „kawiarnią ”, chociaż w moim rozumieniu kawiarnia to miejsce, w któ rym moż na wybierać jedzenie, a nie jeś ć to, co dadzą . Jedno pranie 300 rubli. Tylko samochodem nad morze, basen jest brudny, moje dzieci to zobaczył y i powiedział y: „Dlaczego woda jest zielona? ”, Na co gospodyni odpowiedział a, ż e to taka reakcja na chemię , sami „goś cie” wycią gają ś mieci nad ogrodzeniem i zrzucaj je losowo, czyli za ogrodzeniem jest naturalne wysypisko, mogliby przynajmniej postawić pojemnik na ś mieci. Co wię cej, nikt nie wyjaś nia tego wszystkiego po przyjeź dzie, a wszystko to trzeba wydobyć od gospodyni, a ona cał y czas jest tak zdziwiona, ż e na każ de pytanie o sprzą tanie, gotowanie, wynoszenie ś mieci krę ci oczy ze zdziwienia, jakby Przyjechał em i już wiem, ż e za pł otem mają ś mietnik, albo ż e w stropach i w rogach są paję czyny, ż e „trzeba najpierw namydlić , a dopiero potem odkrę cić wodę , to kupują ” có ż , wszystko w tym samym duchu. Po przybyciu sieć był a nawet w cieniu. Jest duż o komaró w, ł azienka i toaleta są ś mierdzą ce i nieumyte. Wł aś ciciel wył ą cza wodę , gdy chce zaoszczę dzić pienią dze, ponieważ cał a woda jest kupowana, wię c rano nie ma toalety. Oznacza to, ż e ł azienka już ś mierdzi, ale bez wody to generalnie katastrofa. Woda, jeś li wł ą czysz prysznic, gdy jest woda, spł ywa we wszystkich kierunkach, wszystko w ł azience jest mokre po wzię ciu prysznica. Nie ma gdzie suszyć ubrań i strojó w ką pielowych, nikt o tym nie myś li. Wcześ niej ci, któ rzy się u nas zatrzymali, proponowali suszenie na leż akach i są pokryte goł ę biami. Ogó lnie rzecz biorą c, nie moż na przekazać wszystkiego, ale okropnie. Jest plus, bardzo pię kny wyglą d, ale to wszystko sprawia, ż e nie da się tu mieszkać . Postawa wł aś cicieli jest obrzydliwa, jakbyś był biednym krewnym, któ ry zamieszkał u nich za darmo, a nie za pienią dze. Uciekliś my stamtą d i nie jesteś my sami i szalenie szczę ś liwi, tylko ż ał ujemy, ż e spę dziliś my tak duż o czasu na mę kach, codziennie myś lał am, ż e gorzej nie bę dzie, a im dalej, tym gorzej. Ostatnią kroplą był a duż a firma, któ ra przyjechał a ze swoim boomboxem, któ rego rozbili pijani tej samej nocy. Wpadli do basenu tak, ż e wszystko wokó ł był o mokre, muzyka krzyczał a jak na dyskotece, na pytanie, kiedy ta hań ba się skoń czy, wł aś ciciel tylko wzruszył ramionami i ukrył oczy. Rano szedł gdzieś w obję ciach ze ś mietnikiem. Pewnie chł opaki duż o zapł acili, taka usł uga nie był a dla nas dostę pna. Wię c nie radzę .