Отдыхали в этом году в ПГТ КАЦИВЕЛИ (недалеко от Симеиза).
Частный гостевой дом «Валентина» нашли через интернет.
Сняли номер на двоих, за 500 грн. , полулюкс называется.
Дом не вполне достроен, лестницы металлические в состоянии ремонта.
Расположение не очень удачное : подъехать можно, но с трудом, от моря далековато (хотя пишут – 10 минут), фасад упирается в заборы крутых дач, а с тыла старые хибарки в основном.
Условия неплохие, но все как-то недоработано : в душе вода плохо регулируется, то кипяток, то холодная. Плазменный телевизор – черный квадрат Малевича- не работает.
Но самое страшное, что там оказалось – это хозяева. Фантомы из Совдеповской действительности.
Они считают, что сдали вам номер так, как раньше селили в комнату общежития, т. е. ОНИ ТУТ ХОЗЯЕВА и ВЫ ДОЛЖНЫ(за свои же деньги) ПОЛНОСТЬЮ СООТВЕТСТВОВАТЬ их устоям. (Хозяин отставник)
Когда я узнавала по телефону о том, какие есть номера, мне сказали что номер вообще есть только на троих, но им без разницы, лишь бы оплатили стоимость всего номера в сутки, но,
когда мы приехали, и через три дня к нам подъехал еще приятель, тут был устроен такой цирк,
что было неловко и перед человеком и настроение было бы совсем испорчено, если бы не природная склонность к оптимизму.
Сначала ему предложили отдельно снять люкс рядом на сутки, а когда он заплатил, объявили что номер нужно освободить к 12 часам, потому что он уже сдан и приедут люди, потом в с него стребовали за проживание в нашем (уже оплаченном номере) еще такую же сумму в сутки как стоит весь номер.!! !
КОШМАРНЫЕ, НЕВОСПИТАННЫЕ И АЛЧНЫЕ ЛЮДИ Валентина и Григорий чуть было не испортили нам отпуск совсем,
и если вы не хотите испортить себе отдых НЕ ЕДЬТЕ В Частный гостевой дом «Валентина»
Odpoczywaliś my w tym roku we wsi KATSIVELI (niedaleko Simeiz).
Prywatny pensjonat "Valentina" został znaleziony przez Internet.
Wynaję liś my pokó j dla dwó ch osó b za 500 UAH. , junior suite to tzw.
Dom nie jest cał kowicie wykoń czony, metalowe schody są w stanie technicznym.
Lokalizacja niezbyt dobra: moż na podjechać , ale z trudem do morza daleko (choć piszą - 10 minut), fasada opiera się na pł otach stromych domkó w letniskowych, a od tył u w wię kszoś ci stare chaty .
Warunki nie są zł e, ale wszystko jest jakoś niedokoń czone: pod prysznicem woda sł abo uregulowana, czasem wrzą ca, czasem zimna. Telewizor plazmowy - czarny kwadrat Malewicza - nie dział a.
Ale najgorszą czę ś cią byli gospodarze. Widma z rzeczywistoś ci Sovdepovskoy.
Uważ ają , ż e wynaję li ci pokó j w taki sam sposó b, w jaki mieszkali w pokoju hostelowym, tj. ONI TU SĄ WŁ AŚ CICIELEM I NALEŻ Y (za wł asne pienią dze) W PEŁ NI SPEŁ NIĆ ich fundacje (emerytowany wł aś ciciel)
Kiedy dowiedział em się telefonicznie, jakie pokoje są dostę pne, powiedzieli mi, ż e jest tylko pokó j dla trzech osó b, ale ich to nie obchodzi, o ile pł acą za cał y pokó j dziennie, ale,
kiedy przyjechaliś my, a trzy dni pó ź niej podjechał do nas inny znajomy, taki cyrk urzą dzono tutaj,
ż e był o to krę pują ce przed czł owiekiem, a nastró j był by kompletnie zepsuty, gdyby nie naturalna skł onnoś ć do optymizmu.
Najpierw zaproponowano mu, ż eby osobno wynają ł apartament w pobliż u na jeden dzień , a gdy zapł acił , ogł osili, ż e pokó j trzeba opuś cić do godziny 12, bo już był wynaję ty i ludzie przyjdą , potem zaż ą dali od niego za pobyt w naszym (już opł aconym pokoju) nadal taka sama kwota za dzień jak cał y pokó j. !! !
KOSZMAR, NIESAMOWITY I CHCIWY LUDZIE Walentyna i Grigorij prawie cał kowicie zrujnowali nasze wakacje,
a jeś li nie chcesz zepsuć wakacji, NIE Idź DO Valentina Private Guest House