Chcieliś my dobrze i tanio wypoczą ć . Spoś ró d wszystkich hoteli wybraliś my ten. Poł oż one jest w pię knym miejscu, krajobraz, na terenie rosną libań skie cedry, sekwoje. Oddychaj tak swobodnie i ś wież o. Ciepł e morskie powietrze leczy.
… Już ▾
Chcieliś my dobrze i tanio wypoczą ć . Spoś ró d wszystkich hoteli wybraliś my ten. Poł oż one jest w pię knym miejscu, krajobraz, na terenie rosną libań skie cedry, sekwoje. Oddychaj tak swobodnie i ś wież o. Ciepł e morskie powietrze leczy.
Przyjechaliś my poprawić zdrowie, wyleczyć się na sł oń cu. Byliś my z dzieć mi 4 i 7 lat.
Odpoczywaliś my przez 18 dni. Zaplanowaliś my wakacje z ograniczonym budż etem, w zasadzie ten budż et speł niliś my. Podobał o mi się , ż e nie był o ż adnych minusó w! Ponieważ nasze dzieci są mał e, poł oż yliś my się wcześ nie spać . Dlatego odnotuję ciszę jako osobną pozycję . Nikt nie hał asował , nikt nie krzyczał . Wstaliś my też wcześ nie. Zjedliś my ś niadanie i poszliś my na plaż ę.
Wybraliś my miesią c sierpień , wię c woda był a już w peł ni nagrzana. Wieczorem poszliś my na plac zabaw, jest mał y, wię c dzieci mogą się bujać i biegać . Spokojne, ciche rodzinne wakacje dobiegł y koń ca.
Cieszył am się , ż e codziennie jest sł oń ce, ż e fale na morzu są mał e, morze spokojne, wię c pł ywaliś my prawie codziennie!
Przyjechaliś my poprawić zdrowie, wyleczyć się na sł oń cu. Byliś my z dzieć mi 4 i 7 lat.
Odpoczywaliś my przez 18 dni. Zaplanowaliś my wakacje z ograniczonym budż etem, w zasadzie ten budż et speł niliś my. Podobał o mi się , ż e nie był o ż adnych minusó w! Ponieważ nasze dzieci są mał e, poł oż yliś my się wcześ nie spać . Dlatego odnotuję ciszę jako osobną pozycję . Nikt nie hał asował , nikt nie krzyczał . Wstaliś my też wcześ nie. Zjedliś my ś niadanie i poszliś my na plaż ę.
Wybraliś my miesią c sierpień , wię c woda był a już w peł ni nagrzana. Wieczorem poszliś my na plac zabaw, jest mał y, wię c dzieci mogą się bujać i biegać . Spokojne, ciche rodzinne wakacje dobiegł y koń ca.
Cieszył am się , ż e codziennie jest sł oń ce, ż e fale na morzu są mał e, morze spokojne, wię c pł ywaliś my prawie codziennie!
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
Postanowiliś my odpoczą ć na Krymie latem 2022 roku. Wybraliś my hotel Ligo Morskaya, pojechaliś my samochodem, zaparkowanym w pobliż u hotelu. Pokoje są bardzo ró ż ne, wszystko oczywiś cie zależ y od budż etu. Wybraliś my junior suite z duż ą werandą .
… Już ▾
Postanowiliś my odpoczą ć na Krymie latem 2022 roku. Wybraliś my hotel Ligo Morskaya, pojechaliś my samochodem, zaparkowanym w pobliż u hotelu. Pokoje są bardzo ró ż ne, wszystko oczywiś cie zależ y od budż etu. Wybraliś my junior suite z duż ą werandą . Pokó j jest bardzo wygodny, ma wszystko, czego potrzebujesz. Pokó j miał peł ne podwó jne ł ó ż ko. Mieszkanie. Zasł ony zaciemniają ce. Zasł ony chronią przed sł oń cem. Zasł ona jest bardzo wygodna, aby rano sł oń ce nie obudził o cię wcześ nie rano) Jeś li chodzi o telewizję i Internet, wszystko jest z tym w porzą dku. Internet jest szybki, poleciał , mogliś my oglą dać filmy i pracować . Do pokoju moż na wstawić.1 dodatkowe ł ó ż ko dla 1 dodatkowej osoby. Jedliś my w kawiarni w kompleksie. Wszystko jest satysfakcjonują ce, apetyczne) Kompleks zadowolony z ceny i komfortu.
Tak jak
Lubisz
• 1
• podróżował 3 roku wstecz
Jeś li nadal wybieracie to miejsce, to trudno nazwać te pokoje w zrujnowanym budynku hotelem, zabrać ze sobą szmaty i ś rodki czystoś ci, bo. wszystko trzeba umyć i zdezynfekować , poduszki i prześ cieradł a, ż elazko. Nie ma bielizny, a jeś li jest, to jest mokra.
… Już ▾
Jeś li nadal wybieracie to miejsce, to trudno nazwać te pokoje w zrujnowanym budynku hotelem, zabrać ze sobą szmaty i ś rodki czystoś ci, bo. wszystko trzeba umyć i zdezynfekować , poduszki i prześ cieradł a, ż elazko. Nie ma bielizny, a jeś li jest, to jest mokra. Personel nie jest zbyt przyjazny. Terytorium nie jest dobrze utrzymane i nieoś wietlone. Zadbaj o swoje zdrowie i pienią dze, nie wybieraj tego.
Tak jak
Lubisz
Hotel "Ligo Morskaya" jest pię kny ze wzglę du na swoją staroż ytnoś ć (budynek zbudowany na począ tku XX wieku) i bliskoś ć plaż y - przejś cie przez zacieniony stary ogró d, kilka starych krokó w w dó ł - i jesteś nad morzem. A teraz uwaga, "zimny prysznic" - nasz POKÓ J został okradziony w te 30 minut, kiedy byliś my na ś niadaniu.
… Już ▾
Hotel "Ligo Morskaya" jest pię kny ze wzglę du na swoją staroż ytnoś ć (budynek zbudowany na począ tku XX wieku) i bliskoś ć plaż y - przejś cie przez zacieniony stary ogró d, kilka starych krokó w w dó ł - i jesteś nad morzem. A teraz uwaga, "zimny prysznic" - nasz POKÓ J został okradziony w te 30 minut, kiedy byliś my na ś niadaniu. A cał e to pię kno hotelu zamienił o się w miejsce zbrodni ze wszystkimi konsekwencjami - odciski palcó w, przewodnik psa z psem, przesł uchanie personelu w charakterze ś wiadkó w, sprawa karna.
Przy wejś ciu do hotelu pusta recepcja jest zaś miecona brudnymi broszurami reklamowymi. Nie, w hotelu jest administratorka, ale siedzi w pokoju obok mnie, przy stoliku z komputerem. Nie widzi ciebie ani tych, któ rzy byli przed tobą , ani tych, któ rzy przyjdą po tobie. Po prostu nie ma fizycznej zdolnoś ci - drzwi wejś ciowe i korytarz nie są widoczne z jej pokoju. Jest zawsze na telefonie komó rkowym, porusza się z nim po terytorium, rozwią zuje (w miarę swoich skromnych umieję tnoś ci) problemy goś ci. Czasem relaksuje się przy kieliszku w barze (no có ż , przy takiej pracy rozumiesz…). HOTEL NIE JEST BEZPIECZNY DLA WAKACYJNYCH! Każ dy moż e wejś ć i wyjś ć z hotelu niezauważ ony. Nie ma dokł adnych informacji o kamerach monitorują cych, administrator nie mó gł powiedzieć ś ledczemu, gdzie został y zainstalowane.
Personel nie posiada charakterystycznych odznak/odznak ani ż adnego ubioru. HOTEL NIE JEST PRZEZ NIKOMU CHRONIONY! Hotel otoczony jest ogrodzeniem, są bramy, ale nie są zamykane na noc i nie są monitorowane w cią gu dnia. Nie ma prywatnej plaż y, strona nie jest prawdziwa. Plaż a jest publiczna, a teren hotelu to przejś cie na plaż ę dla każ dego. Od rana do wieczora na plaż ę idą tł umy ludzi. Wejś cia do hotelu (jest ich 4) ró wnież są otwarte cał y czas i nikt ich nie obserwuje (cytat administratora: „Czego chcesz? Jest plac przejś ciowy! ”).
Moje dziecko i ja mieszkaliś my w mniejszym apartamencie z tarasem. W pokoju był a ł azienka (ś wież o po remoncie, mydł o, szampon, papier, rę czniki. . . jednak woda był a wył ą czona), telewizor, lodó wka, czajnik, szafa, szafki nocne. Sam pokó j jest odrapany, na ś cianach są tł uste plamy, dziury na starym parkiecie, urocze paję czyny na suficie. Nie ma moskitiery, drzwi wejś ciowe trudno był o otworzyć , klamka był a zepsuta (zostawili proś bę o naprawę , ale nie czekali, wyszli...). NIE WIERZ ZDJĘ CIA W INTERNECIE! Lobby hotelu jest nudne i puste, jest kilka brudnych, z dziurami, sofami i wytartymi krzesł ami ze sztucznej skó ry. Poś rodku znajduje się stó ł do tenisa, ró wnież „starzony”. Pię kne stiukowe sufity, zabytkowe kominki po prostu znikają na tle tej nę dzy. Nie przeprowadza się czyszczenia terytorium. W parku i tuż pod balkonami widać wszę dzie plastikowe butelki/tace, niedopał ki papierosó w i papiery.
Wzię liś my ś niadanie + obiad. Obsł uga przez kelnera, bufet i bez wyboru. Herbatę , kawę , chleb bierzemy sami. Kieł baski, ser, masł o, nie. Dania oferowane są w parach (np. owsianka + jajecznica lub owsianka + zapiekanka), nie moż esz wzią ć czegoś na ś niadanie, moż esz też wybrać z menu. Na obiad ta sama „bajka” - na przykł ad kotlet z ryż em lub makaronem, WSZYSTKO! No có ż , na obiad moż na zamó wić z menu, co my zrobiliś my (ciekawe, dlaczego wzię li obiad? ). Oczywiś cie za opł atą , ale czekó w skromnie nie dano. Czas na ś niadanie (9-11) i obiad (18-20) jest zupeł nie niewygodny. Nie ma miejsca dla wszystkich.
W pokojach nie ma sejfu. Sejf w pokoju administratora jest otwarty przy jej krześ le, wszyscy wchodzą i patrzą na to, co dziś tam został o. Czasami jest zamknię ty (podobno pusty). Ale to nic nie kosztuje. WI-FI w pokoju (przerywane) i przez cał y czas bezpł atnie.
Koń czą c naszą smutną historię , chciał bym ostrzec przyszł ych wczasowiczó w - jeś li ten „twardy” już cię przywió zł do tego hotelu, sprawdź od razu wszystkie drzwi i okna w pokoju, spó jrz na ł azienkę (odł amał kawał ek nasz zlew), aby administrator widział i naprawiał to wszystko. Noś wszystko co wartoś ciowe w sejfie, nie zostawiaj w pokoju nawet 1 rubla. Nie oczekuj zbyt wiele od jedzenia, jeś li masz specjalną dietę lub menu dla dzieci - nie bierz zał ą czonego jedzenia. TERYTORIUM JEST PEŁ NE OBCYCH! RATUJ SIEBIE I SWOJE DZIECI! Bo hotel, a tym bardziej przewodnik „Biblio Globus”, tak naprawdę o Was nie dba. . .
Przy wejś ciu do hotelu pusta recepcja jest zaś miecona brudnymi broszurami reklamowymi. Nie, w hotelu jest administratorka, ale siedzi w pokoju obok mnie, przy stoliku z komputerem. Nie widzi ciebie ani tych, któ rzy byli przed tobą , ani tych, któ rzy przyjdą po tobie. Po prostu nie ma fizycznej zdolnoś ci - drzwi wejś ciowe i korytarz nie są widoczne z jej pokoju. Jest zawsze na telefonie komó rkowym, porusza się z nim po terytorium, rozwią zuje (w miarę swoich skromnych umieję tnoś ci) problemy goś ci. Czasem relaksuje się przy kieliszku w barze (no có ż , przy takiej pracy rozumiesz…). HOTEL NIE JEST BEZPIECZNY DLA WAKACYJNYCH! Każ dy moż e wejś ć i wyjś ć z hotelu niezauważ ony. Nie ma dokł adnych informacji o kamerach monitorują cych, administrator nie mó gł powiedzieć ś ledczemu, gdzie został y zainstalowane.
Personel nie posiada charakterystycznych odznak/odznak ani ż adnego ubioru. HOTEL NIE JEST PRZEZ NIKOMU CHRONIONY! Hotel otoczony jest ogrodzeniem, są bramy, ale nie są zamykane na noc i nie są monitorowane w cią gu dnia. Nie ma prywatnej plaż y, strona nie jest prawdziwa. Plaż a jest publiczna, a teren hotelu to przejś cie na plaż ę dla każ dego. Od rana do wieczora na plaż ę idą tł umy ludzi. Wejś cia do hotelu (jest ich 4) ró wnież są otwarte cał y czas i nikt ich nie obserwuje (cytat administratora: „Czego chcesz? Jest plac przejś ciowy! ”).
Moje dziecko i ja mieszkaliś my w mniejszym apartamencie z tarasem. W pokoju był a ł azienka (ś wież o po remoncie, mydł o, szampon, papier, rę czniki. . . jednak woda był a wył ą czona), telewizor, lodó wka, czajnik, szafa, szafki nocne. Sam pokó j jest odrapany, na ś cianach są tł uste plamy, dziury na starym parkiecie, urocze paję czyny na suficie. Nie ma moskitiery, drzwi wejś ciowe trudno był o otworzyć , klamka był a zepsuta (zostawili proś bę o naprawę , ale nie czekali, wyszli...). NIE WIERZ ZDJĘ CIA W INTERNECIE! Lobby hotelu jest nudne i puste, jest kilka brudnych, z dziurami, sofami i wytartymi krzesł ami ze sztucznej skó ry. Poś rodku znajduje się stó ł do tenisa, ró wnież „starzony”. Pię kne stiukowe sufity, zabytkowe kominki po prostu znikają na tle tej nę dzy. Nie przeprowadza się czyszczenia terytorium. W parku i tuż pod balkonami widać wszę dzie plastikowe butelki/tace, niedopał ki papierosó w i papiery.
Wzię liś my ś niadanie + obiad. Obsł uga przez kelnera, bufet i bez wyboru. Herbatę , kawę , chleb bierzemy sami. Kieł baski, ser, masł o, nie. Dania oferowane są w parach (np. owsianka + jajecznica lub owsianka + zapiekanka), nie moż esz wzią ć czegoś na ś niadanie, moż esz też wybrać z menu. Na obiad ta sama „bajka” - na przykł ad kotlet z ryż em lub makaronem, WSZYSTKO! No có ż , na obiad moż na zamó wić z menu, co my zrobiliś my (ciekawe, dlaczego wzię li obiad? ). Oczywiś cie za opł atą , ale czekó w skromnie nie dano. Czas na ś niadanie (9-11) i obiad (18-20) jest zupeł nie niewygodny. Nie ma miejsca dla wszystkich.
W pokojach nie ma sejfu. Sejf w pokoju administratora jest otwarty przy jej krześ le, wszyscy wchodzą i patrzą na to, co dziś tam został o. Czasami jest zamknię ty (podobno pusty). Ale to nic nie kosztuje. WI-FI w pokoju (przerywane) i przez cał y czas bezpł atnie.
Koń czą c naszą smutną historię , chciał bym ostrzec przyszł ych wczasowiczó w - jeś li ten „twardy” już cię przywió zł do tego hotelu, sprawdź od razu wszystkie drzwi i okna w pokoju, spó jrz na ł azienkę (odł amał kawał ek nasz zlew), aby administrator widział i naprawiał to wszystko. Noś wszystko co wartoś ciowe w sejfie, nie zostawiaj w pokoju nawet 1 rubla. Nie oczekuj zbyt wiele od jedzenia, jeś li masz specjalną dietę lub menu dla dzieci - nie bierz zał ą czonego jedzenia. TERYTORIUM JEST PEŁ NE OBCYCH! RATUJ SIEBIE I SWOJE DZIECI! Bo hotel, a tym bardziej przewodnik „Biblio Globus”, tak naprawdę o Was nie dba. . .
Tak jak
Lubisz