Вобщем отдыхали мы в начале сезона 2011. Решили секономить и поселиться в номере эконом. По словам персонала он отличался от люкса и полулюкса лишь отсутствием кондиционера и холодильника. Но холодильник, чайник есть один на 4 номера. Питание для всех одно(в их ресторане). И обходиться оно должно в раене 120 гривен с человека на сутки. Предложеие заманило… по приезду все ок, все устраивает. Пошли кушать в четвером. Завтрак – омлет с колбасой. Порция как для ребенка, но стоит 25гр. Плюс кофе 10, чай 5. Если кушать в комплексе – первое, второе, салат и попить то обходиться это примерно в 90 за раз на одного. Где обещанные 120 за день? ? ? Но это первое. После того как мы перешли на столовую, персонал перестал нас замечать(игнор), даже здоровались через зубы и отврачиваясь! Это второе. После прогулки вечеом возвращались около 23.00, дверь закрыта, звонок отключен. В номер попасть невозможно. Забор 3 метра. 40 минут стука в дверь ногой и телефонный звонок хозяевам привел к нам дежурную! По ее словам звонок сломался(хотя в 7 утра на след день его ПОЧИНИЛИ! ! ). тоесть комендантский час – это третье. Просили за холодильник – сломалась розетка…(как звонок). Просили чайник для чая вечером(заказывайте у повара, но после 9 вечера она уходит домой). Хотя потом он чудесным образом появился у отдыхающих в том же экономе, но приехавших на неделю позже. Попить тихонько пиво на смотр. площадке вечером нельзя – мы мешаем отдыхающим(сну персонала кот. спит в конуре неподалеку). Спрашивали персонально - никто нас не слышал. Горячая вода периодически заканчивается. Персонал вне присутствия дирекции свободно спит в номерах люкс и полулюкс не меняя при этом постель. В туалете нет банального освежителя. Директор позволяет себе ходить с сигаретой мимо столиков где обедают люди. Вобщем отдохнули как в Лазурном, но дороже раза в 4. Да, до моря все 30 минут по пересеченной мености, а то и более. К морю вниз, а домой наверх(оч тяжело). Море видно с номера но добраться невозможно. Персонал грубоват. Повезло не успели достаточно познакомиться с Олександрой(управляющей). По словам из др. коментариев она монстр скандалист, я согласен. Пусть это выглядит как антиреклама, но советую ехать в другое место, возможно и дешевле получится и нервы целее будут. Но решайте сами. Это то что получили мы, может вам повезет и вы достойно отдохнете! Удачи!
Generalnie odpoczywaliś my na począ tku sezonu 2011. Postanowiliś my zaoszczę dzić pienią dze i zamieszkać w pokoju ekonomicznym. Wedł ug obsł ugi ró ż nił się on od apartamentu i junior suite jedynie brakiem klimatyzacji i lodó wki. Ale jest jedna lodó wka i czajnik na 4 pokoje. Jedzenie dla wszystkich (w ich restauracji). I powinno kosztować okoł o 120 hrywien na osobę dziennie. Oferta skusił a. . . po przyjeź dzie wszystko OK, wszystko pasuje. Poszedł em zjeś ć o czwartej. Ś niadanie - omlet z kieł basą . Porcja jak dla dziecka, ale kosztuje 25g. Plus kawa 10, herbata 5. Jeś li jecie w kompleksie – pierwszy, drugi, sał atka i napó j, to jednorazowo kosztuje okoł o 90 za jedno. Gdzie są obiecane 120 dziennie? ? ? Ale to jest pierwsze. Gdy przenieś liś my się do jadalni, obsł uga przestał a nas zauważ ać (zignorować ), nawet przywitali nas przez zę by i odwró cili się ! To jest drugi. Po wieczornym spacerze wró ciliś my okoł o 23.00, drzwi zamknię te, dzwonek wył ą czony. Wejś cie do pokoju jest niemoż liwe. Ogrodzenie 3 metry. 40 minut pukania nogą do drzwi i telefon do wł aś cicieli sprowadził do nas oficera dyż urnego! Wedł ug niej poł ą czenie się zepsuł o (chociaż o 7 rano nastę pnego dnia został o NAPRAWIONE! ! ). czyli godzina policyjna jest trzecia. Poprosili o lodó wkę - gniazdko pę kł o...(jak dzwonek). Poprosił em o czajnik na herbatę wieczorem (zamó wienie od szefa kuchni, ale po 21:00 wraca do domu). Chociaż wtedy cudownie pojawił się wś ró d wczasowiczó w w tej samej gospodarce, ale przybył y tydzień pó ź niej. Pij spokojnie piwo na pokazie. strona jest zabroniona wieczorem - przeszkadzamy wczasowiczom (kot ś pi w pobliskiej budy). Pytaliś my osobiś cie - nikt nas nie sł yszał . Okresowo wyczerpuje się ciepł a woda. Personel poza obecnoś cią dyrekcji ś pi swobodnie w apartamentach typu deluxe i junior bez zmiany ł ó ż ka. W toalecie nie ma odś wież acza powietrza. Reż yser pozwala sobie przejś ć z papierosem obok stoł ó w, przy któ rych ludzie jedzą . Generalnie odpoczywaliś my jak na Azure, ale droż ej niż.4 razy, tak, cał e 30 minut do morza po nieró wnym terenie, a nawet wię cej. Do morza i do domu (bardzo cię ż ko). Z pokoju widać morze, ale nie moż na się tam dostać . Personel jest niegrzeczny. Mieliś my szczę ś cie, ż e nie zdą ż yliś my wystarczają co poznać Oleksandry (menedż era). Wedł ug innych komentarzy jest awanturnikiem potworó w, zgadzam się . Niech to wyglą da na antyreklamę , ale radzę udać się w inne miejsce, moż e wyjdzie taniej i nerwy bę dą bezpieczniejsze. Ale zdecyduj sam. Oto co dostaliś my, moż e masz szczę ś cie i porzą dnie wypoczniesz! Powodzenia!