Odpocznij w Uchkuevka

Pisemny: 1 lipiec 2013
Czas podróży: 8 — 18 lipiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 4.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 2.0
Chciał bym podzielić się wraż eniami z wypoczynku w Uchkuevce w pensjonacie "MILYA" (to nowa nazwa, w 2012 roku pensjonat ten nosił nazwę "Dom rodziny typu KIT"). Wszystko zaczę ł o się od tego, ż e w 2012 roku postanowiliś my nie wyjeż dż ać daleko na wakacje i nasz wybó r padł na Sewastopol, czyli na jego pó ł nocne obrzeż a Uchkuevka. Wybraliś my to miejsce, ponieważ na plaż ach jest bezpł atne, a wieczorem moż na spokojnie popł yną ć ł odzią na spacer do Sewastopola, kilka minut ł odzią i jesteś w Sewastopolu. Znaleź liś my w internecie prywatny mini-pensjonat „Lavanda”, zadzwoniliś my z trzymiesię cznym wyprzedzeniem i zarezerwowaliś my pokó j, potem 45 dni przed zakupem biletó w kolejowych zadzwonili ponownie i potwierdzili rezerwację , a gdy 20 dni przed wakacjami postanowili ubezpieczyć się i ponownie potwierdzić rezerwację , my Powiedzieli, ż e nie ma wolnych pokoi. Oznacza to, ż e nie ma zbroi. Zaczę liś my szukać innych opcji mieszkaniowych w Uchkuevce, ale przez 20 dni w lipcu bardzo trudno znaleź ć dobre warunki mieszkaniowe z ł azienką w pokoju, z telewizorem i klimatyzacją . Widzieliś my reklamę "DOM RODZINNY ZESTAW", pokoje przestronne, meble nowe, ł azienka w pokoju, ale byliś my zdenerwowani, ż e w pokoju nie ma telewizora (a nawet nie był o telewizora wł ą czonego terytorium) i był ró wnież zaskoczony, ż e nie ma klimatyzatoró w, ponieważ to jest Krym! Skontaktowaliś my się z wł aś cicielem, odpowiedział , ż e nie ma telewizoró w, bo dom jest nowy, dopiero co się otworzył i po prostu nie miał czasu na zakup telewizoró w, a o klimatyzatorach powiedział , ż e W OGÓ LE NIE POTRZEBUJĄ , bo dom jest w sosnowym zagajniku i jest tam fajnie. Na wszelki wypadek wyjaś nił em też taki drobiazg jak rę czniki: „Czy dajesz rę czniki? ” Na co wł aś ciciel odpowiedział : „Tak”. Koszt utrzymania na miejscu nie został podany, na moje pytanie o cenę wł aś ciciel powiedział.300 hrywien za dwie dziennie (podró ż owaliś my razem z mę ż em bez dzieci). Zgodziliś my się na takie warunki, bo wszystkie najlepsze hotele był y już zaję te. Ale obawiają c się oszustwa (co zdarza się bardzo czę sto na Krymie), zabrali ze sobą wiele wspó ł rzę dnych wynajmowanych mieszkań . Jednak wysiadają c z pocią gu w Sewastopolu, byliś my zachwyceni, ż e spotkał nas wł aś ciciel „KITY” Andrey, sympatyczny, uś miechnię ty mę ż czyzna. Swoim autem zawió zł nas do domu za 130 hrywien i zaczę liś my się rozglą dać . Droga do morza przez las sosnowy dobrą ś cież ką zajmuje okoł o 10 minut, a nastę pnie w dó ł do morza, ale to nas nie przestraszył o, ponieważ jesteś my bez mał ych dzieci. Dalej: meble w pokoju są nowe, jak na zdję ciu. Tyle, ż e dom nie jest w lesie sosnowym, ale obok lasu, czyli w sł oń cu. A to oznacza, ż e ​ ​ w cią gu dnia we wszystkich pokojach na drugim pię trze jest tak gorą co, ż e wieczorem w pokoju jest duszno, nie ma czym oddychać ! Sł owa wł aś ciciela, ż e ​ ​ klimatyzacja nie jest potrzebna, okazał y się tylko kł amstwem. Zakwaterowaliś my się , od razu zapł aciliś my, dają c 3000 hrywien na 10 dni, a wł aś ciciel wyszedł , a my chcieliś my wzią ć prysznic z drogi, ale nie znaleź liś my ani jednego rę cznika w ł azience. Zadzwoniliś my do wł aś ciciela, odpowiedział , ż e przyniesie nam rę czniki, co nas bardzo zaskoczył o! Trzy godziny pó ź niej przynió sł dwa rę czniki. Jak się pó ź niej okazał o, jako jedyni wczasowicze otrzymaliś my rę czniki. A potem zaczę ł o się pojawiać wiele innych nieprzyjemnych drobiazgó w, któ re przyć mił y resztę . Na przykł ad, w ogó le nie sprzą tają swoich pokoi. Ł ó ż ka NIE ZMIENIAJĄ SIĘ itp. . Na to wszystko odpowiadają , ż e to nie jest hotel! Co to jest w takim razie? Pł ać.300 hrywien dziennie dla dwojga za pokó j bez telewizora i klimatyzacji, a jednocześ nie biegaj z miotł ą i szmatą w dł oniach! Co za „cudowne” wakacje! Ale jak się pó ź niej okazał o, nadal mieliś my szczę ś cie, ż e nie zostaliś my tam „wrzuceni”, jak inni wczasowicze. Po pojawieniu się w internecie zł ych opinii o tym domu, wł aś ciciel zmienił nazwę swojego domu na pensjonat MILYA. Zgadzam się , odpoczynek moż e być na ró ż ne portfele, ktoś zgadza się sam posprzą tać pokó j, nosić ze sobą rę czniki przez 1000 km i spać na brudnych ł ó ż kach w dusznoś ci bez klimatyzacji w celu zaoszczę dzenia pienię dzy. Tylko na takie wakacje nie biorą od wczasowiczó w 300gr dla dwojga. Przy wpł acie 300gr dziennie ma prawo liczyć na rę czniki, sprzą tanie pokoju, zmianę poś cieli zgodnie z wszelkimi normami sanitarnymi. Osobom, któ re są przyzwyczajone do mieszkania w dobrych warunkach i czystoś ci nie polecam jechać na wakacje do "MILYI".
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał