Отдыхали в пансионате"Лазурь" в августе 2010 года. Номера еще куда ни шло. . Кровати, санузал в номере, холодильник, как-нибудь убирали ежедневно. Единственное спать было невозможно ...спали с открытой дверью. . сквозняка не было. . жара стояла неимоверная! ! Питались в кафе"Отдых" полный отстой...страшные котлеты, которыми мы вместе с соседями по столику умудрились в первый день отравиться(( Позже уже с опаской что-то ели . . рагу непонятно с чего. . йогурты с подходящим сроком годности. . а главное я увидела позже. Давали перец фаршированный. . у меня дочь не захотела его есть. . я отнесла его на мойку. . и что я увидела позже. его отставили(и еще несколько перцев, кто недоел) и я очень надеялась, что их не подавли больше. . но кто знает. . Потом у меня заболел ребенок . . мы пошли к врачу . . она сразу не смотря говорит"Покупайте вот эти антибиотики у меня. . и ребенок выхдоровит. . тут сейчас все болеют". . вот это тоже жесть. . В общем хорошо , что я на машине была. . поехала в аптеку в центр (где у них рынок )там в аптеке купила уколы на всякий случуй (температура была высокая и не спадала какое-то время). . потому что не дай бог что я не знаю даже куда везти ребенка или когда скорая приедит. . и на следущее утро уехали...даже не добыв запланированное время. Ребенок до сих пор говорит, что согласна куда угодно. . только не в Учкуевку((
Odpoczywaliś my w pensjonacie "Lazur" w sierpniu 2010 roku. Pokoje nadal są w porzą dku. . Ł ó ż ka, ł azienka w pokoju, lodó wka, jakoś codziennie sprzą tane. Jedyną rzeczą był o to, ż e nie moż na był o spać...spał przy otwartych drzwiach. . nie był o przecią gu. . Upał był niesamowity! ! Zjadł em w kawiarni "Odpoczynek" jest do bani. . . straszne klopsiki, któ rymi wraz z są siadami na stole udał o nam się zatruć pierwszego dnia ((pó ź niej zjedliś my coś ostroż nie… gulasz nie jest jasne dlaczego… jogurty z odpowiednią datą waż noś ci… i co najważ niejsze, pó ź niej widział am. Dali faszerowane papryki. . moja có rka nie chciał a tego jeś ć . . zabrał em do zlewu. . i co widział em pó ź niej. . odł oż ono go (i jeszcze kilka papryczek, któ re nie jadł em) i naprawdę miał am nadzieję , ż e już nie był y stł umione. . ale kto wie. . Potem moje dziecko zachorował o. . poszliś my do lekarza. . od razu mó wi, nie patrzą c: „Kup te antybiotyki ode mnie...a dziecko wyzdrowieje. . teraz wszyscy tu chorują . " . to też blaszka. . W ogó le dobrze, ż e był am w samochodzie. . Poszł am do apteki w oś rodku (gdzie mają market ) tam na wszelki wypadek kupił em zastrzyki w aptece (temperatura był a wysoka i przez jakiś czas nie opadał a). . bo nie daj Boż e, ż ebym nawet nie wiedział a, gdzie zabrać dziecko i kiedy przyjedzie karetka. . i wyszedł nastę pnego ranka. . . nawet nie dostają c zaplanowanego czasu. Dziecko nadal mó wi, ż e wszę dzie się zgadza. . tylko nie w Uchkuevka ((