Севастополь почти родной город, ездим часто.
Поэтому решила я поехать туда на месяц с маленьким ребенком (1.5 года). Привезли меня на базу друзья, помогли вещи донести и уехали.
Ну номер жуткий, "горячая" вода только в душе, в умывальнике нет. Душ собой предствляет дырку в потолке из которой вода течет просто на пол и стены, унитаз))) т. е. набрать теплой воды не вымокнув с головы до ног не реально.
Я не балованная, но как мыть ребенку энное место представить было сложно, я надеялась, что горячая вода будет в раковине хотя бы) но это все оказалось цветочки)))) щас уже смешно, тогда было не очень.
В моем домике не было горячей воды, меня попросили переехать в другой. Историю про то, как я тащила вещи, коляску и тяжеленный чемодан через базу с ребенком подмышкой - это отдельная история... В общем, когда я наконец-то разложилась и устроилась в новом домике (который показался мне даже уютней) я выдохнула и решила все-таки помыться... Так вот воды в новом домике горячей ТОЖЕ НЕ БЫЛО!!!! ! ! и главное, что ее там не было уже давно и персонал об этом знал и все-таки заставили меня переезжать, предложили в течении недели (столько времени нужно было, чтобы починить тен) бегать в другой домик через дорогу! ! ! капец просто...
Потом еще был вопрос у меня с тем, что мне было неудобно в столовую подниматься, я решила попросить директора, чтобы мне разрешили есть этажом ниже (там тоже столы накрывали).
Так вот директор меня обругал, чуть ли не матом, сказал, что ничего мне не должен, что это только мои все проблемы, что я избалованная принцесса и не умею мыть своему ребенку попу и правильно его кормить, что он меня с моим малышом вообще не должен был пускать, сделал это только из одолжения, ХОТЯ я когда бронировала, раз 5 написала, что еду одна с 1.5 годовалым ребенком и уточняла вопросы про этажи, умывальники и прочее.
В общем, я как дурочка, расплакалась там до истерики, не знала что делать... повернулась и ушла. Написала заявление о возврате денег.
На следующий день ко мне пришли извиняться сотрудники и администраторы базы, сказали, что "такой вот у него характер"... капец просто. Но зато принесли мне новый тазик, нашли где-то старенький стульчик для кормления, в общем все-таки исполнили мои просьбы. Воду починили через неделю к приезду моего мужа, вот когда он приехал, так все стали очень вежливыми, даже директор останавливался и спрашивал: "Саша, у вас все хорошо? Вам ничего не нужно? " (даже на Вы стал называть, а не тыкал, как тогда, когда орал))))))
Вот такая история, оставшиеся 2 недели мы провели хорошо, все остальное понравилось- пляж, территория, близость к городу, так что этим летом я поеду на соседнюю базу, там персонал вежливый.
Sewastopol to prawie moje rodzinne miasto, czę sto podró ż ujemy.
Postanowił am wię c pojechać tam na miesią c z mał ym dzieckiem (1.5 roku). Koledzy przywieź li mnie do bazy, pomogli nieś ć rzeczy i odeszli.
Otó ż pokó j okropny, "ciepł a" woda jest tylko pod prysznicem, nie ma umywalki. Sam prysznic to dziura w suficie, z któ rej woda spł ywa po prostu na podł ogę i ś ciany, muszlę klozetową ))) tj. nie jest realistyczne czerpanie ciepł ej wody bez zamoczenia od stó p do gł ó w.
Nie jestem zepsuty, ale trudno był o sobie wyobrazić , jak umyć okreś lone miejsce dla dziecka, miał em nadzieję , ż e przynajmniej w zlewie bę dzie ciepł a woda), ale wszystko okazał o się kwiatami)))) teraz jest już zabawne, to nie był o bardzo.
W moim domu nie był o ciepł ej wody, poproszono mnie o przeprowadzkę do innego. Historia o tym, jak przecią gał em przez bazę rzeczy, wó zek i cię ż ką walizkę z dzieckiem pod pachą , to osobna historia… W ogó le, kiedy w koń cu się rozł oż ył em i osiedlił em w nowym domu (któ ry wydawał się jeszcze wygodniejszy do mnie) wydychał em powietrze i postanowił em mimo wszystko się umyć...Wię c w nowym domku NIE był o ciepł ej wody TEŻ !!!! ! ! a co najważ niejsze, dł ugo jej tam nie był o, a obsł uga wiedział a o tym, a mimo to zmusił a mnie do przeprowadzki, zaproponowali, ż e pobiegnę do innego domu po drugiej stronie ulicy na tydzień (tyle czasu potrzeba był o na naprawienie dziesię ciu) ! ! ! capp po prostu. . .
Wtedy też miał am pytanie z tym, ż e był o mi niewygodnie iś ć do jadalni, postanowił am poprosić dyrektora, ż eby pozwolił mi zjeś ć na pię trze niż ej (tam też ustawiono stoł y).
Wię c dyrektor skarcił mnie, prawie nieprzyzwoicie, powiedział , ż e nic mi nie jest winien, ż e to wszystko moje problemy, ż e jestem rozpieszczoną księ ż niczką i nie umiem umyć tył eczka mojemu dziecku i odpowiednio go nakarmić , ż e on czy w ogó le nie ja i moje dziecko musiał am wpuś cić , zrobił am to tylko z przysł ugi, CHOĆ jak rezerwował am pisał am 5 razy, ż e jadę sama z 1.5 letnim dzieckiem i wyjaś nione pytania o podł ogach, umywalkach i nie tylko.
W ogó le, jak gł upiec, rozpł akał em się tam do histerii, nie wiedział em, co robić...odwró cił em się i wyszedł em. Napisał wniosek o zwrot pienię dzy.
Nastę pnego dnia pracownicy i administratorzy bazy przyszli mnie przeprosić , powiedzieli, ż e „ma taki charakter”… po prostu kapets. Ale przynieś li mi nową miskę , znaleź li gdzieś stare krzeseł ko do karmienia, ogó lnie nadal speł niali moje proś by. Woda został a naprawiona tydzień pó ź niej na przybycie mę ż a, kiedy przyjechał , wszyscy stali się bardzo uprzejmi, nawet dyrektor zatrzymał się i zapytał : „Sasza, wszystko w porzą dku? Potrzebujesz czegoś ? ” (nawet on zaczą ł do ciebie dzwonić i nie szturchał , jak wtedy, gdy krzyczał ))))))
Oto historia, pozostał e 2 tygodnie spę dziliś my dobrze, podobał o nam się wszystko inne - plaż a, teren, bliskoś ć miasta, wię c tego lata pojadę do są siedniej bazy, personel jest uprzejmy.