согласна спредыдущеми отзывами частично. Были там с детьми 2 года подряд было терпимо. а в этом году кошмар. Полное отсутствие воды, за 10 дней 4 раза небыло света, при этом госпожа директриса не придпренимала никаких мер. Она тихо мирно восседала в барчике на территории базы и вела милые беседы с его хозяевами, которые в ее отсутствие на нее же и катили бочку за свет и воду. Питанеи испортилось окончательно: бывали завтраки из каши, варенного яйца, и хлеба с маленьким кусочком масла . Муж зачастую подкреплялся в кафешках. Посуда жирная и ее, чтобы поменяли, надо ПОПРОСИТЬ! ! ! Приехали наши родители и тоже были шокированы, сьехали в частный сектор. Так что Кулон медленно , но уверенно погибает. Хорошое место, руководство надо менять, тогда и толк будет, а то есть там пару богинь: мило улыбаются, а мы за свои деньги ходим со свечками и не купанные после морской воды и пляжа.
Czę ś ciowo zgadzam się z poprzednimi opiniami. Byliś my tam z dzieć mi przez 2 lata z rzę du był o to znoś ne. Ale ten rok to koszmar. Był zupeł ny brak wody, 4 razy w cią gu 10 dni nie był o prą du, a dyrektorka nie podję ł a ż adnych dział ań . Siedział a spokojnie w barze na terenie bazy i prowadził a mił e rozmowy z wł aś cicielami, któ rzy pod jej nieobecnoś ć rzucali w nią beczkę po ś wiatł o i wodę . Pitanei cał kowicie się zepsuł : był y ś niadania z owsianką , gotowanymi jajkami i chlebem z mał ym kawał kiem masł a. Mą ż czę sto orzeź wiał się w kawiarniach. Potrawy są tł uste i trzeba PYTAĆ o ich zmianę! ! ! Przybyli nasi rodzice i też byli w szoku, przenieś li się do sektora prywatnego. Wię c Coulomb powoli, ale pewnie umiera. Dobre miejsce, trzeba zmienić przywó dztwo, wtedy bę dzie sens, a wię c jest para bogiń : sł odko się uś miechają , a my idziemy ze ś wiecami za nasze pienią dze i nie ką piemy się w wodzie morskiej i plaż a.