Miejsce super, obsługa pod cokołem

Pisemny: 12 listopad 2015
Czas podróży: 10 — 15 lipiec 2015
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
4.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 1.0
Czystość: 3.0
Odżywianie: 7.0
Infrastruktura: 5.0
Byliś my na przeł omie czerwca i lipca 2015 roku. Lokalizacja jest doskonał a, pokoje wygodne, jedzenie pyszne, ale obsł uga pilnie wymaga poprawy. Obsł uga był a tak zł a, ż e ​ ​ udał o nam się tylko poł owę pobytu: potem zabrali pienią dze (dzię ki za zwrot! ) i wyszli. A wł aś ciciele hotelu (rozmawialiś my z Wł adimirem Nikoł ajewiczem) nawet nie zrobili nic, aby nas zatrzymać i rozwią zać problemy, któ re mu przedstawiliś my. Jakie mieliś my problemy. 1. Brak ciepł ej wody (prawie przezię bił em się podczas prania w zimnej wodzie, a nawet kiedy poskarż ył em się Wł adimirowi Nikoł ajewiczowi, nie wł ą czył bojlera). 2. Zachowanie wą wozu: sł uż ą ca Lina powiedział a, ż e ​ ​ sprzą tanie odbywa się co 5 dni i jeś li potrzebujemy wcześ niej - umyj je samemu (na każ dym pię trze korytarzu jest szczotka, szmata i wiadro), wię c jeś li twoje dzieci wylej coś na podł ogę , sam posprzą tasz - nie zadzwonisz do pokojó wki. 3. Jakoś ć sprzą tania pokoju: na sprzą tanie czekaliś my 5 dnia. Lina dobrze posprzą tał a pokó j, ale nie balkon. Gdy wjechaliś my, od razu powiedział a, ż e ​ ​ jaskó ł ki zbudował y tam gniazdo i to moż e powodować niedogodnoś ci. . Nie przywią zywaliś my do tego ż adnej wagi: jaskó ł ki gniazdują ce na balkonie to czę sta rzecz na poł udniu. Ale tak naprawdę Lina miał a na myś li, ż e nie bę dzie usuwać ich odchodó w z balkonu, któ rego z każ dym dniem był o coraz wię cej! Tydzień pó ź niej ż yliś my w dosł ownym tego sł owa znaczeniu wś ró d kupy: wychodzą c na balkon trzeba był o zajrzeć pod nogi. W efekcie skuliliś my się w przeciwległ ym do gniazda rogu balkonu. Nieumyta popielniczka wydawał a się po tym nonsensem. 4. Obsł uga w kawiarni. Kelnerka Tatiana jest bezczelna. Kawiarnie ZAWSZE przyjmują.10% wartoś ci zamó wienia do obsł ugi. Ok, niech: nie moż esz zostawić napiwku. ALE: ta sama usł uga NIE zawsze jest. W cią gu 4 dni musieliś my dwa razy zejś ć na dó ł , aby odebrać zamó wienie: ochł oną ł w barze i czekał na nas, podczas gdy Tatiana zajmował a się wł asnymi sprawami. Kiedy wyraziliś my jej nasze zdezorientowanie, niegrzecznie odpowiedział a, ż e ​ ​ powinniś my ją ostrzec, ż e bę dziemy czekać na zamó wienie w kawiarni, inaczej nagle poszlibyś my do pokoju! Jak mogł a w ogó le wymyś lić takie bzdury! Brzmiał o to szczegó lnie zabawnie, gdy nie przyniosł a kawy, wcześ niej podawał a nam ś niadanie, czyli dokł adnie wiedział a, przy któ rym stoliku jesteś my. Ale w tej kawiarni moż na i zjeś ć - ponieważ wokó ł jest wiele dobrych miejsc, w któ rych jest też taniej. Coś innego był o szczegó lnie nieprzyjemne: kiedy poskarż yliś my się Wł adimirowi Nikoł ajewiczowi, NIC NIE zrobił , nawet nie przeprosił . Swoją drogą to samo mogę powiedzieć o Verze (gospodyni): choć chodził o o pienią dze i sprawy organizacyjne, to komunikował a się szybko i ł adnie, odpowiadał a na listy, a kiedy poskarż ył em się na kelnerkę , nawet za nią nie przeprosił a zachowanie! Generalnie zaró wno wł aś ciciele, jak i obsł uga nie przejmowali się goś ć mi: jeś li ci się nie spodoba, szybko zajmą twoje miejsce inne, mniej pretensjonalne. A najgorsze jest to, ż e ta kalkulacja jest poprawna.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał