Вот только приехали с отдыха в п. Песчаное пансионата Радуга. Впечатления только негативные. Жаль потраченного отпуска, времени, денег и здоровья. Территория пансионата небольшая, ощущение, что возвращаешься на 20 лет назад, абсолютный "совок"! Причем за эти 20 лет разваленный и не восстанавливающийся, а лишь небольшими усилиями поддерживающийся. Да, есть кусты роз по всей территории, да, есть сосны, что дают хороший воздух, в сочетании с морским воздухом очень полезно астматикам. И ВСЁ! ! ! Были в улучшенном номере первой категории, да, вроде ремонт сделан, но абы как, качество оставляет желать лучшего... На балкон без слез не взглянешь, готов развалится в руках, кругом кусками застывший бетон, рамы облезли наверно лет 10 назад! Ни стульев, ни столика. На территории нет ни одного магазинчика, чтобы купить фруктов ягод, воды. Одна маленькая палатка. Кормят ужасно, мало и чувствуешь себя больным в больнице. И завтрак в 7 утра! Это на отдыхе как на работу вставать. Развлечений и досуга никакого! ! ! Пляж разваленный, неухоженный, разбитый стихиями, дно в огромных булыжниках, и будто брошен умирать... Делать там просто нечего, еле дождались конца. Кстати, и бумагу туалетную привозите лучше свою, выдают лишь раз, ужасного качества, а потом за свои кровные ищи где хочешь!
И мнение такое не только у нас, поспрашивав отдыхающих, особенно, кто первый раз, сошлись во мнениях полностью, все были просто в шоке. И больше НИКОГДА не поедут туда отдыхать!! !
Каждый ищет отдых по себе, может быть кому-то там по нраву. Если хотите тишины, чистого воздуха и ощущения аборигена, наверно Вам туда. Все кто были с детьми, говорят занять их просто нечем, да и докармливать постоянно приходилось...
Думайте, наш совет, только не туда! ! !
Wł aś nie przyjechaliś my z wakacji w miejscowoś ci Peschanoe w pensjonacie Raduga. Wraż enia są tylko negatywne. Przepraszam za zmarnowane wakacje, czas, pienią dze i zdrowie. Terytorium pensjonatu jest mał e, uczucie, ż e wracasz 20 lat temu, absolutna „szuflada”! Co wię cej, przez te 20 lat był zrujnowany i nie odrestaurowany, a jedynie utrzymywany z niewielkim wysił kiem. Tak, na cał ym terytorium są krzewy ró ż , tak, są sosny, któ re dają dobre powietrze, w poł ą czeniu z powietrzem morskim jest bardzo przydatne dla astmatykó w. I WSZYSTKO! ! ! Byliś my w pokoju superior pierwszej kategorii, tak, wyglą da na to, ż e remont został wykonany, ale jakoś ć pozostawia wiele do ż yczenia. . . Bez ł ez nie spojrzycie na balkon, jest gotowy do upadku rozsypany w Twoich rę kach beton zamarza w kawał kach, ramy musiał y się odkleić jakieś.10 lat temu! Bez krzeseł , bez stoł u. Na terenie nie ma ani jednego sklepu, w któ rym moż na kupić owoce, jagody, wodę . Jeden mał y namiot. Jedzenie jest okropne, za mał o i czujesz się chory w szpitalu. I ś niadanie o 7 rano! To jak wstawanie do pracy na wakacjach. Rozrywka i wypoczynek nie! ! ! Plaż a jest zrujnowana, zaniedbana, poszarpana ż ywioł ami, dno pokryte ogromnymi brukami i jakby pozostawione na ś mierć … Po prostu nie ma tam nic do roboty, ledwo doczekaliś my koń ca. Przy okazji, lepiej weź ze sobą wł asny papier toaletowy, rozdają go tylko raz, fatalnej jakoś ci, a potem szukaj go gdziekolwiek chcesz za cię ż ko zarobione pienią dze!
I ta opinia jest nie tylko nasza, po zapytaniu wczasowiczó w, zwł aszcza kto był pierwszy raz, zgodzili się cał kowicie, wszyscy byli po prostu w szoku. I NIGDY tam nie wró cę!! !
Każ dy szuka wakacji na wł asną rę kę , moż e komuś się tam podoba. Jeś li chcesz ciszy, czystego powietrza i poczucia aborygena, prawdopodobnie tam jesteś . Wszyscy, któ rzy byli z dzieć mi, mó wią , ż e po prostu nie ma ich czym zają ć , a oni cią gle musieli uzupeł niać jedzenie…
Pomyś l, nasza rada, ale nie tam! ! !