С чего начать? даже не знаю. Ладно-мы приехали: встретили очень приветливо, дали ключи от номера, белье постельное и сушилку для белья(а паспорта забрали). Территория чистенькая, кругом цветы. Заходим в номерок и слышим запах сырости, бегом открыли окно и дверь... а потом мы смирились, т. к. сырость победить нельзя. В номере 4 кровати, тумбочки, столы; санузел нормальный. Собрались мы на море(на официальном сайте пишут 300 м. до него). Дорога лежит через калитку(проход открыт с 9-00 ч. до 21-00ч. -это по табличке)соседнего пансионата, а тут снимает "я-герой" любимый новый канал; идем в обход к морю. И выясняется, что до него не 300 м., а все 800, а то и более. Пришли. Пляж большой-городской, а не пансионата. Грязноватый. Людей мало-непогода. Потом был обед-ужин... Претензий к столовой нет, потому что она и есть столовая(по еде)Внутри все в ажуре. Вечером шоу-группа"Аниматоры" устроила показательные выступления(нормалек), но дети с Кировограда вас просто "поставили в угол", ребята, не обижайтесь, но среди вас 97% дилетантов.
Потом был сон, как выяснилось позже, нам дали 2 простыни, а пододеяльник где? наверное это для люксовых номеров рассчитано
. Прошло пару дней и калитку перестали к пляжу открывать, но дали автобус к морю, чтоб возил. На следующий день попытались "сбить"с нас по 2 грн. за проезд. Мы в отказ. Потом еще интереснее: вывесили расписание автобуса -выезд из пансионата 9-00ч., 9-15ч. на море, а завтрак с 9-00 до 10-00ч. Это надо было на бегу завтракать и лететь на автобус, но и это еще не все. Пошли мы в админ-корпус попросить о смене расписания и выяснили, что нам не полагается автобус уже, только детям. И вот расстояние до моря вышло 1300 м. (на машине проверено), и идти надо по дороге, где нет пешеходной дорожки, а там летают водилы под 100 км/ч. Очень опасно.
Вывод: нечего там делать за 210 грн. /сутки с человека, а рядом по 180 грн. сдаются номера с кондером и с домашним 3-х разовым питанием. А отдыхать я буду только на ЮБК(море чистейшее), а то создалось впечатление, что отдыхали на Азове.
Просьба не обижаться на мой отзыв, ведь писали только правду.
Gdzie zaczą ć ? nawet nie wiem. No dobra, przyjechaliś my: zostaliś my bardzo przyjaź nie przywitani, wrę czono nam klucze do pokoju, poś ciel i suszarkę do ubrań (i zabrali nasze paszporty). Teren jest czysty i dookoł a są kwiaty. Wchodzimy do pokoju i sł yszymy zapach wilgoci, otwieramy okno i drzwi… a potem pogodziliś my się , bo wilgoci nie da się pokonać . W pokoju znajdują się.4 ł ó ż ka, szafki nocne, stoliki; ł azienka jest normalna. Zebraliś my się nad morzem (na oficjalnej stronie piszą do niego 300 m). Droga przechodzi przez bramę (przejś cie jest otwarte od 9-00 do 21-00 - to zgodnie ze znakiem) są siedniego pensjonatu, a tutaj ulubiony nowy kanał krę ci „Jestem bohater"; jedziemy nad morze. I okazuje się , ż e to nie 300 metró w, ale cał e 800, a nawet wię cej. Oni przyszli. Plaż a to duż e miasto, a nie pensjonat. Brudny. Mał o ludzi - zł a pogoda. Potem był obiad i kolacja...Na jadalnię nie ma ż adnych skarg, bo to jadalnia (na jedzenie) Wewną trz wszystko jest aż urowe.
Wieczorem grupa pokazowa „Animatorzy” zorganizował a pokazy pokazowe (normalne), ale dzieci z Kirowogradu po prostu „wsadzają cię w ką t”, chł opaki, nie obraż ajcie się , ale 97% z was to amatorzy.
Potem był sen, jak się pó ź niej okazał o, dali nam 2 prześ cieradł a, ale gdzie jest poszewka na koł drę ? Myś lę , ż e to do pokoi typu deluxe?
. Minę ł o kilka dni i przestali otwierać bramę na plaż ę , ale popł ynę li autobusem do morza. Nastę pnego dnia pró bowali "znieś ć " od nas 2 UAH. na podró ż . Zaprzeczamy. Potem był o jeszcze ciekawiej: zamieś cili rozkł ad jazdy autobusó w - odjazd z pensjonatu o 9-00.9-15. nad morzem i ś niadanie od 9.00 do 10.00. Trzeba był o zjeś ć ś niadanie w biegu i dolecieć do autobusu, ale to nie wszystko. Poszliś my do budynku administracji poprosić o zmianę rozkł adu jazdy i dowiedzieliś my się , ż e nie wolno nam już jechać autobusem, tylko dla dzieci. A teraz odległ oś ć do morza to 1300 m (sprawdzane autem), a trzeba iś ć drogą , na któ rej nie ma chodnika, a tam przewoź nicy latają z prę dkoś cią.100 km/h. Bardzo niebezpieczne.
Wniosek: nie ma tam nic do roboty za 210 UAH. /dzień na osobę , a kolejne 180 UAH. pokoje wynajmowane są z klimatyzacją i domowymi 3 posił kami dziennie. A ja odpocznę tylko na poł udniowym wybrzeż u (najczystsze morze), inaczej odniosł em wraż enie, ż e odpoczywamy na Azowie.
Proszę nie obraż ać się moją recenzją , bo napisali tylko prawdę .