Отдыхали в середине августа 2014 года. Так как это лето выдалось удачным для отдыхающих, в том смысле что не было проблем в свободных местах в любом пансионате или отеле. Этот пансионат отличается срубом от остальных, рядом расположены либо советские постройки, которые никто не поддерживает в нормальном состоянии, либо современные отели, но они (на мой взгляд) расположены возле баров-ресторанов, и в вечернее время там очень шумно. Что касается, "Бодрости" то на первый взгляд все понравилось, плюсы до моря очень близко. Имеется свой выход к морю, что конечно огромный плюс. А вот в номерах много недочетов. Главным это является, санузел. Мы жили в двух-местном номере в срубе. В этих номер стоят душевые кабинки, они влки), так же очень грязно, страшно что-то там вообще делать. Поэтому даже не рассчитываете на готовку. Хотелось бы отметить отношение той женщины, которая там присматривает (имени который мы даже не знали). Внимания нам никакого не уделяла, всю неделю даже не подходила к нам, на наши просьбы типа (есть ли фен/ утюг/ тарелка отказывала). В последний день пропало полотенце, и взяла за это деньги. Но полотенце мы не брали, и в вещах его тоже не было, просто мистическим образом пропало, за час до отправления)))Впечатление осталось негативное. Главный минус это то что, хозяева не хотят вкладываться (например что-то улучшить или отремонтировать) просто зарабатывают и все. Никакого интереса к отдыхающим у них нет. плохом состоянии, за ними никто не смотрит. Все что-то протекает, везде плесень. В номере не хватает освещения. Очень темно и в санузле. Также там стоят пластиковые двери и окна, которые за время эксплуатации покосились и не плотно прилегают к раме или дверному проему. В ванну дверь не закрывается, так как она отсырела. И еще, хочу предупредить, в этом пансионате нет кухни. Когда мы предварительно смотрели, женщина присматривающая за этой территорией сказала, что кухня есть. Но по факту её нет, помещение вроде бы имеется, НО оно не приспособлено для приготовления даже элементарных блюд. Инвентаря (посуда, ложки, лопаточки) нет, вообще никакого, (я не думаю что отдыхающие должны привозить с собой вилки и таре
Zatrzymaliś my się w poł owie sierpnia 2014 roku. Od tego czasu lato okazał o się dla wczasowiczó w udane, w tym sensie, ż e nie był o problemó w z wolnymi miejscami w ż adnym pensjonacie czy hotelu. Ten pensjonat ró ż ni się od reszty domem z bali, albo w pobliż u znajdują się sowieckie budynki, któ rych nikt nie utrzymuje w dobrym stanie, albo nowoczesne hotele, ale (moim zdaniem) znajdują się w pobliż u restauracji i baró w, a wieczorem to jest tam bardzo gł oś no. Jeś li chodzi o „Wesoł oś ć ”, to na pierwszy rzut oka wszystko mi się podobał o, plusy są bardzo blisko morza. Posiada wł asny dostę p do morza, co jest oczywiś cie ogromnym plusem. Ale w pokojach jest wiele wad. Gł ó wnym z nich jest ł azienka. Mieszkaliś my w pokoju dwuosobowym w domu z bali. Te pokoje mają prysznice, są bardzo brudne, strasznie tam w ogó le cokolwiek robić . Dlatego nawet nie licz na gotowanie. Chciał abym zwró cić uwagę na postawę kobiety, któ ra się tam opiekuje (któ rej nazwiska nawet nie znaliś my). Nie zwró cił a na nas uwagi, nawet nie przychodził a do nas przez cał y tydzień , na nasze proś by, takie jak (czy odmó wiono suszarki / ż elazka / talerza). Ostatniego dnia zabrakł o rę cznika, a ja wzią ł em za niego pienią dze. Ale rę cznika nie wzię liś my, ani nie był o w naszych rzeczach, po prostu tajemniczo znikną ł na godzinę przed wyjazdem))) Wraż enie był o negatywne. Gł ó wną wadą jest to, ż e wł aś ciciele nie chcą inwestować (na przykł ad poprawić lub naprawić coś ) po prostu zarabiają i tyle. Nie interesują się wczasowiczami. zł y stan, nikt się nimi nie opiekuje. Wszystko przecieka, wszę dzie pleś ń . W pokoju brakuje oś wietlenia. Bardzo ciemno w ł azience. Są też plastikowe drzwi i okna, któ re podczas operacji zmruż ył y oczy i nie przylegał y ciasno do ramy lub drzwi. Drzwi do ł azienki nie zamykają się , bo jest wilgotno. I jeszcze jedno, ostrzegam, w tym pensjonacie nie ma kuchni. Kiedy po raz pierwszy spojrzeliś my, kobieta, któ ra opiekował a się tym terenem, powiedział a, ż e jest kuchnia. Ale w rzeczywistoś ci nie istnieje, pokó j wydaje się dostę pny, ALE nie jest przystosowany do gotowania nawet podstawowych potraw. W ogó le nie ma ekwipunku (naczynia, ł yż ki, szpatuł ki) (nie są dzę , ż eby wczasowicze przywozili ze sobą widelce i pojemniki