Jadalnia ż ywi się przyzwoicie, choć o obiecanym „bufecie” nawet nie wspomina się , podobno niektó rzy touroperatorzy bezczelnie oszukują (został em na tym przył apany). Plaż a jest wynaję ta, musiał em szukać cał y dzień , nie ma informacji i ż adnych znakó w. Dojazd do Jał ty zatł oczonymi minibusami zajmuje godzinę , lepiej tego nie robić , zdrowie od razu zawiedzie.... Personel reaguje, natychmiast odpowiada na komentarze, dzię kujemy za wyrozumiał oś ć . Terytorium jest mał e, ale czyste, w pobliż u parku sanatorium Miskhor, gdzie wszyscy, któ rzy są w pobliż u, chodzą na spacer i na plaż e.... Generalnie moż na odpoczą ć , ale drugi raz nie ma się na to ochoty, Dom Wczasowy trzeba wprowadzić w nowoczesny format i zawsze z wł asną dostę pną plaż ą w pobliż u, a nie 800 m dalej.
zł oś ć i bezwstydne chamstwo odmó wił y nalania dziecku w wieku 3.5 lat
w butelce przegotowanej wody przy jedzeniu w jadalni na moją proś bę !
Zadeklarowany bufet okazał się niesamowity, ż e nawet ugotowany
odmó wiono wody dla dziecka! Obiecane: gorą ca woda przez cał ą dobę - PUSTE KŁ AMSTWO!
Obrzydliwa obsł uga!
NIE POLECAM TEGO DOMU "WAKACJE"!! !
Charykov D. V.