Выбрали этот отель еще в январе, заманило что питание и анимация входят в стоимость, так же искали чтоб был бассейн. Поповка заманила песчаными пляжам, они конечно потрясающие так же как и вход в море. На наш отдых выпала жара +35, хоть за окном и июнь.
В номер заселили раньше 13.00, номер достался под №1, если соберитесь сюда, сразу обговаривайте чтоб только не этот номер! ! ! Он находится сразу напротив холла с диванами, где весь день сидит хозяйка и общается по телефону, а вечерами хозяин смотрит телевизор, нам было от этого не уютно. При заезде сразу озвучили много правил, что тоже немного смущает.
Номер ООООЧень маленький вмещает в себя одну кровать, шкаф, который при заезде был грязный (мусор на полках) мебель старая, холодильник, телевизор с мультиками на украинском!! ! , хотя конечно иногда нас баловали и включали карусель! Убран номер был не очень. Посуды и чайника в номере нет, полотенец для пляжа нет. Так же сразу при входе мы были шокированы, так как на территории бегает огромная хозяйская собака, нас про это не предупреждали, а ребенок очень боится собак. С водой перебоев не было, а вот с 4-го этажа жаловались на проблемы с напором. Постельное и полотенца меняют на 6-ой день.
На территории отеля есть лабиринт, штука хорошая, но как обычно когда есть, то и не надо, дети первый день полазили, а потом только на батут ходили. Так же вечером проводится анимация, а днем поделки, но немного по времени не совпадало с нашим режимом. Аниматоров двое, молодцы, стараются, дети кто постарше - за ними хвостом бегают. Территория красивая, убирают каждый день, а вот бассейн плохо чистили, много насекомых там плавало, отдыхающим приходилось самим чистить. Есть кинозал с большим экраном, где вечерами показывали мультики.
До ближайшего пляжа минут 10 ходьбы, но нам понравился пляж Казантипа, мы ходили туда, чуть подальше. Как писала пляж супер, чистый, вода прозрачная.
Питание. Это отдельный пункт, самый большой для нас минус был в том, что питание было на двоих взрослых, а ребенку не могли докупить просто котлету или просто макароны, а только комплекс (300 руб. ) или половина комплекса (150). Порции маленькие, обед еще более менее можно наесться, ужин вообще очень скромный, мне было мало, приходилось докупать чебуреки и пирожки, хотя ехали на полный пансион. Первые дни варили еще на невкусной воде, солоноватой, компот был соленый, детям не нравился, потом вода стала лучше. К чаю не давали ничего, один раз спекли булочку. Апогеем всего было что за день до отъезда, ели кашу, а она оказалась сварена на кислом молоке, и у младшей расстроился животик ((( каша кислая, мне заменили на омлет, а кто не сказал, тот так и ел кислую кашу. Питание слабая сторона этой виллы.
Из плюсов, можно еще выделить бильярд и теннис, можно скоротать вечер.
Рынок в Мирном, по жаре идти тяжело, с детьми минут 30 в одну сторону, но фрукты можно было купить только там.
Вернемся ли мы в Поповку - возможно, вернемся ли в Ковчег - Нет!
Wybraliś my ten hotel w styczniu, skusił o mnie, ż e jedzenie i animacje są wliczone w cenę , szukaliś my też basenu. Popovka zwabił a piaszczyste plaż e, są oczywiś cie niesamowite, podobnie jak wejś cie do morza. Na naszych wakacjach upał spadł +35, mimo ż e czerwiec jest za oknem.
Pokó j został zał atwiony przed godziną.13. 00, pokó j dostał się pod numer 1, jak się tu wybierasz to od razu negocjuj ż eby nie tylko ten numer ! ! ! Znajduje się na wprost holu z kanapami, gdzie gospodyni siedzi cał y dzień i rozmawia przez telefon, a wieczorami gospodarz oglą da telewizję , nie czuliś my się z tym komfortowo. Po przyjeź dzie od razu ogł osili wiele zasad, co ró wnież jest trochę zawstydzają ce.
Pokó j jest bardzo mał y, zawiera jedno ł ó ż ko, szafę , któ ra był a brudna po przyjeź dzie (ś mieci na pó ł kach), stare meble, lodó wka, telewizor z bajkami po ukraiń sku!! ! , choć oczywiś cie czasami byliś my rozpieszczani i wł ą czył karuzelę ! Sprzą tany pokó j nie był zbyt dobry. W pokoju nie ma naczyń i czajnika, nie ma rę cznikó w na plaż ę . Byliś my też zszokowani od razu przy wejś ciu, ponieważ ogromny pies wł aś ciciela biega po terenie, nie ostrzegano nas o tym, a dziecko bardzo boi się psó w. Nie był o przerw z wodą , ale od 4 pię tra narzekali na problemy z ciś nieniem. Poś ciel i rę czniki zmieniane są.6. dnia.
Na terenie hotelu jest labirynt, dobrze, ale jak zwykle, jak jest, to nie jest konieczne, dzieci wspinał y się pierwszego dnia, a potem poszł y tylko na trampolinę . Animacje też odbywają się wieczorami, a rzemiosł o po poł udniu, ale trochę z czasem nie zbiegł y się z naszym reż imem. Jest dwó ch animatoró w, dobra robota, starają się , starsze dzieci biegają za nimi z ogonem. Teren jest pię kny, sprzą tają go codziennie, ale basen był kiepsko oczyszczony, pł ywał o tam wiele owadó w, wczasowicze musieli go posprzą tać sami. Jest kino z duż ym ekranem, gdzie wieczorami pokazywano bajki.
Do najbliż szej plaż y jest 10 minut spacerkiem, ale plaż a Kazantip nam się spodobał a, pojechaliś my tam trochę dalej. Jak pisał am plaż a jest super, czysta, woda czysta.
Odż ywianie. To jest osobna pozycja, najwię kszym minusem dla nas był o to, ż e jedzenie był o dla dwó ch osó b dorosł ych, a dziecko nie mogł o kupić tylko kotleta lub tylko makaronu, ale tylko kompleks (300 zł ) lub poł owę kompleksu (150). Porcje są mał e, obiady nawet mniej wię cej peł ne, kolacje generalnie bardzo skromne, mi to nie wystarczał o, musiał am kupić wię cej cheburekó w i ciastek, chociaż poszliś my na peł ne wyż ywienie. Pierwsze dni gotowali na wodzie bez smaku, sł onawej, kompot był sł ony, dzieciom się to nie podobał o, potem woda stał a się lepsza. Nie dali nic na herbatę , jak już upiekli buł kę . Apogeum wszystkiego był o to, ż e dzień przed wyjazdem zjedli owsiankę i okazał o się , ż e jest gotowana w kwaś nym mleku, a brzuszek najmł odszego był zdenerwowany (((owsianka jest kwaś na, zastą pili mnie omletem, a kto nie powiedzmy, ż e zjadł kwaś ną owsiankę . Jedzenie to sł aba strona tej willi.
Z plusó w moż na jeszcze wyró ż nić bilard i tenisa, moż na spę dzić wieczó r.
Targ w Mirnach, cię ż ko iś ć w upale, z dzieć mi okoł o 30 minut w jedną stronę , ale owoce moż na był o kupić tylko tam.
Czy wró cimy do Popovki - być moż e wró cimy do Arki - Nie!