Отдыхали в пансионате Крымское Приморье в мае 2012 года.
Очень красивый парк, приятный. Сам пансионат неплохой, но были неприятные моменты в организации водоснабжения. Наша группа проживала на 4 этаже корпуса возле моря. В течение 2 дней не было горячей воды, и нам говорили вот-вот, скоро сделают, будет горячая вода. Когда на 3-й вечер не было горячей воды, я пошла к дежурной и потребовала или решить проблему с водой сегодня, или соединить меня с директором или другим человеком, компетентным в решении этого вопроса. Дежурная была молоденькая девушка, которая несколько раз звонила маме по телефону и спрашивала "Мама, что делать? "
Я настаивала о решении вопроса с горячим водоснабжением, и слышала в ответ, что дядя Вася что-то делал, но напора не хватает, потому, что нет какой-то детали, которую надо купить после подписи директора, а директор будет после праздников, когда мы собственно из пансионата уже уедем.
Я просила дать мне телефон директора, говорила, что тогда нашей группе должны вернуть деньги за отсутствие горячей воды.
Вместо телефона директора мне вызвали охранника, который начал расспрашивать, кто я такая, где мои документы, и вообще по какому праву я тут сижу и чего-то требую. После моих объяснений охранник предложил мне вместе с ним пройти и проверить наличие горячей воды на 4 этаже. И когда мы поднялись, о чудо! появилась горячая вода.
Создалось впечатление, что в процессе моего получасового выяснения проблемы у дежурной корпуса дядя Вася что-то подшаманил, подкрутил, и вода появилась. Вопрос: почему поломка не была исправлена в срок, почему отсутствие воды продолжалось больше 2-х суток, почему для решения вопроса пришлось ругаться?
Odpoczywaliś my w pensjonacie Krym Primorye w maju 2012 roku.
Bardzo ł adny i przyjemny park. Sam pensjonat nie jest zł y, ale zdarzał y się nieprzyjemne momenty w organizacji zaopatrzenia w wodę . Nasza grupa mieszkał a na 4 pię trze budynku nad morzem. Przez 2 dni nie był o ciepł ej wody i powiedziano nam, ż e wkró tce to zrobią , bę dzie ciepł a woda. Gdy trzeciego wieczoru nie był o ciepł ej wody, poszedł em do dyż urnego i zaż ą dał em albo dzisiaj rozwią zać problem z wodą , albo poł ą czyć mnie z dyrektorem lub inną osobą kompetentną w zał atwieniu tej sprawy. Opiekunem był a mł oda dziewczyna, któ ra kilka razy dzwonił a do matki przez telefon i pytał a: „Mamo, co mam zrobić ? ”
Nalegał em, aby rozwią zać problem z dostawą ciepł ej wody i usł yszał em w odpowiedzi, ż e wujek Wasia coś robi, ale nie był o wystarczają cej presji, ponieważ nie był o ż adnej czę ś ci, któ rą trzeba był o kupić po podpisie dyrektora, a reż yser bę dzie po wakacje, kiedy już faktycznie wychodzimy z pensjonatu.
Poprosił em o podanie numeru telefonu do dyrektora, mó wią c, ż e wtedy nasza grupa powinna otrzymać zwrot kosztó w za brak ciepł ej wody.
Zamiast telefonu dyrektora wezwano do mnie ochroniarza, któ ry zaczą ł pytać kim jestem, gdzie są moje dokumenty iw ogó le jakim prawem tu siedział em i czegoś ż ą dał em. Po moich wyjaś nieniach straż nik zasugerował , ż ebym poszedł z nim i sprawdził , czy na 4 pię trze jest ciepł a woda. A kiedy wstaliś my, oto i oto! pojawił a się gorą ca woda.
Odniosł em wraż enie, ż e w trakcie mojego pó ł godzinnego wyjaś niania problemu z oficerem dyż urnym budynku, wujek Wasia coś zszamanizował , przekrę cił i pojawił a się woda. Pytanie: dlaczego awaria nie został a naprawiona na czas, dlaczego brak wody trwał dł uż ej niż.2 dni, dlaczego musiał eś przeklinać , aby rozwią zać problem?