Неплохой отель, близко к морю. Очень понравился Коктебель. Заселили поначалу нормально, нас было трое-сняли два номера. Сестра была одна в номере(платила так-же как мы за двоих). Постельное белье ей на ДВУСПАЛЬНУЮ кровать принесли как на односпальную, представьте себе вид наполовину застеленной кровати, во сне нужно себя контролировать, чтобы повернувшись, на голом матрасе не оказаться...Сотрудница Люба решила, что так вполне сойдет. Обнаружили поздно, когда ложились спать, Любу искать в ночи не пошли. Меня с мужем заселили в номер, затем через пару часов все та-же Люба попросила переехать в другой-хорошо вещи не успели полностью разобрать. Я человек нормальный, всегда иду навстречу, переселились. На следующий день опять Люба-подходит ко мне и просит, чтобы моя сестра(почему она подошла не к ней, а ко мне остается загадкой) освободила номер до 9 утра(расчетный час 12-00), им номер нужен, а вещи и сама к нам на пол дня переехала....Я человек не скандальный, но нельзя же этим так нагло пользоваться...Попросили пересчитать и дать скидку за раннее выселение, так она больше с нами даже не здоровалась, а при отъезде еще и нахамила. На месте хозяйки я бы подумала о смене персонала. Ощущение осталось, что мы бедные родственники и пустили нас пожить бесплатно. В данный отель больше НИКОГДА! не поедем.
Dobry hotel, blisko morza. Bardzo podobał mi się Koktebel. Na począ tku mieszkaliś my normalnie, był o nas trzech, wynajmowaliś my dwa pokoje. Moja siostra był a sama w pokoju (zapł acił a tyle samo, co my za dwoje). Poś ciel został a przyniesiona do niej na PODWÓ JNYM ł ó ż ku jak na pojedynczym ł ó ż ku, wyobraź sobie widok na wpó ł zasł ane ł ó ż ko, we ś nie musisz się kontrolować , aby kiedy się odwró cisz, nie wylą dujesz na nagi materac. . . Pracownik Lyuba zdecydował , ż e bę dzie dobrze. Dowiedzieliś my się pó ź no, kiedy szliś my spać , nie szukaliś my w nocy Lyuby. Mó j mą ż i ja osiedliliś my się w pokoju, a po kilku godzinach ta sama Lyuba poprosił a o przeniesienie do innego - có ż , rzeczy nie miał y czasu na cał kowity demontaż . Jestem normalną osobą , zawsze idę do przodu, przenieś li się . Nastę pnego dnia Lyuba ponownie podchodzi do mnie i prosi moją siostrę (dlaczego do niej nie przyszł a, ale dla mnie pozostaje tajemnicą ), ż eby opuś cił a pokó j przed 9 rano (godzina wymeldowania jest 12-00), Potrzebuję numeru, ale same rzeczy zamieszkał y u nas na pó ł dnia....Nie jestem osobą skandaliczną , ale nie moż esz tego tak bezczelnie uż ywać...Poprosili o ponowne przeliczenie i udzielenie rabatu za wczesne wymeldowanie, wię c już nawet nas nie przywitał a, a kiedy wyszliś my, był a ró wnież niegrzeczna. Gdybym był wł aś cicielem, pomyś lał bym o zmianie personelu. Pozostał o uczucie, ż e jesteś my biednymi krewnymi i pozwalamy ż yć za darmo. Ten hotel NIGDY, NIGDY! nie pó jdziemy.