Artemida

Pisemny: 3 sierpień 2010
Czas podróży: 10 — 30 czerwiec 2010
Tak, czytał em recenzje o „kuchni dla smakoszy” i postanowił em napisać . Sam czę sto korzystam z recenzji, kiedy gdzieś lecę , moż e moja pomoż e innym nawigować . To nie pierwszy raz w Artemis, pojechał am z dzieckiem w czerwcu 2010, wiedzą c, ż e kuchnia jest na poziomie, ale takiego „do dupy” w ż ywieniu w tym roku nie widział am już dawno. Nie bę dę dł ugo mó wić o niedogotowanej owsiance dla dziecka, wczorajszej kł ują cej kaszy gryczanej w mleku, a wczorajszego ryż u w mleku z pł ywają cym tł uszczem, przypalonych sernikach z kwaś nego twarogu i moż na dł ugo cią gną ć . Doszedł em do wniosku, ż e kuchnia (kucharze) przyjeż dż ali do pracy sezonowo z jakiegoś technikum, któ re nie pracuje w czasie wakacji. Ż al mi tylko Gospodarzy, któ rzy zainwestowali przyzwoite pienią dze w „Jaszczurkę ” i nie widzą , co się tam dzieje. Nie moż na ugotować „glamour z majonezem”, od dawna nikt go nie jadł . Nie umieją robić nic poza tym, jak poł oż yć liś cie sał aty na talerzach, o tak, i wszystko polać majonezem. Kucharze prawdopodobnie cał y czas gotują w kuchniach był ej Rady Poselskiej, wtedy nie moż na ich przekwalifikować , nawet jeś li dasz im pię kne potrawy. O polityce cenowej to osobna rozmowa - drogo, jak na to gó wno, bajecznie drogo. Sieci kawiarni typu „Puzata Khata” i „Shvidko” to w poró wnaniu z tym jedzeniem wyś mienita kuchnia.
Jeś li chodzi o domki, to chcę powiedzieć , ż e mi się podobał o, lepiej niż w domkach z bali, w któ rych też odpoczywaliś my. Pokoje duż e i wygodniejsze, nikt nie krzyczy za ś cianą , pię kny widok z balkonu, sł onecznie. Poza tym nie mniej waż ny jest przyjazny i troskliwy personel: począ wszy od dziewczyny Maszy, któ ra przez cał y dzień opiekuje się kwiatami, skoń czywszy na pokojó wkach, ochronie, administracji, ale kelnerzy z restauracji to osobny temat, to dł ugo pisać . Wielkie podzię kowania dla Gospodarzy za zjeż dż alnię dziecię cą z huś tawkami, nie zapomnijcie. Jeś li jedzenie pozostaje takie samo, to NIE MOŻ NA iś ć , „Zł ota Rybka”, jest też nudno, jeś li nie wybierasz się na tydzień , ale nie ma gdzie zjeś ć
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał