Na począ tek nie mogli nas dł ugo zał atwić , gospodyni Elena obwoził a nas po pię trach, nie wiedzą c, ile miejsc w pokoju, na koniec usadowił a się tymi sł owami: - Jak ja jestem tobą zmę czona. Co był o w pokoju: lodó wka, TV, klimatyzacja, 2 ł ó ż ka, 2 szafki nocne, balkon.
… Już ▾
Na począ tek nie mogli nas dł ugo zał atwić , gospodyni Elena obwoził a nas po pię trach, nie wiedzą c, ile miejsc w pokoju, na koniec usadowił a się tymi sł owami: - Jak ja jestem tobą zmę czona.
Co był o w pokoju: lodó wka, TV, klimatyzacja, 2 ł ó ż ka, 2 szafki nocne, balkon.
W pokoju nie był o czajnika, zapytani dlaczego, powiedziano nam, ż e moż emy rozpalić w pokoju, a w cał ym "Hotelu" nie ma chł odziarki, jeś li chcesz się napić , idź do jadalni (piwnicy ) i musieliś my za każ dym razem schodzić z 3 pię tra po zagotowanie wody w jadalni (i nawet wtedy ukradkiem nam ją dawali od wł aś cicieli).
Jedzenie w jadalni był o na nas narzucone, ceny został y podniesione przed przyjazdem Ś niadanie - 150 rubli, obiad - 300 rubli, obiad - 250 rubli.
Po 4-dniowym pobycie zapytaliś my, dlaczego pokoje nie są sprzą tane, powiedziano nam, ż e tylko na ż yczenie. Poprosiliś my o posprzą tanie pokoju i pozostawienie szmaty do podł ogi, w zamian otrzymaliś my zamiast szmaty rę cznik, któ rym podobno musieliś my się wysuszyć przy zameldowaniu. Pytają c pokojó wkę , gdzie jest szmata podł ogowa, odpowiedział a, ż e nie miej, wytrzyj rę cznikiem (koszmar). Nie dotykaliś my już ich rę cznikó w i uż ywaliś my wł asnych.
Krany pod prysznicem są zepsute i jest pleś ń (trzeba lepiej i czę ś ciej sprzą tać ).
Poś ciel nie był a zmieniana przez 8 dni pobytu. Poprosili o pokrowce na plaż ę , ledwo nam dali, ale prosili, aby nikomu o tym nie mó wić , inaczej reszta by o to spytał a.
Recepcjonistki zawsze nie był o w recepcji.
Na podł ogach był o bardzo duszno i brudno, nie był o czyszczenia na mokro.
Basen był brudny i nie tak elegancki jak na zdję ciu.
Ogró d nie jest dobrze utrzymany, obszar jest niewielki.
do morza, gdzie duż o ludzi pł ywa, zajmuje to okoł o 15 minut, ale jest tam bardzo brudno i nie ma gdzie się poł oż yć , musiał em poszukać czystszego, 30 minut spacerkiem
Pod koniec wakacji w ogó le nie ostrzeż ono nas, ż e autobus bę dzie opó ź niony i eksmitowano nas o 9 rano, a autobus przyjechał o 00.30 w nocy (HORROR). (dobrze, ż e nasze torby nie został y wystawione przez pł ot, był y przy wyjś ciu z hotelu) Ponieważ powiedziano nam, ż e powinniś my być na terenie do 12 w poł udnie, a potem to nie nasza sprawa, Wszyscy zaczę li obraż ony i przez cał y dzień byliś my na zewną trz pod leją cym sł oń cem. Wł aś cicieli przed powiatem nie widzieliś my, o 15.00 przyjechali nowi lokatorzy, osiedlili się , a my jako bezdomni gdzieś siedzieliś my, a tak przy okazji w Teodozji nikt nie wie o tym hotelu, tam nigdzie nie ma ż adnych znakó w, tylko prywatny dom (w postaci hotelu z niegrzecznymi wł aś cicielami)
Nieprzyjazny personel i wł aś ciciele!
Wydawał o się , ż e wpadliś my do nich za darmo
Co był o w pokoju: lodó wka, TV, klimatyzacja, 2 ł ó ż ka, 2 szafki nocne, balkon.
W pokoju nie był o czajnika, zapytani dlaczego, powiedziano nam, ż e moż emy rozpalić w pokoju, a w cał ym "Hotelu" nie ma chł odziarki, jeś li chcesz się napić , idź do jadalni (piwnicy ) i musieliś my za każ dym razem schodzić z 3 pię tra po zagotowanie wody w jadalni (i nawet wtedy ukradkiem nam ją dawali od wł aś cicieli).
Jedzenie w jadalni był o na nas narzucone, ceny został y podniesione przed przyjazdem Ś niadanie - 150 rubli, obiad - 300 rubli, obiad - 250 rubli.
Po 4-dniowym pobycie zapytaliś my, dlaczego pokoje nie są sprzą tane, powiedziano nam, ż e tylko na ż yczenie. Poprosiliś my o posprzą tanie pokoju i pozostawienie szmaty do podł ogi, w zamian otrzymaliś my zamiast szmaty rę cznik, któ rym podobno musieliś my się wysuszyć przy zameldowaniu. Pytają c pokojó wkę , gdzie jest szmata podł ogowa, odpowiedział a, ż e nie miej, wytrzyj rę cznikiem (koszmar). Nie dotykaliś my już ich rę cznikó w i uż ywaliś my wł asnych.
Krany pod prysznicem są zepsute i jest pleś ń (trzeba lepiej i czę ś ciej sprzą tać ).
Poś ciel nie był a zmieniana przez 8 dni pobytu. Poprosili o pokrowce na plaż ę , ledwo nam dali, ale prosili, aby nikomu o tym nie mó wić , inaczej reszta by o to spytał a.
Recepcjonistki zawsze nie był o w recepcji.
Na podł ogach był o bardzo duszno i brudno, nie był o czyszczenia na mokro.
Basen był brudny i nie tak elegancki jak na zdję ciu.
Ogró d nie jest dobrze utrzymany, obszar jest niewielki.
do morza, gdzie duż o ludzi pł ywa, zajmuje to okoł o 15 minut, ale jest tam bardzo brudno i nie ma gdzie się poł oż yć , musiał em poszukać czystszego, 30 minut spacerkiem
Pod koniec wakacji w ogó le nie ostrzeż ono nas, ż e autobus bę dzie opó ź niony i eksmitowano nas o 9 rano, a autobus przyjechał o 00.30 w nocy (HORROR). (dobrze, ż e nasze torby nie został y wystawione przez pł ot, był y przy wyjś ciu z hotelu) Ponieważ powiedziano nam, ż e powinniś my być na terenie do 12 w poł udnie, a potem to nie nasza sprawa, Wszyscy zaczę li obraż ony i przez cał y dzień byliś my na zewną trz pod leją cym sł oń cem. Wł aś cicieli przed powiatem nie widzieliś my, o 15.00 przyjechali nowi lokatorzy, osiedlili się , a my jako bezdomni gdzieś siedzieliś my, a tak przy okazji w Teodozji nikt nie wie o tym hotelu, tam nigdzie nie ma ż adnych znakó w, tylko prywatny dom (w postaci hotelu z niegrzecznymi wł aś cicielami)
Nieprzyjazny personel i wł aś ciciele!
Wydawał o się , ż e wpadliś my do nich za darmo
Tak jak
Lubisz
• 14
Pokaż inne komentarze …