Dziwne

Pisemny: 14 wrzesień 2015
Czas podróży: 1 — 7 wrzesień 2015
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Teraz kilka much w maś ci. Naprzeciw hotelu znajduje się knajpka „Halt”, do godziny 3 nad ranem piekielna muzyka bombarduje, chanson pokryty zł ymi gł osami przeraż a, denerwuje, nie pozwala spać . Nie jest to oczywiś cie wina administracji hotelu, ale proszę pamię tać . Oto: w hotelu praktycznie nie ma „kontroli twarzy”, ma się wraż enie pasaż owego dziedziń ca, nie chce się zostawiać kluczy w recepcji. Z drobiazgó w: czasami są przerwy w dostawie wody, hydraulika nie dział a, w pokojach znajduje się wiele niedział ają cych gniazdek, wyprana poś ciel, lepiej mieć wł asny rę cznik, poplamione materace, poduszki i koce. A teraz najciekawsze. Mieszkaliś my w Astoria na począ tku wrześ nia 2015 roku. Kilka dni po przyjeź dzie byliś my zaskoczeni: w holu odbył y się targi! Przez trzy dni z rzę du, od 9.00 do 21.00, panowie z Taszkentu sprzedawali ró ż ne szmaty, wypeł niają c cał ą nawę ladami, butami i belami. Ludzie z ulicy wkopali się w to wszystko, uniemoż liwiają c goś ciom dostanie się do pokoi. Koledzy sprzedawcy nocowali i jedli w tej samej sali, musieli przeskakiwać nad trampkami, czajnikami, kieł basą , starają c się nie reagować na bezczelne, nieprzyjemne flirty. . . Przy wejś ciu do hotelu ustawili się (podobno po to, by przycią gną ć klientó w) kolumna, wł ą czają ca peł ną moc utworu z repertuaru Murata Tkhagalegova i innych mu podobnych. Czyli w nocy umieraliś my od serenad z „Halt”, a rano powitał y nas orientalne wycie – podwó jna „przyjemnoś ć ” z maksymalnym dź wię kiem. Chę ć dyrekcji zarobienia dodatkowego grosza na wynajmie darmowego lokalu jest cał kiem zrozumiał a, ale jednak. . . Jednak dzię ki administracji za to, ż e na proś bę o przeniesienie nas z tego stoiska z pierwszego pię tra od razu zorganizował a pokó j na 5 pię trze. Nawiasem mó wią c, nie zabieraj pokoi na 1 pię trze: nie ma klimatyzatoró w, musisz otworzyć okna. I wspinali się nocą do są siadó w przez otwarte okno (chyba w celu rabunku). Te wydarzenia, któ re zbiegł y się z naszym przybyciem do Teodozji i zakwaterowaniem w Astorii, zepsuł y wraż enie reszty. Reasumują c powiem, ż e Astoria to normalne miejsce na niedrogie noclegi, z wł asną historią , wł asną atmosferą i zasadami. Zapł acił em za trzy gwiazdki - nie doszukuj się starych kocó w, poł amanych ł ó ż ek i niezadowolonych twarzy personelu, zdecydowaliś my. Prawdopodobnie komuś się tam spodoba.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał