Hotel jest dobry, ale personel ...

Pisemny: 17 lipiec 2015
Czas podróży: 6 — 15 lipiec 2015
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 7.0
Usługa: 1.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 8.0
Spotkanie. Wyszliś my z domu o 3 w nocy, przyjechaliś my dopiero w porze lunchu do hotelu, był am zmę czona (miał am dobry lot (był am w 5 miesią cu cią ż y), ale moje nogi był y trochę spuchnię te, ale syn był zmę czony i niegrzeczny, chciał spać ), cieszył em się , ż e dotarliś my do hotelu i wkró tce poł oż yliś my się spać . Podeszł a i przywitał a się z facetem w recepcji i powiedział a, ż e ​ ​ zarezerwowaliś my pokó j o imieniu Timagin. W rezultacie mnie nie przywitali i generalnie ten facet (Roman) wpadł na mnie w najbardziej naturalny sposó b: „Ach, przyjechaliś my. Czy w ogó le wiesz, ż e dzwoniliś my do ciebie cał y dzień ? Odpowiedział em, ż e tak, sam widział em i oddzwonił em. „Nie moż emy dodzwonić się przez cał y dzień , kilka razy zmieniał eś rezerwację , wcale tak nie powinno być . ” A potem podobno są w szoku, nigdy wcześ niej tego nie mieli. A z powodu pracy zmienił y się nasze terminy i dlatego zmienił am terminy w rezerwacji, ale nie wiedział am, ż e powinnam się z tego usprawiedliwić . Potem wykipiał am i już zirytowana odpowiedział am sobie, co on stara się osią gną ć , chce poinformować , ż e moja rezerwacja został a anulowana? On, nie, wszystko tam jest, nie został y sfilmowane (to dlaczego w ogó le zaczą ł mi coś wyraż ać ? ). Nastę pnie poprosił em o klucze. Na szczę ś cie dostali to bez ż adnych problemó w.
Wieczorem dzwonimy i prosimy o 2 dodatkowe poszwy na koł dry do pokoju. Nie przywieź li nas. Mó j mą ż musiał sam pojechać i zapytać , w koń cu to wł aś nie ten Roma zdecydował , ż e moż na na naszą proś bę zdobyć punkty. I jako wymó wkę - a nie zadzwonił eś w ten sposó b na swó j numer, zadzwonił eś na 502. Jak się pó ź niej okazał o, pokazują , z któ rego numeru dzwonią , a ja sama sł yszał am, ż e mó j mą ż powiedział.505.
Pró buje obcią ż yć nas za cudze plamy na dywanie. Syn (ma 2 lata) poplamił dywan w pokoju. Upuś cił jagodę i na korytarzu pozostał a blada plama, ale jednak. Poza tym tak się zł oż ył o, ż e nie pobiegł do toalety z powodu niestrawnoś ci i lekko zabrudził podł ogę . Usuną ł em go, ale został ś lad. Spieszyliś my się na ś niadanie (dł ugo spaliś my) i postanowił am wszystko potem umyć . Kiedy przyjechaliś my, pokó j był już sprzą tany, a sprzą taczka powiedział a, ż e ​ ​ odpoczywamy bardzo niedbale i zostaniemy obcią ż eni grzywną za uszkodzenie pokoju. Natychmiast rozwią zaliś my ten problem. Skoro tam cał a podł oga był a poplamiona czerwonym winem (wszystko strasznie zalane) i nie chcielibyś my, ż eby to nam przypisano. Zadzwonili do administratora. Irina (nie pamię tam jej patronimiki) weszł a i od razu powiedział a, ż e ​ ​ na pewno jest tu przynajmniej pralnia chemiczna i ż e zabrudziliś my cał y nome i czeka nas poważ na grzywna. Có ż , zaczę liś my zastanawiać się , gdzie są plamy...Zostawiliś my zdję cia i filmy po przyjeź dzie, wię c broniliś my, ż e wino i inne rzeczy nie są tam naszą "zasł ugą ", nie mogli nam przypisać tego bał aganu, ale fakt, ż e dziecko trochę zabrudził o kupę dywanu - musimy zapł acić za pranie chemiczne cał ego dywanu, a nawet jego wymianę...Irina wcią ż jest tą "szefą ", umie być niegrzeczna wobec goś ci. Powiedzieliś my, ż e wyjeż dż amy nastę pnego dnia, a wymiana dywanu - przez są d, tutaj jest metr kwadratowy, na któ ry te plamy zostaną zwró cone. Byliś my gotowi zapł acić osobno tylko za czyszczenie tych plam. Sprzą tacze podnieś li się i wyszli. . . zostawiają c plamę na kupce. Mą ż nie mó gł już tego znieś ć , ponownie zaprosił ich i Konstantina (wydaje się , ż e jest tam odpowiedzialny) i sfilmował tę samą Irinę , któ ra powiedział a, ż e ​ ​ skoro powiedzieliś my tutaj, ż e jutro wyjedziemy, nie uważ a tego za konieczne posprzą tać nasz pokó j, tutaj po wyjeź dzie i usunię ty. Oczywiś cie po naszym oburzeniu usunę li plamy (zaję ł o to niecał e 2 minuty i jedną trzecią sł oika wanilii). Wynaję liś my pokó j 505, to apartament. Kosztuje 1.500 rubli dziennie, czy naprawdę nie zapł aciliś my za ten sł oik wanilii przez pó ł tora tygodnia? I zasł uż yli na tyle niegrzecznoś ci, ile sł yszeli w swoim przemó wieniu? Usuną ł em to miejsce po czyszczeniu, nie pozostał ś lad.

Jak byliś my prowadzeni. Postanowiliś my wyjechać jeszcze tego samego dnia. Poprosili o wysł anie czł owieka do pomocy przy walizkach i obliczenia nas. Po jedzenie wyszł o 56 tysię cy, powiedziano nam, ż e nic wię cej nie jesteś my winni, sprawdzili wszystkie rę czniki, szklanki itp. i cią gnę liś my wł asne walizki, bo odmó wiono nam pomocy w tej sprawie. Tylko 2 osoby poż egnał y się , a Roman uś miechną ł się z zadowoleniem. kiedy przeszliś my przez szlaban i wsiedliś my do samochodu, chcieliś my po prostu jechać , wpadł na nas ochroniarz i zaż ą dał , abyś my wró cili po niego do hotelu, tak jakbyś my nie zapł acili za mini-bar. Ale mimo wszystko, gdy poprosiliś my nas o obliczenie, powiedziano nam, ż e hotel nie ma ż adnych roszczeń finansowych, pokó j został przyję ty i zwolniony w spokoju. Mą ż przekazał ochroniarzowi pienią dze, któ re miał y pokryć mini-bar i inne, któ re został y na gó rze. Nie był o ochoty wracać do hotelu. Wię c w nocy pojechaliś my do Symferopola, zmieniliś my bilety i wylecieliś my stamtą d dziś rano. Zostawiliś my w hotelu ponad 200 tysię cy rubli, a zostawilibyś my jeszcze ponad 100 tysię cy, plus znajomi już do nas przylecieli, wynaję li tam pokó j na noc, a potem zebrali się z rodzinami (i tam też zostawiliby przyzwoite pienią dze ). Ale jedna trzecia sł oika Vanisha okazał a się droż sza dla administratora hotelu. Odpoczywaliś my w innych krajach i nie mieliś my zł ych recenzji, nigdy wię cej nie odpocznę w Rosji i na Krymie. Pienią dze są takie same, ale nastawienie. . . Mogę tylko powiedzieć dobre rzeczy o restauracjach i obsł udze w nich i pokoju zabaw dla dzieci. I nawet ogrodnik jest dobrze zrobiony, naprawdę jest bardzo zadbane terytorium.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał