Zadzwoniliś my do kierownikó w agencji (Olga lub Konstantin), któ rzy odebrali dla nas blok (z dwó ch pokoi, bo jechaliś my z dwiema rodzinami). Poprosili o przesł anie zaliczki za dwa dni pobytu w hotelach. Po wpł aceniu pienię dzy otrzymał em umowę e-mailem, podpisał em ją , odesł ał em do agencji i na tym skoń czył a się rezerwacja.
Agencja zapytał a, czy trzeba mnie spotkać , odpowiedział em tak, powiedzieli mi, ż e na stacji obok mojego samochodu bę dzie osoba z moim nazwiskiem na znaku, co faktycznie się okazał o (spotkał o nas 2 samochody, za któ re zapł aciliś my 30 UAH).
Hotel jest w peł ni zgodny z opisem i zdję ciami w internecie.
Plusy: 250 metró w do morza - 3-4 minuty spacerkiem, morze jest czyste, przejrzyste, plaż a niezł a. W pokoju znajduje się toaleta i kabina prysznicowa ze stał ą zimną i ciepł ą wodą . Dodatkowo nowe meble, telewizja satelitarna w każ dym pokoju, klimatyzacja, lodó wka, mikrofala, czajnik elektryczny. Byliś my mile zaskoczeni, czysta poś ciel, 3 duż e i 2 mał e rę czniki, 6 talerzy, 6 kubkó w, odpł ywy, ł yż ki, widelce itp. Administratorzy są uprzejmi i ż yczliwi, starają się pomó c w każ dych problemach.
Minusy: brak wł asnej plaż y (poszliś my na plaż ę pensjonatu „Magistrala”, począ tkowo zamarzł a na 5 dni, poszliś my za darmo, a potem musieliś my zapł acić po 10 UAH, ale dostaliś my za to leż aki ), brak balkonu lub werandy (suszyli rzeczy na suszarkach, ale nie zawsze był y cał kowicie suche, a wieczorem na balkonie nie moż na był o usią ś ć ). Brak kuchni, to tylko w tak zwanych apartamentach, ale tam jest fajnie (naprawdę ) ze wszystkimi dzwonkami i gwizdkami. Ale o braku kuchni moja ż ona w koń cu stwierdził a, ż e to plus, bo. nie trzeba stać przy kuchence, chociaż kilka razy dziewczyny nawet gotował y ziemniaki w kuchence mikrofalowej.
Jest u nich moż liwoś ć zamó wienia zł oż onych posił kó w, ale nie chcieliś my być zwią zani na czas, wię c o jedzeniu w hotelu nie powiem. Sami jedli albo w kawiarni (za rogiem hotelowego obiadu kosztuje okoł o 80 UAH dla 2 dorosł ych i dziecka) albo w jadalni „Heliosa” tam jest jeszcze taniej, ale radzę wzią ć tylko najpierw i tam gorą ce dania gł ó wne, sał atki czasem kwaś ne.
Ogó lnie to wszystko. W mojej subiektywnej ocenie hotel jest bardzo dobry, powiedział bym nawet, ż e dobry. Za ceny, komunikują c się z wczasowiczami, moż na w zasadzie znaleź ć tań sze, ale warunki są znacznie gorsze, a czasem droż sze, a takż e na gorszych warunkach. Dlatego jeś li szukasz normalnego mieszkania w normalnej cenie w Evpatorii, polecam.
PS Ż ona wdał a się na plaż y w rozmowę z dziewczyną z Moskwy (odpoczywają cą z 6-letnim dzieckiem). Za duż e pienią dze (70 tysię cy rubli za 12 dni) wzię li bilet do sanatorium „Primorye”. Gdy opowiadał a o warunkach w pensjonacie, byliś my po prostu zszokowani, a ona, sł yszą c od nas, jak ż yjemy w Realu Madryt, prawie się rozpł akał a. Nie chcę angaż ować się w antyreklamę , ale fakt pozostaje faktem. Wiele hoteli (zwł aszcza) nie prywatnych od Rady Poselskiej pozostał o bez zmian, z martwymi meblami, wyż ywieniem, obsł ugą .