Всем доброго времени суток!
Отдыхала в " Испанском дворике" в домике №4 в конце мая с ребенком (1 год) и мамой.
Расположение этого частного сектора (ул. Санаторская, 21) - очень хорошее, до моря действительно 3-5 минут, причем это до центральной набережной со всеми аттракционами, барами и т. д. Но при этом в домике тихо, не слышна музыка с набережной. Дворик большой, зеленый, уютный. К сожалению, это один из очень немногих "плюсов" этого заведения. .
Сам дом старый, очень много всяких подушечек, вазочек, картинок, каких-то пустых бутылок, но все это с толстым жирным и пыльным налетом. А на люстру вообще страшно было смотреть, полы неровные, между плинтусом и полом щели с мусором, батареи все в паутине. В спальне мебель вроде новая, но дверь в комоде сломанная, все еле-еле держится. Хозяйка (Наталья Ивановна) по телефону рассказывала мне, что уже неделю делает уборку в доме и готовится к нашему приезду, а по факту- грязный пол и куча пыли. Очень не хотелось в первый день отдыха заниматься уборкой, но находиться в доме было неприятно, поэтому пришлось взять тряпку в руки и отмывать полы. . Чего только я не нашла: сухие тараканы, корм для животных, забытые браслетики. . Но это еще мелочи... В конце первого дня оказалось, что в доме куча блох, даже в спальне по кровати прыгали. После этого настроение уже окончательно упало.
Из "плюсов" домика: в доме прохладно, потолки высокие, и даже в жаркий день без кондиционера (да, он там есть) можно обойтись. В душевой хорошая кабинка, старенькая, но с музыкой и подсветкой, хорошая стиральная машина.
В общем, мы, конечно, отдохнули, но этот "Испанский дворик" никому не посоветую, может в других домах лучше - я не знаю, написала как было у нас.
Всем хорошего отдыха и удачи!
Dzień dobry wszystkim!
Odpoczywał am na "hiszpań skim podwó rku" w domu nr 4 pod koniec maja z dzieckiem (1 rok) i mamą .
Lokalizacja tego sektora prywatnego (ul. Sanatorskaya 21) jest bardzo dobra, to naprawdę.3-5 minut do morza, a to do centralnego nabrzeż a ze wszystkimi atrakcjami, barami itp. Ale jednocześ nie w domu jest cicho, nie sł ychać muzyki z nasypu. Podwó rko jest duż e, zielone, przytulne. Niestety jest to jeden z nielicznych „plusó w” tego zakł adu. .
Sam dom jest stary, jest duż o ró ż nego rodzaju poduszek, wazonó w, obrazó w, trochę pustych butelek, ale wszystko to z grubą tł ustą i zakurzoną powł oką . I ogó lnie strasznie był o patrzeć na ż yrandol, podł ogi był y nieró wne, mię dzy cokoł em a podł ogą był y dziury ze ś mieciami, wszystkie baterie był y w paję czynach. Meble w sypialni wydają się nowe, ale drzwi w komodzie są zepsute, wszystko ledwo się trzyma. Gospodyni (Natalya Ivanovna) powiedział a mi przez telefon, ż e przez tydzień sprzą tał a dom i przygotowywał a się na nasz przyjazd, ale w rzeczywistoś ci podł oga był a brudna i duż o kurzu. Naprawdę nie chciał em sprzą tać pierwszego dnia odpoczynku, ale nieprzyjemnie był o być w domu, wię c musiał em wzią ć szmatkę w rę ce i umyć podł ogi. . Czego nie znalazł em: suche karaluchy, karma dla zwierzą t, zapomniane bransoletki… Ale to wcią ż drobiazgi… Pod koniec pierwszego dnia okazał o się , ż e w domu jest duż o pcheł , nawet skaczą cych po ł ó ż ku w sypialni. Po tym nastroje w koń cu spadł y.
Z "plusó w" domu: dom jest fajny, sufity wysokie, a nawet w upalny dzień moż na obejś ć się bez klimatyzacji (tak, jest). Prysznic ma dobrą kabinę , starą , ale z muzyką i oś wietleniem, dobrą pralką .
Generalnie oczywiś cie odpoczywaliś my, ale tego „Hiszpań skiego Podwó rka” nikomu nie doradzę , moż e lepiej w innych domach – nie wiem, pisał am jak był o u nas.
Odpocznijcie i ż yczę wszystkim powodzenia!