Это просто ужас. Если вы решите заехать сюда, не бронируйте через оператора, так как деньги не возвращают. Лучше забронируйте день и сами все посмотрите. Такое не стоит оплаченной цены. Можно найти за те же деньги гораздо лучше. В Крыму не первый раз. Обычно все делала сама и было отлично В этот раз решили через знакомую в агентстве, доверились и пожалели. Брали через Библиоглобус в агентстве, продали как отель с частным песочным пляжем. Оказалась, пляж каменистый, и не частный, а общественный. До песчаного ехать только на такси, пешком долго, около 40 минут. Общественный транспорт не ходит от этого места. Такси тоже сюда плохо ходит, ждали 40 мин. Аптек, ресторанов, магазинов нет, все в городе. Единственный магазин с минимальным набором продуктов - 15 мин. по жаре пешком.
Сам отель вовсе не отель. Это частный дом с бараками, в которых пахнет сыростью. В каждой комнате-бараке есть маленький холодильник, старый телевизор, спальное место и шкаф без полок и вешалок. Так что вещи все равно будете хранить в чемодане, так как не повесить не разложить. Но сам чемодан можно поставить в шкаф. Когда заехали в номер, было чисто на полу, но по стенам паутина и пауки, которых убирали сами, так как прибыли в 00:00 и все уже спали. Утром за завтраком соседи приходили за дихлофосом, так как у них ещё какая-то живность, помимо пауков. Нам повезло ещё. Ванной нет, есть туалет, в котором организован душ. То есть вставлен душевой шланг и часть туалета разделена шторкой. Раковина очень маленькая, я не смогла помыть руки перед этой раковиной - вода льется на пол. Полка для щеток прибита криво, прямо над унитазом. Если на нее поставить средства - все скатывается и падает в унитаз или на унитаз, если он закрыт. Встроенный стаканчик позволил хотя бы разместить зубную щётку и пасту. Фото прилагаю. Звукоизоляции, соответственно, никакой. Все что происходит на улице слышно. Поспать дольше 8:00 не удастся.
Своей территории практически нет, так как это парковка с машинами и небольшое место с лавкой и мангалом. Есть общая кухня, но очень и очень грязная. Завтраки - каша и ещё что-то: то пара сосисок, то запеканка. При всем описанном, цены немного выше среднего за номера (исхожу из заплаченной нами суммы), и это все не стоит этих денег. В Крыму есть отели и получше и дешевле. Мне интересно, с какой подачи продают это место как отель со всеми удобствами. Интернет Wi-Fi работает через раз. Вода в кранах соленая и есть не всегда. Теплая только из душевого шланга, из крана, который встроен в раковину только холодная вода. Если воды нет - выдаются баклажки с технической водой, которую пить нельзя, но можно смыть унитаз.
Ирина Михайловна - работает в отеле, очень вежливая, всегда готова помочь. Это единственный плюс. Валерий, отчество не помню, грубиян, видимо, хозяин. Но его можно просто игнорить и не общаться. Он постоянно прохаживается по территории. Посуду после еды нужно убирать самим гостям. Постельное белье обещали сменить на 5 день, с этим всё в порядке. Хотя Библиоглобус говорит о смене раз 3 дня. Он оказался бесполезен, так как днём мы не в номере, а ночью прохладно. Думаю, это потому, что номера - на скорую руку. Унитаз плохо смывает, протекает, по просьбе ремонтируют. Но сантехника старая, нужно все менять. После ремонта стало лучше, но все равно смыв плохо работает.
To po prostu okropne. Jeś li zdecydujesz się tu przyjechać , nie rezerwuj przez operatora, ponieważ pienią dze nie zostaną zwró cone. Lepiej zarezerwuj dzień i przekonaj się sam. To nie jest warte zapł aconej ceny. Za te same pienią dze moż na znaleź ć znacznie lepsze. To nie pierwszy raz na Krymie. Zwykle wszystko robił am sama i był o super. Tym razem zdecydowaliś my się przez koleż ankę z agencji, zaufaliś my i ż ał owaliś my. Zabrali go za poś rednictwem agencji Biblioglobus, sprzedali jako hotel z prywatną piaszczystą plaż ą . Okazał o się , ż e plaż a jest kamienista i nie prywatna, tylko publiczna. Do piaszczystej jedziemy tylko taksó wką , spacerkiem dł ugo, okoł o 40 minut. Z tego miejsca nie kursuje komunikacja miejska. Taksó wki nie jeż dż ą tu zbyt dobrze, czekaliś my 40 minut. Nie ma aptek, restauracji, sklepó w, wszystko jest w mieś cie. Jedyny sklep z minimalnym zestawem produktó w - 15 min. gorą co na piechotę .
Sam hotel wcale nie jest hotelem. To prywatny dom z barakami pachną cymi wilgocią . W każ dym pomieszczeniu baraku znajduje się mał a lodó wka, stary telewizor, ł ó ż ko i szafa bez pó ł ek i wieszakó w. Wię c nadal bę dziesz przechowywać rzeczy w walizce, ponieważ nie moż esz jej powiesić ani rozł oż yć . Ale samą walizkę moż na schować do szafy. Kiedy zameldowaliś my się w pokoju, podł oga był a czysta, ale na ś cianach był y paję czyny i pają ki, któ re sami wyczyś cili, ponieważ przybyli o 00:00 i wszyscy już spali. Rano przy ś niadaniu są siedzi przyszli po dichlorvos, ponieważ opró cz pają kó w mają jeszcze jakieś ż ywe stworzenie. Nadal mamy szczę ś cie. Nie ma ł azienki, jest toaleta z prysznicem. Oznacza to, ż e wkł adany jest wą ż prysznicowy, a czę ś ć toalety jest oddzielona zasł oną . Zlew jest bardzo mał y, nie mogł em umyć rą k przed tym zlewem - woda leje się na podł ogę . Pó ł ka na szczotki jest przybita krzywo, tuż nad toaletą . Jeś li zainwestujesz na nią ś rodki, wszystko się toczy i wpada do muszli klozetowej lub do muszli klozetowej, jeś li jest zamknię ta. Wbudowany kubek pozwalał przynajmniej na umieszczenie szczoteczki do zę bó w i pasty. Doł ą czam zdję cie. Izolacja akustyczna, odpowiednio, nie. Wszystko, co dzieje się na ulicy, jest sł yszalne. Nie bę dziesz mó gł spać po godzinie 8:00.
Nie ma praktycznie wł asnego terytorium, ponieważ jest to parking z samochodami i mał e miejsce z ł awką i grillem. Jest wspó lna kuchnia, ale bardzo, bardzo brudna. Ś niadanie - owsianka i coś jeszcze: albo kilka kieł basek, albo zapiekanka. Biorą c pod uwagę wszystko opisane, ceny są nieco powyż ej ś redniej za pokoje (w oparciu o kwotę , któ rą zapł aciliś my), a to wszystko nie jest warte swojej ceny. Na Krymie są lepsze i tań sze hotele. Zastanawiam się , dlaczego sprzedają to miejsce jako hotel ze wszystkimi udogodnieniami. Internet Wi-Fi dział a w czasie. Woda z kranu jest sł ona i nie zawsze dostę pna. Ciepł o tylko z wę ż a prysznicowego, z kranu wbudowanego w zlew, tylko zimna woda. Jeś li nie ma wody, podaje się bakł aż any z wodą techniczną , któ rej nie moż na pić , ale moż na spł ukać toaletę .
Irina Michajł owna - pracuje w hotelu, bardzo uprzejma, zawsze gotowa do pomocy. To jedyny plus. Valery, nie pamię tam patronimika, niegrzecznego czł owieka, najwyraź niej wł aś ciciela. Ale moż esz to po prostu zignorować i nie komunikować się . Cią gle spaceruje po okolicy. Naczynia należ y myć po posił kach. Obiecano zmianę poś cieli pią tego dnia, wszystko jest w porzą dku. Chociaż Biblioglobus mó wi o zmianie czasó w 3 dni. Okazał o się to bezuż yteczne, ponieważ w dzień nie ma nas w pokoju, a w nocy jest chł odno. Myś lę , ż e to dlatego, ż e liczby są w poś piechu. Toaleta nie spł ukuje się dobrze, przecieka i na ż yczenie jest naprawiana. Ale kanalizacja jest stara, wszystko trzeba zmienić . Po naprawie poprawił o się , ale spł ukiwanie nadal nie dział a dobrze.