Nieznany Krym
Pewnie powiecie, ż e tak nie jest, ale jak dotą d na Krymie jest wiele kilometró w piaszczystych plaż z krystaliczną wodą bez jednej osoby w szczycie sezonu, tylko ty i morze. Krawę dź tysią ca i jednej opuszczonych zatoczek, nawleczonych jak naszyjnik z pereł jedna na drugą , w pię knie nie ustę pują cym zatokom Mauretanii, gdzie piaszczyste plaż e są otoczone dziwacznymi rzeź bami skalnymi. Piaski zł otonoś ne nie ustę pują pod wzglę dem bieli od ś niegu i niczym ś nieg w mroź ny dzień , nieważ kie i mię kkie, pozwalają dzieciom jeź dzić z piaszczystych wzgó rz jak z tych oś nież onych zimą . Wyobraź sobie osadę , gdzie nie ma ani jednego baru i dyskoteki, w któ rej nie moż esz nikogo spotkać przez tydzień , lub moż esz po prostu przejś ć się po cudownym brzoskwiniowym ogrodzie, wsią ś ć do pocią gu, któ ry zatrzymuje się w tym ogrodzie i wyjechać...do Moskwy , Kijó w, wszę dzie tam, gdzie są ludzie i cywilizacja, któ rej tak nie lubisz, ale bez któ rej za dwa dni poczujesz się nieswojo. Takich miejsc jest bardzo mał o, a jednym z nich jest wieś Pesocznoje nad brzegiem Zatoki Kazantip