Отдыхали с мужем с 29.08 по 14.09. 2012. Особняк, несомненно, великолепный, номера отличные. Этим всё и заканчивается. Местоположение - высоко на горе, пожилым людям просто не добраться, дорога вечером вообще не освещается, вся в колдобинах. Пляж не просто плохой, а отвратительный. Засыпан строительной галькой, острой, туалета нет, бравые дежурные при входе пускают за 40 грн всех желающих, лежаки поставлены впритык и не дай бог, если лежишь под навесом, присесть на лежак после купания на солнышке - не имеешь такого права!! ! ! Ужас! Весь день по пляжу перемещаются громко орущие продавцы дурно пахнущих морепродуктов и прочей снеди. Народ тут же всё это ест - соответственно везде кружат мелкие мушки. При отеле 4 звезды такой пляж - это просто позор! ! ! Бассейн на вилле есть, причем мы купились на информацию, что он подогреваемый, теплый, что в сентябре является очень существенным моментом, так как море часто штормит, да и вода уже не теплая. Но оказалось, что подогревать его и не собирались (очень дорого, как объяснили), а наслаждаться жизнью в джакузи при темп. 20 градусов как-то не очень... Пару раз окунулись от отчаяния, оставшиеся 2 недели усиленно лечила насморк). Интернет был доступен всего лишь первые 3 дня, потом что-то окончательно и бесповоротно сломалось, хотя, как нас уверяли, мастер каждый день чинил изо всех сил. Короче, не знаю, как летом, но в бархатный сезон ехать сюда не надо - будет только комфортабельный ночлег за 4 тыс. руб. в день (1100 грн. ) и ничего более, в городе за 1 тыс. руб. (300 грн. ) можно спокойно снять жильё в это время. Нам пришлось потратить ещё кучу денег, чтобы отдых не был всё-таки испорчен, и ходить на нормальный пляж, с душем, туалетом, лежаками и тёплыми бассейнами, если море штормит, а на свою гору лазить только ночевать. Так что не верьте всему, что обещано в рекламе.
Odpoczywaliś my z mę ż em od 29.08 do 14.09. 2012. Dwó r jest niewą tpliwie wspaniał y, pokoje są rewelacyjne. Na tym wszystko się koń czy. Lokalizacja jest wysoko w gó rach, starsi po prostu nie mogą się tam dostać , droga wieczorem w ogó le nie jest oś wietlona, wszystko w dziurach. Plaż a jest nie tylko zł a, ale i obrzydliwa. Jest pokryta kamykami budowlanymi, ostrymi, nie ma toalety, dzielni sł udzy przy wejś ciu wpuszczają wszystkich za 40 UAH, leż aki są ustawione tył em do siebie i nie daj Boż e, jeś li leż ysz pod baldachimem, usią dź na leż ak po ką pieli w sł oń cu - nie masz takiego prawa!! ! ! Przeraż enie! Przez cał y dzień po plaż y poruszają się gł oś no wrzeszczą ci sprzedawcy cuchną cych owocó w morza i innego jedzenia. Ludzie od razu zjadają to wszystko - w zwią zku z tym wszę dzie krą ż ą mał e muchy. Z 4-gwiazdkowym hotelem taka plaż a to wstyd! ! ! W willi jest basen, a wbiliś my się w informację , ż e jest podgrzewany, ciepł y, co we wrześ niu jest bardzo znaczą cym momentem, bo morze czę sto burzy, a woda już nie jest ciepł a. Okazał o się jednak, ż e nie zamierzają go podgrzewać (bardzo drogo, jak wyjaś nili), tylko cieszyć się ż yciem w jacuzzi w tempie. 20 stopni nie jest zbyt dobre. . . Kilka razy pogrą ż ali się w rozpaczy, pozostał e 2 tygodnie intensywnie leczyli katar). Internet był dostę pny tylko przez pierwsze 3 dni, potem coś kompletnie i nieodwoł alnie się zepsuł o, chociaż jak zapewniano, mistrz naprawiał to z cał ych sił każ dego dnia. Kró tko mó wią c, nie wiem, jak to jest latem, ale nie musisz tu jechać w aksamitnym sezonie - wygodny nocleg bę dzie tylko za 4 tysią ce rubli. dziennie (1100 UAH) i nic wię cej, w mieś cie za 1000 rubli. (300 UAH) w tej chwili moż na spokojnie wynają ć dom. Musieliś my wydać duż o wię cej pienię dzy, ż eby reszta mimo wszystko nie zepsuł a się i iś ć na normalną plaż ę , z prysznicem, toaletą , leż akami i ciepł ymi basenami, jeś li morze jest wzburzone, a wspinać się na naszą gó rę tylko po to, aby spę dzić noc. Wię c nie wierz we wszystko, co obiecuje reklama.