Отдыхали в 2010 году и 2008 году. В профессорском уголке. Нам понравилось. Море в 5 минутах ходьбы, не торопясь. Мы ходиди утром в 6.30-7.00 утра. Места были на пляже всегда. скажете рано. Так согласитесь, самое здорово отдыхать с 7 утра до 11, максимум до 12. Завтракали в домике, покупая молочное, колбасные в близлежайших магазинчиках. Не удобство, что надо везти с собой чайник. Часов в 12.00 обедали в столовой "По домашнему" примерно 70-150 гр. за троих. Рядом есть кафе от турбазы. Думали дорого и мало. Так нам налили суп, очень вкусный, мы им одним наелись (суп 20 или 25 гр. ).
После обеда в домик отдыхать. Часа в 4 до 6 снова на пляж. А вечером можно либо шашлык на турбазе покушать, либо заказать, либо самим приготовить. Либо на центральную набережную, минут 20 пешком.
Турбаза вся в зелени, есть детская площадка. Море чистое. После штрома хорошие камешки повымывало, но это уже природа виновата. Пляж убирают. Территорию турбазы тоже.
В общем плюсы, ты строишь свой день как тебе нравиться, а не зависишь от графика. Ешь, что захочешь и когда.
Море рядом. Ты находишься на природе.
Турбаза, есть турбза. В домиках мебель терпимая, не обшарпаная (не отель), холодильник маленький, но хороший, телевизор на прокат. Он нам и не нужен был. Постель чистая.
Сами ехали в домик на турбазе, и живность в домике понятное дело. Это нормально. Убирались в домике через день, но как? Под кровать забывали вообще заглядывать. Нам не проблемно было самим полы подтереть. Душ, туалет в домике. С канализации воняло, туалетный утёнок помог. Вода горячая была, практически всегда. Когда не было спасал чайник (за 21 день 2 дня не было и то не на весь день отключали). То есть турбаза не для особых приверед в жилье.
Экономя на трубазе, больше можно съездить на экскурсии.
Для меня такой отдых замечательный. 21 день отдыхали и мало. Переплачивать за пансионаты нет уж. Не знаешь, чем кормить будут, какие условия будут. Кондиционер, в номере, нажаренный, с улицы, и какой эффект... Фен, чайник в номере, я с собой привезу. И если в Крым, то на турбазу "Мир".
Единственное но, это уже не к турбазе. в 2008 году была дискотека, которая спать не давала, убрали. Хорошо. А музыка из кафешек, это близость к морю. Тоже знали куда ехать.
Но вот, по набережной в Профессорском уголке стало гулять невозможно. Возле моря палатки, машины в два ряда. А нам где гулять? Там палатка, здесь машина. И гуляешь перебежками.
Zatrzymaliś my się w 2010 i 2008 roku. W ką cie profesora. Lubiliś my. Do morza jest 5 minut spacerem bez poś piechu. Wychodzimy rano o 6.30-7.00. Miejsca był y zawsze na plaż y. powiedz wcześ nie. Wię c trzeba przyznać , najwspanialsze jest odpoczynek od 7 rano do 11 rano, maksymalnie do 12. Ś niadanie jedliś my w domu, kupują c nabiał , wę dliny w pobliskich sklepach. Nie jest wygodne, ż e musisz zabrać ze sobą czajnik. Godzina 12.00 obiadokolacja w jadalni "W domu" ok 70-150 gr. dla trzech. W pobliż u znajduje się kawiarnia z kempingu. Uważ ali, ż e to drogie i niewystarczają ce. Nalali nam wię c zupę , bardzo smaczną , jedliś my sami (zupa 20 lub 25 gr. ).
Po obiedzie w domu odpoczą ć . O 4 do 6 ponownie na plaż y. A wieczorem moż na albo zjeś ć grilla na kempingu, albo zamó wić , albo samemu ugotować . Lub na nabrzeż u centralnym, okoł o 20 minut na piechotę .
Kemping jest cał y zielony, jest plac zabaw. Morze jest czyste. Po burzy wypł ukał y się dobre kamyki, ale to wina natury. Plaż a jest usuwana. Ró wnież teren kempingu.
Ogó lnie rzecz biorą c, plusy budujesz swó j dzień tak, jak chcesz i nie zależ y to od harmonogramu. Jedz co chcesz i kiedy.
Morze jest w pobliż u. Jesteś w naturze.
Turbaza, jest turbza. Meble w domach są znoś ne, nie odrapane (nie hotelowe), lodó wka mał a, ale dobra, telewizor do wynaję cia. Nie potrzebowaliś my go. Ł ó ż ko jest czyste.
Sami poszliś my do domu na kempingu, a ż ywe stworzenia w domu są zrozumiał e. Jest okej. Sprzą tali dom co drugi dzień , ale jak? Zapomnieli zajrzeć pod ł ó ż ko. Sami nie mieliś my problemu z czyszczeniem podł ó g. Prysznic, wc w domu. W kanalizacji ś mierdział o, pomagał a kaczka w toalecie. Woda prawie zawsze był a gorą ca. Gdy nie był o uratowanego czajnika (przez 21 dni nie był o 2 dni, a potem nie wył ą czali go przez cał y dzień ). Oznacza to, ż e hostel nie jest specjalnie wybredny w mieszkaniu.
Oszczę dzają c na trą bce, moż esz wię cej jeź dzić na wycieczki.
Dla mnie to cudowne wakacje. 21 dni odpoczynku i mał o. Nie ma potrzeby przepł acania za pensjonaty. Nie wiesz, co bę dą karmić , jakie bę dą warunki. Klimatyzacja, w pokoju, smaż ona, z ulicy i jaki efekt. . . Suszarka, czajnik w pokoju, zabiorę ze sobą . A jeś li na Krym, to na obó z Mir.
Jedyne ale, to już nie jest kemping. w 2008 był a dyskoteka, któ ra nie dawał a spać , usunę li ją . Dobry. A muzyka z kawiarni to bliskoś ć morza. Wiedzieli też , gdzie iś ć .
Ale teraz spacer po nasypie w Zaką tku Profesorskim stał się niemoż liwy. W pobliż u namioty morskie, samochody w dwó ch rzę dach. Gdzie mamy iś ć ? Jest namiot, tu jest samochó d. A ty spacerujesz.