Вынужден был остановиться переночевать в этом заведении в середине октября. К кухне, у меня лично, претензий нет. Может просто ночью я сам в кафе был... не знаю. Обслужили быстро и в меру съедобно.
Но, что касается номеров.... Рядовая ночлежка для скаутов и полигон для ночных девиц. Именно последнее наиболее взбесило. В час ночи, два рабочих тела привели путан и на час сняли две комнаты, а я невольно стал аудио-свидетелем их оргии. Стучать в деревянный потолок, что бы были потише, было пустым делом - там отрабатывали деньги. К двум, пол-третьего ночи - съехали. Они удовлетворенные, а я с испоганенной ночью и следующим рабочим днем. Когда утром выразил "фе" администратору, та (видимо не раз отбивающая подобные подачи) сказала лишь: "мы уже давно говорим начальству про плохую звукоизоляцию". (Понял, что в Книгу Жалоб писать, все равно что в стену плевать) Блин! А я весь последующий день только с отвращением думал о работницах автотрассы и их заказчиках, невысокого сословия, которые еженочно в тех постелях отираются....Кстати постель затухшая и сырая.
Помыться после этой постели тоже не особо приятно было. Санузел давно не знал нормальной уборки. Пол липкий. Крышка унитаза с подозрительными пятнами и года два использованной бумажкой "Дезинфицировано" сверху. (Цирк просто! ) Бумаги туалетной вообще не было. Из дверей "под хлев" дуло со всех щелей. Реально с хлева снятые. Что бы включить лампу на тумбочке, ползал по полу в поисках вилки и розетки (кабель на скрутках через пол-комнаты тянется под ковром к другой стене). Могу судить о качестве т. н. сервиса в Дубках, т. к. сам держу гостиницу на 70 мест. (кстати, не конкуренты Дубки мне. тем более, что не в том регионе) Поверьте, имею с чем сравнивать.
Ощущение после визита: чувство слабой тошноты и испорченности дня. А еще жаль несправедливо потраченных денег. Сервис того не стоит. Дешевая замануха! : ((
Został em zmuszony do nocowania w tym zakł adzie w poł owie paź dziernika. Co do kuchni to osobiś cie nie mam ż adnych skarg. Moż e wł aś nie w nocy sam był em w kawiarni...nie wiem. Podawany szybko i rozsą dnie jadalny.
A co do pokoi....Zwykł y pensjonat dla harcerzy i poligon dla nocnych panien. To był ostatni, któ ry wkurzył mnie najbardziej. O pierwszej w nocy dwa ciał a robocze sprowadził y prostytutki i wynaję ł y dwa pokoje na godzinę , a ja mimowolnie stał em się naocznym ś wiadkiem ich orgii. Pukanie w drewniany strop, ż eby był o ciszej, był o pustym interesem - tam zarabiano pienią dze. O drugiej, wpó ł do trzeciej nad ranem wyprowadzili się . Są zadowoleni, a ja mam popieprzoną noc i nastę pny dzień roboczy. Kiedy rano wypowiedział „fe” do administratora, ta (podobno, któ ra takie karmy bije wię cej niż jeden raz) powiedział a tylko: „od dawna rozmawiamy z wł adzami o zł ej izolacji akustycznej”. (Zdał em sobie sprawę , ż e pisanie w Księ dze Skarg jest jak plucie na ś cianę ) Cholera! I przez cał y nastę pny dzień myś lał em tylko z obrzydzeniem o robotnikach autostrady i ich klientach, niskiej klasie, któ rzy codziennie wycierają się w tych ł ó ż kach....Swoją drogą ł ó ż ko jest wilgotne i wilgotne.
Zmywanie po tym ł ó ż ku ró wnież nie był o zbyt przyjemne. Ł azienka od dawna nie był a odpowiednio sprzą tana. Podł oga jest lepka. Pokrywka toalety z podejrzanymi plamami i dwuletnim zuż ytym „dezynfekowanym” papierem na wierzchu. (Cyrk jest prosty! ) W ogó le nie był o papieru toaletowego. Z drzwi "pod stodoł ą " lufa dmuchał a ze wszystkich pę knię ć . Naprawdę zabrany ze stodoł y. Aby zapalić lampkę na stoliku nocnym, przeczoł gał em się po podł odze w poszukiwaniu wtyczki i gniazdka (kabel na skrę tach przez pó ł pokoju cią gnie się pod dywanem do kolejnej ś ciany). Potrafię ocenić jakoś ć tzw. serwis w Dubkach, bo Sam prowadzę hotel z 70 miejscami (swoją drogą Dubka nie jest moją konkurencją . Zwł aszcza, ż e jest w zł ym regionie) Uwierz mi, mam się z czym poró wnywać .
Uczucie po wizycie: uczucie lekkich mdł oś ci i zepsutego dnia. Ró wnież przepraszam za wydane pienią dze. Usł uga nie jest tego warta. Tania przynę ta! : ((