Забронировали отель Солнечный через Покупон. Брали полулюкс на 3 дня 2 ночи с ванной, туалетом в номере и холодильником (мне очень важно, лекарство нужно хранить в холоде). Звонили заранее, предупреждали, что приедем вечером, все согласовали, сказали, проблем не будет. Приехали в 10 вечера, девочка-горничная сверила все по Покупону, и повела нас в номер – маааленькаяя комнатушечка без удобств, без холодильника, и даже без шкафа, ибо места хватило в этом сарайчике только на кровати. Заселяться в такое мы отказались. Администратор по телефону сказал, что мест нет, что это виноват Покупон, который не передал сведения (это не важно, что и мы звонили подтверждали, и девочка при нас сверила спокойно все с сайтом Покупона…), начал предлагать разные ништяки типа бесплатных шезлонгов на бассейне (а они и так у нас бесплатные), говорить, что завтра, может быть, кто-то выселится и нас поселят в полулюкс… Мы отказались, тогда админ сказал, сейчас будет что-то решать. И промурыжил нас еще почти 2 часа.
Понятно, что никто ничего не решал, он просто тянул время, чтобы мы устали и готовы были селиться, куда угодно. В 12 ночи нам сказали прямым текстом – все, номеров нигде нет, селитесь в этот сарайчик, на возмущения (уточню – муж говорил громко, но не оскорблял) бросил трубку и больше на связь не выходил. Мы обзвонили местные отели, нашли свободные номера. От нового отеля были в восторге, он ненамного дороже, но уже уровня Турции с бассейнами, аквагорками, бильярдом, питанием по желанию… Конечно, качество отдыха пострадало, потому что никто не рассчитывал выкладывать деньги за проживание (а ехали на выходные, соответственно сумма была небольшой), поэтому пришлось ужаться. Хорошо хоть в отеле муж и сын целый день катались на горках, на развлечения не тратили, только на еду. Но зато увидела, что за те деньги, которые мы заплатили за Солнечный, можно найти намного лучше отели.
Zarezerwowaliś my Sunny Hotel przez Pokupon. Zaję liś my junior suite na 3 dni 2 noce z ł azienką , toaletą w pokoju i lodó wką (to dla mnie bardzo waż ne, lekarstwo należ y przechowywać w chł odnym miejscu). Zadzwoniliś my wcześ niej, uprzedziliś my, ż e przyjedziemy wieczorem, wszystko został o uzgodnione, powiedzieli, ż e nie bę dzie problemó w. Przyjechaliś my o 22.00, pokojó wka sprawdził a wszystko wedł ug Pokupona i zabrał a nas do pokoju - malutki pokoik bez wygó d, bez lodó wki, a nawet bez szafy, bo w tej szopie był o wystarczają co duż o miejsca tylko na ł ó ż ko. Odmó wiliś my wprowadzenia się . Administrator przez telefon powiedział , ż e nie ma miejsc, ż e to wina Pokupona, któ ry nie przekazał informacji (nieważ ne, ż e dzwoniliś my i potwierdzaliś my, a dziewczyna spokojnie wszystko sprawdzał a ze stroną Pokupon…) , zaczą ł oferować ró ż ne gadż ety, takie jak bezpł atne leż aki na basenie (a i tak są bezpł atne), mó wią c, ż e jutro moż e ktoś się wyprowadzi i umieś ci nas w junior suite. . . Odmó wiliś my, wtedy administrator powiedział , teraz on coś zdecyduje. I promuryzhil nas przez prawie 2 godziny.
Widać , ż e nikt nic nie decydował , on po prostu grał na zwł okę , abyś my byli zmę czeni i gotowi do osiedlenia się gdziekolwiek. O 12 w nocy powiedzieli nam zwykł ym tekstem - to wszystko, nigdzie nie ma numeró w, osiedl się w tej szopie, ku oburzeniu (wyjaś nię - mó j mą ż mó wił gł oś no, ale nie obraził ) rozł ą czył się i nie nawią zał kontaktu nie wię cej. Zadzwoniliś my do lokalnych hoteli i znaleź liś my wolne pokoje. Byli zachwyceni nowym hotelem, nie jest duż o droż szy, ale już na poziomie Turcji z basenami, zjeż dż alniami, bilardem, posił kami do woli. . . Oczywiś cie jakoś ć wypoczynku ucierpiał a, bo nikt się nie spodziewał wył oż yć pienią dze na zakwaterowanie mał e), wię c musiał em się skurczyć . Có ż , przynajmniej w hotelu mą ż i syn cał y dzień jeź dzili na zjeż dż alniach, nie wydawali na rozrywkę , tylko na jedzenie. Ale z drugiej strony widział em, ż e za pienią dze, któ re zapł aciliś my za Sunny, moż na znaleź ć znacznie lepsze hotele.