Pierwszą rzeczą , któ ra nam się nie podobał a, był widok z naszych pokoi na dziedziniec. Nigdzie na stronach nie ma zdję ć z takim widokiem - to strasznie stare drewniane domy przypominają ce toalety (bardzo ponure). Podwó rko w ogó le nie jest przystosowane do przytulnego wypoczynku, balkony są bardzo wą skie (na parterze, na wyż szych nieco szersze), nie ma miejsca do siedzenia w towarzystwie, jeś li usią dziesz pod balkonem poniż ej, znajdziesz się na przejś ciu, gdzie wszyscy chodzą i nie są zbyt leniwi, takż e z innych baz.
… Już ▾
Pierwszą rzeczą , któ ra nam się nie podobał a, był widok z naszych pokoi na dziedziniec. Nigdzie na stronach nie ma zdję ć z takim widokiem - to strasznie stare drewniane domy przypominają ce toalety (bardzo ponure). Podwó rko w ogó le nie jest przystosowane do przytulnego wypoczynku, balkony są bardzo wą skie (na parterze, na wyż szych nieco szersze), nie ma miejsca do siedzenia w towarzystwie, jeś li usią dziesz pod balkonem poniż ej, znajdziesz się na przejś ciu, gdzie wszyscy chodzą i nie są zbyt leniwi, takż e z innych baz. Od strony plaż y budynek jest niedokoń czony, choć nie widać tego na zdję ciu, pod spodem wystaje wzmocnienie, przykryte jedynie ś ciereczką , a jest to niebezpieczne, jeś li ma się mał e dzieci, takie jak nasze, szczerze mó wią c - to był o niepokoją ce! W cią gu tygodnia przebywania w bazie nigdy nie widzieliś my bezpieczeń stwa, jak wskazano na stronie internetowej. Ze wszystkich trzech pokoi, któ re wynaję liś my, od pierwszego dnia wszę dzie był y zepsute zamykacze na plastikowych drzwiach, nikt z personelu nie skupił się na tym po przyjeź dzie, ale przy wymeldowaniu chcieli od nas potrą cić przyzwoitą kwotę (600 UAH), ale sł usznie broniono))) Wewną trz pokoje (apartamenty) są dobre, meble i hydraulika są nowe. Z każ dym dniem coraz bardziej mnie zaskakiwał a - PANI bazy. Starał a się kontrolować wszystko dookoł a - gdzie poł oż yć buty w pokoju, przez któ rą bramę iś ć na plaż ę , jak usią ś ć na leż akach, jak zainstalować parasole, kto się przywitał rano, a kto nie, jak drzwi powinny być otwarte w pokoju i tak dalej. . . W ten sposó b nieustannie oszukiwał a swoich pracownikó w, a oni ró wnież zachowywali się jak ich pracodawca. Ogó lnie nikomu nie podobał a się atmosfera, wydawał o się , ż e nikt nie jest tu mile widziany, wię c nawet kiedy się wymeldowaliś my, nawet się z nami nie poż egnali, po cichu zabierają c klucze. Oczywiś cie w przyszł ym roku 100% z nas tam nie zobaczymy, w Zatoce jest wiele baz duż o lepszych niż "Surf", jak mó wią "wszystko wiadomo w poró wnaniu". Ż yczymy wszystkim mił ego wypoczynku! ! !
Tak jak
Lubisz
• 10
Pokaż inne komentarze …
Witam, obecnie odpoczywamy w tej bazie, domki zarezerwowaliś my z wyprzedzeniem (180 UAH za 2 osoby), choć są też darmowe ró ż ne kategorie. Przyjechaliś my o 7.20, zostaliś my przyję ci, wydani i zachwyceni, ż e od 01.07. 2014 akcja wynosił a nie 180 UAH, ale 160 UAH.
… Już ▾
Witam, obecnie odpoczywamy w tej bazie, domki zarezerwowaliś my z wyprzedzeniem (180 UAH za 2 osoby), choć są też darmowe ró ż ne kategorie. Przyjechaliś my o 7.20, zostaliś my przyję ci, wydani i zachwyceni, ż e od 01.07. 2014 akcja wynosił a nie 180 UAH, ale 160 UAH. W pokoju jest szafa z lustrem, lodó wka, mał y telewizor i 2 ł ó ż ka. MIEJSCA 2-IM Wystarczy. Przy domu jest duż o miejsca, niecał a minuta od morza. Jest Wi-Fi. Parking, plac zabaw, kawiarnia od bazy. Są ludzie z psami. Ludzie w bazie to 65%. i 5 toalet, (przydał by się odś wież acz. ) Prysznic zimna i ciepł a woda. Siedzę , piszę i sł yszę odgł osy morza. Baza jest bardzo, bardzo pozytywna, mam nadzieję , ż e tak minie cał e nasze wakacje. Dzię kuję za dobry począ tek. Dom rodzinny Tychina 37.
Tak jak
Lubisz
• 13
• podróżował 13 lat wstecz
O samym hotelu nic nie powiem, mnie tam nie był o. Ale bę dą c jeszcze w Moskwie, zadzwonił em do nich i zapytał em, co mogą mi zaoferować za 300 gr. dziennie dla mnie samego. Powiedziano mi, ż e mają „domki” nad morzem ze wszystkimi udogodnieniami. To mi odpowiadał o i zgodził em się .
… Już ▾
O samym hotelu nic nie powiem, mnie tam nie był o. Ale bę dą c jeszcze w Moskwie, zadzwonił em do nich i zapytał em, co mogą mi zaoferować za 300 gr. dziennie dla mnie samego. Powiedziano mi, ż e mają „domki” nad morzem ze wszystkimi udogodnieniami. To mi odpowiadał o i zgodził em się . Dobrze, ż e nie pobierają opł at z gó ry. Chociaż pewnie tego nie biorą , ż eby pó ź niej nie był o problemó w z klientami. Pozwó lcie, ż e wyjaś nię dlaczego: przybywszy wcześ nie rano do Zatoki i przybywszy na teren Priboy, ochroniarz odprowadził mnie do „domku” - drewnianego domu osł onię tego bocznicą . Okna domu wychodzą na inny dom, a przed drugim domem wiszą i wysychają czyjeś majtki. Już nieprzyjemne. Morze nie jest widoczne. Wchodzę i po prostu zamarzam z przeraż enia ! ! ! Rozmiar pokoju 2.5 * 2.5 metra. Istnieją dwa pojedyncze ł ó ż ka, przesunię te, podobno „podwó jne”. Z sufitu zwisa telewizor. Od ś ciany bocznej do ł ó ż ka odległ oś ć.70 cm. Ł ó ż ko znajduje się blisko drugiej ś ciany. Wezgł owie ł ó ż ka jest skierowane w stronę okna. Na tej samej ś cianie są drzwi wejś ciowe. Naprzeciw ś ciany znajdują się drzwi do „prysznicy” w umywalce montowanej do podł ogi, zlicowanej z podł ogą . Umywalka do mycia ma wymiary zbliż one do umywalki. Toaleta metr od „prysznicy”. Nieopodal, za przepierzeniem od toalety ze sklejki stoi pó ł metrowa lodó wka, nad nią wiszą wieszaki, jak „szafa”. Istnieje ró wnież klimatyzator nad sufitem. A wszystko to wystarczy na 300g dziennie. Upuś cił em torbę , przebrał em się w kapcie i pobiegł em na plaż ę . Nie trzeba dodawać , ż e w cią gu godziny znalazł em lepszą opcję i przeprowadził em się tam. Tak wię c, ludzie, nie dajcie się nabrać na sł owo „domek” w surfowaniu. Nie kł ó cę się , prawdopodobnie mają szykowne pokoje, ale domki to tylko pudł a od teleftzoró w. Nie miał em czasu zrobić zdję cia, chciał em się stamtą d jak najszybciej wyprowadzić .
Tak jak
Lubisz