• podróżował 3 roku wstecz
Zarezerwowaliś my dwa domy w tym obiekcie i ł aź nię na kilka godzin. Na trzy dni przed momentem zameldowania zadzwonili i poprosili domy o przeł oż enie rezerwacji na przyszł y tydzień , ponieważ ktoś zachorował i nie mogliś my przyjechać z rodzinami.
… Już ▾
Zarezerwowaliś my dwa domy w tym obiekcie i ł aź nię na kilka godzin. Na trzy dni przed momentem zameldowania zadzwonili i poprosili domy o przeł oż enie rezerwacji na przyszł y tydzień , ponieważ ktoś zachorował i nie mogliś my przyjechać z rodzinami.
Powiedzieli, ż e nie ma moż liwoś ci rezerwacji na dwa dni.
Potem rozł ą czył yś my się po domu i powiedział yś my tylko, ż e przyjdziemy do sauny o zaplanowanej godzinie, tylko z innym skł adem.
W efekcie po przybyciu do placó wki o umó wionej godzinie administrator powiedział , ż e ludzie byli już w saunie i nasza wizyta w saunie został a zarejestrowana w przyszł ym tygodniu, chociaż nikt nie prosił o przeniesienie sauny na nastę pny raz.
W efekcie po przybyciu do placó wki spę dziliś my czas i paliwo do trzech samochodó w.
Administratorka w ż aden sposó b nie przeprosił a, ale sama uparł a się , ż e rzekomo poprosił yś my o zmianę terminu sauny.
Kaucja wpł acona za rezerwację nie został a zwró cona.
Wynik. Zmarnowany czas, zepsuty nastró j, koszty rezerwacji (nie zwracane) + koszty podró ż y i jedzenie na wynos.
Zapytaj administratora kilka razy o terminy zameldowania i czy wszystko jest poprawnie wskazane, inaczej nie znajdziesz ostatniego.
Powiedzieli, ż e nie ma moż liwoś ci rezerwacji na dwa dni.
Potem rozł ą czył yś my się po domu i powiedział yś my tylko, ż e przyjdziemy do sauny o zaplanowanej godzinie, tylko z innym skł adem.
W efekcie po przybyciu do placó wki o umó wionej godzinie administrator powiedział , ż e ludzie byli już w saunie i nasza wizyta w saunie został a zarejestrowana w przyszł ym tygodniu, chociaż nikt nie prosił o przeniesienie sauny na nastę pny raz.
W efekcie po przybyciu do placó wki spę dziliś my czas i paliwo do trzech samochodó w.
Administratorka w ż aden sposó b nie przeprosił a, ale sama uparł a się , ż e rzekomo poprosił yś my o zmianę terminu sauny.
Kaucja wpł acona za rezerwację nie został a zwró cona.
Wynik. Zmarnowany czas, zepsuty nastró j, koszty rezerwacji (nie zwracane) + koszty podró ż y i jedzenie na wynos.
Zapytaj administratora kilka razy o terminy zameldowania i czy wszystko jest poprawnie wskazane, inaczej nie znajdziesz ostatniego.
Tak jak
Lubisz
• 7
Pokaż inne komentarze …
Najlepszy kompleks w Zaporoż u, polecam wszystkim! ! ! Moja rodzina, przyjaciele i ja odwiedziliś my restaurację Panska Chata i zatrzymaliś my się tam na 4 dni! Najwyż szej klasy jedzenie, duż e porcje i niezbyt wysokie ceny! Pokó j jest wygodny! Odwiedziliś my ł
… Już ▾
Najlepszy kompleks w Zaporoż u, polecam wszystkim! ! ! Moja rodzina, przyjaciele i ja odwiedziliś my restaurację Panska Chata i zatrzymaliś my się tam na 4 dni! Najwyż szej klasy jedzenie, duż e porcje i niezbyt wysokie ceny! Pokó j jest wygodny! Odwiedziliś my ł aź nię , wszystko jest bardzo nowe i wygodne, moim znajomym i bardzo się podobał o! Teren jest bardzo zadbany i bardzo pię kny, na terenie znajduje się teren jeź dziecki, na któ rym ty i twoje dzieci moż ecie jeź dzić konno! Gorą co polecam ten kompleks, naprawdę nam się podobał o, przyjedziemy jeszcze raz ! ! !
Tak jak
Lubisz
• 4
Mieliś my tutaj imprezę firmową . Był o nas 25 osó b. Od przyjemnego - terytorium i naszego nastroju i przyjaź ni. Ale jeś li chodzi o obiekt i obsł ugę to bardzo niski poziom. Detale: 1. Basen. Zarezerwowaliś my osobny basen dla firmy. Był brudny. Na dnie był muł , na wodzie muchy, biedronki, martwe osy.
… Już ▾
Mieliś my tutaj imprezę firmową . Był o nas 25 osó b. Od przyjemnego - terytorium i naszego nastroju i przyjaź ni. Ale jeś li chodzi o obiekt i obsł ugę to bardzo niski poziom. Detale:
1. Basen. Zarezerwowaliś my osobny basen dla firmy. Był brudny. Na dnie był muł , na wodzie muchy, biedronki, martwe osy. Có ż , wydaje nam się , ż e być moż e nie zdą ż yliś my wł ą czyć filtra. Ale nie. Filtr nigdy nie był wł ą czony. Có ż , nie zaczynaj od negatywu.
DALEJ GORZEJ!
2. Na 25 osó b umieś ciliś my JEDNEGO, tak, to nie ż art...JEDNEGO kelnera. Któ re przychodził y do stoł u co 15-30 minut.
3. Brak ś wiatł a. W strefie gastronomicznej nie był o ś wiatł a. Poprosiliś my o dodatkowe oś wietlenie, nie odmó wiono nam, ale też niegrzecznie ż artowaliś my.
4. Wiele komaró w. Poprosili o wł oż enie sprę ż ynek od owadó w, dł ugo ich nie wkł adali, powiedzieli, ż e nie pomogą . W 45 minut przynieś li jeden! A ten bez mocowania, postawiony tuż obok pł yty.
5. W pokojach nie ma suszarek do wł osó w! Pokoje są brudne. Naprawa „zmę czona”.
Wynaję liś my 5 pokoi. Wraż enia z nich są poniż ej ś redniej.
6. Pró bował em ukraś ć butelkę koniaku! Szkoda! Okoł o godziny 11 poprosili o przyniesienie dodatkowej butelki. Abyś mó gł lepiej zrozumieć sytuację , nasz zespó ł mał o pije. I był y tylko DWIE butelki koniaku. Ale te dę by chciał y to ukraś ć . Bo powiedzieli nam przez 30 minut, ż e nie mają wię cej naszego koniaku i ż e go wypiliś my. I dopiero po naszej ofercie wspó lnego obejrzenia, butelka został a odnaleziona. To tylko wstyd. A poza tym nie gotowaliś my. Zaczę liś my się kł ó cić nastę pnego dnia, bo nie mogliś my znieś ć nerwó w!
7. Brak ś niadania i pofigizm. Jutro czekaliś my ponad godzinę . Nie mogli nawet przynieś ć kawy ani wody. Nikt nie jest za nic odpowiedzialny. I już chcieliś my porozmawiać z administratorem, któ ry okazał się absolutnie NIE obchodzi. OD cał kowicie.
8. Wydalony z basenu. Ale administrator z jakiegoś powodu zdecydował , ż e zamó wiliś my basen do 12 w nocy, chociaż mieliś my imprezę firmową przy 17:0.
16 do 12 lipca
00 nastę pnego dnia 17 lipca. I odpowiednio zamó wiliś my ró wnież basen. Ale… „Nie mogł em ci tego powiedzieć ”. Có ż , gdzie jest logika? Mieliś my duż ą firmę , zapł aciliś my duż o pienię dzy za pulę , a to nieadekwatne.
9. Nietaktownoś ć personelu. O 6:30 sprzą tacze rozpoczę li sprzą tanie wokó ł basenu i gł oś no rozmawiali, grzechotają c wiaderkami i krzesł ami… Wszyscy byli zachę cani.
10. Ś miertelna dezorganizacja. Już o 9 zaczę liś my aktywnie wyciskać z naszego terenu rekreacyjnego, o 10 przyjechał a kolejna grupa animatoró w i zaczę ł a stawiać rekwizyty, choć nasz wyjazd był dopiero o 11:00. Nie ma normalnej separacji wczasowiczó w, synchronizacji.
ZDECYDOWANIE nie radzę nikomu odwiedzać tej instytucji.
Szczegó lnie duż e firmy.
Pó ź nym popoł udniem 17 lipca dziecko naszego kolegi, któ re musiał o tam zostać , został o potrą cone w basenie przez pijanego mę ż czyznę i zranił o syna.
Niech wię c Bó g bę dzie z wami, drodzy pracownicy instytucji.
Nie zepsuliś my nam humoru, a Wy nadal nie zepsuliś cie imprezy, mił o spę dziliś my godzinę w towarzystwie naszego zespoł u. Ale po prostu nie da się robić takich interesó w, nigdy do Ciebie nie wró cimy.
1. Basen. Zarezerwowaliś my osobny basen dla firmy. Był brudny. Na dnie był muł , na wodzie muchy, biedronki, martwe osy. Có ż , wydaje nam się , ż e być moż e nie zdą ż yliś my wł ą czyć filtra. Ale nie. Filtr nigdy nie był wł ą czony. Có ż , nie zaczynaj od negatywu.
DALEJ GORZEJ!
2. Na 25 osó b umieś ciliś my JEDNEGO, tak, to nie ż art...JEDNEGO kelnera. Któ re przychodził y do stoł u co 15-30 minut.
3. Brak ś wiatł a. W strefie gastronomicznej nie był o ś wiatł a. Poprosiliś my o dodatkowe oś wietlenie, nie odmó wiono nam, ale też niegrzecznie ż artowaliś my.
4. Wiele komaró w. Poprosili o wł oż enie sprę ż ynek od owadó w, dł ugo ich nie wkł adali, powiedzieli, ż e nie pomogą . W 45 minut przynieś li jeden! A ten bez mocowania, postawiony tuż obok pł yty.
5. W pokojach nie ma suszarek do wł osó w! Pokoje są brudne. Naprawa „zmę czona”.
Wynaję liś my 5 pokoi. Wraż enia z nich są poniż ej ś redniej.
6. Pró bował em ukraś ć butelkę koniaku! Szkoda! Okoł o godziny 11 poprosili o przyniesienie dodatkowej butelki. Abyś mó gł lepiej zrozumieć sytuację , nasz zespó ł mał o pije. I był y tylko DWIE butelki koniaku. Ale te dę by chciał y to ukraś ć . Bo powiedzieli nam przez 30 minut, ż e nie mają wię cej naszego koniaku i ż e go wypiliś my. I dopiero po naszej ofercie wspó lnego obejrzenia, butelka został a odnaleziona. To tylko wstyd. A poza tym nie gotowaliś my. Zaczę liś my się kł ó cić nastę pnego dnia, bo nie mogliś my znieś ć nerwó w!
7. Brak ś niadania i pofigizm. Jutro czekaliś my ponad godzinę . Nie mogli nawet przynieś ć kawy ani wody. Nikt nie jest za nic odpowiedzialny. I już chcieliś my porozmawiać z administratorem, któ ry okazał się absolutnie NIE obchodzi. OD cał kowicie.
8. Wydalony z basenu. Ale administrator z jakiegoś powodu zdecydował , ż e zamó wiliś my basen do 12 w nocy, chociaż mieliś my imprezę firmową przy 17:0.
16 do 12 lipca
00 nastę pnego dnia 17 lipca. I odpowiednio zamó wiliś my ró wnież basen. Ale… „Nie mogł em ci tego powiedzieć ”. Có ż , gdzie jest logika? Mieliś my duż ą firmę , zapł aciliś my duż o pienię dzy za pulę , a to nieadekwatne.
9. Nietaktownoś ć personelu. O 6:30 sprzą tacze rozpoczę li sprzą tanie wokó ł basenu i gł oś no rozmawiali, grzechotają c wiaderkami i krzesł ami… Wszyscy byli zachę cani.
10. Ś miertelna dezorganizacja. Już o 9 zaczę liś my aktywnie wyciskać z naszego terenu rekreacyjnego, o 10 przyjechał a kolejna grupa animatoró w i zaczę ł a stawiać rekwizyty, choć nasz wyjazd był dopiero o 11:00. Nie ma normalnej separacji wczasowiczó w, synchronizacji.
ZDECYDOWANIE nie radzę nikomu odwiedzać tej instytucji.
Szczegó lnie duż e firmy.
Pó ź nym popoł udniem 17 lipca dziecko naszego kolegi, któ re musiał o tam zostać , został o potrą cone w basenie przez pijanego mę ż czyznę i zranił o syna.
Niech wię c Bó g bę dzie z wami, drodzy pracownicy instytucji.
Nie zepsuliś my nam humoru, a Wy nadal nie zepsuliś cie imprezy, mił o spę dziliś my godzinę w towarzystwie naszego zespoł u. Ale po prostu nie da się robić takich interesó w, nigdy do Ciebie nie wró cimy.
Tak jak
Lubisz
• 7
• podróżował 6 lat wstecz
Zacznijmy od tego, ż e hotel jest podmiejski i ludzie przyjeż dż ają tam gł ó wnie na weekend. Jednocześ nie przy peł nej przedpł acie za 3 domki postawiono nam warunek, ż e zameldowanie nastą pił o nie wcześ niej niż o godzinie 15:00. Tych.
… Już ▾
Zacznijmy od tego, ż e hotel jest podmiejski i ludzie przyjeż dż ają tam gł ó wnie na weekend. Jednocześ nie przy peł nej przedpł acie za 3 domki postawiono nam warunek, ż e zameldowanie nastą pił o nie wcześ niej niż o godzinie 15:00. Tych. mają c 2 dni wolne, któ re chcę spę dzić poza miastem, zacznę odpoczywać w sobotnie popoł udnie. Nie ma moż liwoś ci przebywania na terenie lub przy basenie przed zameldowaniem i po wymeldowaniu bezpł atnie (bez bransoletki).
Ogó lnie terytorium jest pię kne, dobre warunki ż ycia i baseny. Na terytorium nie moż na wnosić wł asnego jedzenia i napojó w, w pokoju nie ma lodó wki, a nawet szklanki. Milczę o czajniku elektrycznym i kilku filiż ankach/ł yż eczkach. Nie jest jasne, jak przyjechać do takiej placó wki na weekend z dzieć mi, któ rych dieta nie wpisuje się w grafik tutejszej restauracji. Ponadto szybkoś ć restauracji wcale nie gwarantuje, ż e zjesz, gdy bę dziesz gł odny, a nie po kilku godzinach.
W niedzielę rano okoł o 10 postanowiliś my zjeś ć ś niadanie, o 10:33 zakoń czyliś my skł adanie zamó wienia. Dla firmy liczą cej 6 osó b kolejnoś ć był a zró ż nicowana. Oraz kawa i zimne napoje, alkohole, dania gł ó wne, desery. Najpierw przyniesiono nam jeden deser, 2 kawy (jedna w nieumytym kubku, pó ź niej zastą piona skandalem) i 2 napoje alkoholowe, wszyscy przyszli 30 minut po zamó wieniu i zapytali „chcesz coś jeszcze? ”. Dalszy dialog był niezwykle zabawny i NADAL nie podniesionym gł osem. Ogó lnie ś niadanie udał o nam się zjeś ć o godzinie 12:00. Jako ostatni wycią gnę liś my sprzę t. Tych. kelnerzy nie krę powali się przynosić jedzenia bez sztuć có w, serwetek, przypraw. Po prostu usiedliś my nad talerzami z jedzeniem, patrzą c na nią skazaną , czekają c na sztuć ce przez kolejne 10 minut.
Dobra, jedliś my z ż alem na pó ł , nastró j jest zepsuty. Jest już poł udnie, nikt nie mó wi nic o eksmisji, odpoczywamy w domu. U nas chł opak i dziewczyna z obsł ugi pró bują wejś ć do jednego z naszych domó w, z jakiegoś powodu dziewczyna z bukietem ró ż . Po prostu idą do pokoju, w któ rym mieszkamy. Byliś my, delikatnie mó wią c, odrę twiali na sekundę . Musieliś my ich powstrzymać i dowiedzieć się , o czym zapomnieli w naszym pokoju. Okazał o się , ż e goś cie przyjeż dż ają cy po nas zamó wili bukiet ró ż jako gratulacje lub pozdrowienia. Kł opot w tym, ż e poprzedni goś cie jeszcze nie wyjechali, ale to nikomu nie przeszkadzał o) Nawet „przepraszam” nie zabrzmiał o.
Ok, wię c zdaliś my sobie sprawę , ż e czas się spakować . Spakowaliś my się i zatrzymaliś my się przy basenie, dopijają c zamó wione drinki. Na zegarze okoł o 14:00 (przypominam, ż e zatrzymaliś my się poprzedniego dnia o 15:00-15:30). Administrator przebiega obok basenu, zauważ a, ż e mamy na rę kach „wczorajsze” bransoletki i informuje nas, ż e nie mamy prawa przebywać na terenie i pł ywać w basenie. A potem ucieka. W pogoni za nią brzmiał o już „tak szybko przyszedł byś , gdy jedzenie nosi się przez 1.5 godziny”.
Już w cię ż kim rozczarowaniu skoń czyliś my drinki i rozstaliś my się , uznają c, ż e już nigdy tu nie wró cimy.
Jeś li nie chcesz zepsuć sobie wakacji, nie polecam.
Ogó lnie terytorium jest pię kne, dobre warunki ż ycia i baseny. Na terytorium nie moż na wnosić wł asnego jedzenia i napojó w, w pokoju nie ma lodó wki, a nawet szklanki. Milczę o czajniku elektrycznym i kilku filiż ankach/ł yż eczkach. Nie jest jasne, jak przyjechać do takiej placó wki na weekend z dzieć mi, któ rych dieta nie wpisuje się w grafik tutejszej restauracji. Ponadto szybkoś ć restauracji wcale nie gwarantuje, ż e zjesz, gdy bę dziesz gł odny, a nie po kilku godzinach.
W niedzielę rano okoł o 10 postanowiliś my zjeś ć ś niadanie, o 10:33 zakoń czyliś my skł adanie zamó wienia. Dla firmy liczą cej 6 osó b kolejnoś ć był a zró ż nicowana. Oraz kawa i zimne napoje, alkohole, dania gł ó wne, desery. Najpierw przyniesiono nam jeden deser, 2 kawy (jedna w nieumytym kubku, pó ź niej zastą piona skandalem) i 2 napoje alkoholowe, wszyscy przyszli 30 minut po zamó wieniu i zapytali „chcesz coś jeszcze? ”. Dalszy dialog był niezwykle zabawny i NADAL nie podniesionym gł osem. Ogó lnie ś niadanie udał o nam się zjeś ć o godzinie 12:00. Jako ostatni wycią gnę liś my sprzę t. Tych. kelnerzy nie krę powali się przynosić jedzenia bez sztuć có w, serwetek, przypraw. Po prostu usiedliś my nad talerzami z jedzeniem, patrzą c na nią skazaną , czekają c na sztuć ce przez kolejne 10 minut.
Dobra, jedliś my z ż alem na pó ł , nastró j jest zepsuty. Jest już poł udnie, nikt nie mó wi nic o eksmisji, odpoczywamy w domu. U nas chł opak i dziewczyna z obsł ugi pró bują wejś ć do jednego z naszych domó w, z jakiegoś powodu dziewczyna z bukietem ró ż . Po prostu idą do pokoju, w któ rym mieszkamy. Byliś my, delikatnie mó wią c, odrę twiali na sekundę . Musieliś my ich powstrzymać i dowiedzieć się , o czym zapomnieli w naszym pokoju. Okazał o się , ż e goś cie przyjeż dż ają cy po nas zamó wili bukiet ró ż jako gratulacje lub pozdrowienia. Kł opot w tym, ż e poprzedni goś cie jeszcze nie wyjechali, ale to nikomu nie przeszkadzał o) Nawet „przepraszam” nie zabrzmiał o.
Ok, wię c zdaliś my sobie sprawę , ż e czas się spakować . Spakowaliś my się i zatrzymaliś my się przy basenie, dopijają c zamó wione drinki. Na zegarze okoł o 14:00 (przypominam, ż e zatrzymaliś my się poprzedniego dnia o 15:00-15:30). Administrator przebiega obok basenu, zauważ a, ż e mamy na rę kach „wczorajsze” bransoletki i informuje nas, ż e nie mamy prawa przebywać na terenie i pł ywać w basenie. A potem ucieka. W pogoni za nią brzmiał o już „tak szybko przyszedł byś , gdy jedzenie nosi się przez 1.5 godziny”.
Już w cię ż kim rozczarowaniu skoń czyliś my drinki i rozstaliś my się , uznają c, ż e już nigdy tu nie wró cimy.
Jeś li nie chcesz zepsuć sobie wakacji, nie polecam.
Tak jak
Lubisz
• 26
Bardzo pię kny i zadbany teren, jedzenie przepyszne. Ale pokoje hotelowe został y nieprzyjemnie uderzone, zamieszkaliś my w apartamencie. Wszelkie oznaki luksusu: brak lodó wki, aktualna instalacja wodno-kanalizacyjna, opadają ce klamki, bardzo gł oś na klimatyzacja. Cał kowity brak izolacji akustycznej Poczucie, ż e jesteś z są siadami w tym samym pomieszczeniu.
… Już ▾
Bardzo pię kny i zadbany teren, jedzenie przepyszne.
Ale pokoje hotelowe został y nieprzyjemnie uderzone, zamieszkaliś my w apartamencie.
Wszelkie oznaki luksusu: brak lodó wki, aktualna instalacja wodno-kanalizacyjna, opadają ce klamki, bardzo gł oś na klimatyzacja.
Cał kowity brak izolacji akustycznej Poczucie, ż e jesteś z są siadami w tym samym pomieszczeniu.
Pomimo tego, ż e hotel był zaję ty przez maksymalnie 20 procent i ostrzegaliś my administratora, ż e chcemy odpoczą ć w spokoju, BARDZO gł oś na firma zamieszkał a w są siednim pokoju.
W nocy administrator zareagował na naszą skargę niegrzecznie.
Nigdy wię cej stó p do ciebie.
Nie polecamy nikomu.
Ale pokoje hotelowe został y nieprzyjemnie uderzone, zamieszkaliś my w apartamencie.
Wszelkie oznaki luksusu: brak lodó wki, aktualna instalacja wodno-kanalizacyjna, opadają ce klamki, bardzo gł oś na klimatyzacja.
Cał kowity brak izolacji akustycznej Poczucie, ż e jesteś z są siadami w tym samym pomieszczeniu.
Pomimo tego, ż e hotel był zaję ty przez maksymalnie 20 procent i ostrzegaliś my administratora, ż e chcemy odpoczą ć w spokoju, BARDZO gł oś na firma zamieszkał a w są siednim pokoju.
W nocy administrator zareagował na naszą skargę niegrzecznie.
Nigdy wię cej stó p do ciebie.
Nie polecamy nikomu.
Tak jak
Lubisz
• 16