Приехали в Трускавец во время карантина исключительно ради прогулок на свежем воздухе для ребенка. Было намерение арендовать виллу Роксолана хотя бы три недели. Виллу нашли сами по отзывам в интернете. Вилла расположена на окраине. Двор просторный. По дороге к супермаркету Фуршет бегают стаи бездомных собак. Будьте осторожны! Впечатление, что все кругом вымерло. Лучше искать жилье ближе к центральному бювету. Так как верхний бювет уже несколько лет как не работает.
Хозяин виллы Игорь (врач-уролог) в телефонном режиме обещал нам полную безопасную самоизоляцию на время карантина. Обещал, что кроме кота на нашу территорию возле виллы, где мы будем жить, больше никто не подойдет. Приехали мы 28 марта в субботу в обед. Хозяин нас радостно встретил, взялся охотно нести чемодан и проводил нас в дом. Вилла разделена на две чести, в одной из них мы и поселились. В номере было тепло, что нас очень порадовало, так как мы теплолюбивые. Номер размером 90 кв. м, двуэтажный, мебель деревянная, кухонная мебель "уже свое отжила". Первый этаж как бы прихожая-гостиная, был очень грязный. Но мы сами убрали, на самоизоляцию приехали же.
На второй день нашего пребывания сгорел электрочайник, так так он был уже старый, поменяли нам на такой же, но он работал. Пропускал и вонял целую неделю в номере газ. Говорили об этом хозяину несколько раз. Только после недели нашего пребывания, когда мы сказали, что хотели бы остаться еще на десять дней и уплатили за них, хозяин позвал мастера, который подчинил все это дело, и газ уже не пропускал. Жаловались, что в душевой не стекает нормально вода, хозяин сказал, что вообще-то должно все стекать хорошо. Никак не отреагировал.
На десятый день нашего пребывания мы сами напомнили о том, что якобы пора нам и постель поменять. Вечером пришла хозяйка, вручила нам два комплекта постельного белья, и еще попросила, чтобы то белье, которое есть, мы вывернули на левую сторону. Я даже ничего не ответила на эту просьбу. Сами поменяли белье. Комплекты снятого белья сложили и положили на следующий день на деревянные грибы (стульчики). Вечером пришла хозяйка, сказала, что надо было поставить на лавку возле их дома...
Мы сами убирали в номере и выносили мусор каждый день. Когда мы днем гуляли в двору с сыночком, ему нравилось играться в песочнице, жена хозяина Надежда несколько дней подряд обращаясь к нам громко, орала то из окна, то из другой стороны двора: "Да вам здесь у нас как в раю". К раю ваши условия конечно далеки, но зачем так настоятельно несколько дней подряд, людям, которые гуляют у вас в двору, уплатив за это соответственные деньги... высказывать подобные реплики. Потом хозяин Игорь рассказал, что их дочь и зять работают врачами в Чехии и сейчас во время карантина сидят со своей дочкой (их внучкой) в квартире, а не на свежем воздухе. Раз у вас так болит душа за ваших детей и внучку, не принимайте на время карантина чужих людей за деньги, и не высказывайте им свое неудовольствие, никому этого не нужно.
На 12-й день нашего пребывания с утра мы увидели, что хозяин привез бабушку, которая усердно бегала по всех уголках и дорожках двора. Прождав несколько часов мы решили позвонить и спросить, кто это, может родственники ваши или как... так как хотели выйти на прогулку с ребенком, но практически гулять уже было негде. В ответ нам сказали, а что вам, это наша тетушка, она здесь живет, просто ее здесь не было 11 дней, а сейчас я ее привез. Когда мы спросили, а как же ваша обещанная самоизоляция только с котом, он замялся и сказал, она к вам в дом не войдет. А когда мы спросили, а как же нам на улице гулять, когда бабушка активно везде бегает?... Он промолчал.
Мы попросили вернуть уплаченные нами вперед за десять дней деньги, и сказали, что будем уезжать домой во Львов. На что хозяин сказал, решайте как знаете, деньги я верну. Интересно, люди обещают одно, а взяв деньги, забывают о своих обещаниях. В тот же день мы уехали, ждали друзей, чтобы нас забрали, хозяин еще нас и подгонял спрашивал, когда уже там будет ваша машина, на прощание еще й сказал, что из-за нас он потерял 120 тыс. грн, так как он мог сдать свой дом на два месяца другим людям не по 700 грн. , так как он нам сдавал, а по 1000 грн два номера, но он отказал, так как мы у него жили. Уважаемый Игорь, не надо было нас приглашать к себе на самоизоляцию, не надо было ее гарантировать, тем более, что вы не смогли ее предоставить, как обещали.
Трускавец пустой на время карантина, бюветы закрыты, но раз уж вам подвернулись такие "сказочные клиенты на 120 тыс. грн", надо было нам отказать и мы бы уехали домой, нам во Львов недалеко, больше чем пол-Трускавца таких вилл как ваша пустуют. Мы бы остановились в любом другом месте. Такого хамства мы еще не встречали нигде. Хотя пришлось побывать во многих странах и городах. Встречали с распростертыми объятьями, а провожали с хамством.
К счастью, мы продлили свою самоизоляцию в Славском, за те же деньги - 700 грн - сутки сняли целый домик, рядом живут доброжелательные хозяева, которые дорожат своими клиентами и относятся к нам по человечески. Однозначно не рекомендуем эту виллу. Зря потраченные деньги и испорченное настроение! ! !
Do Truskawca przyjechaliś my w czasie kwarantanny tylko i wył ą cznie po to, by dziecko spacerował o na ś wież ym powietrzu. Zamierzano wynają ć Willę Roksolana na co najmniej trzy tygodnie. Znaleź liś my willę sami na podstawie opinii w Internecie. Willa znajduje się na obrzeż ach. Podwó rko jest przestronne. W drodze do supermarketu Furshet biegają stada bezpań skich psó w. Bą dź ostroż ny! Wraż enie, ż e wszystko wokó ł wymarł o. Lepiej poszukać mieszkań bliż ej centralnej pijalni. Od kilku lat gó rna pijalnia nie pracuje.
Wł aś ciciel willi Igor (urolog) obiecał nam przez telefon cał kowitą bezpieczną samoizolację podczas kwarantanny. Obiecał , ż e poza kotem nikt inny nie pojawi się na naszym terenie w pobliż u willi, w któ rej bę dziemy mieszkać . Przyjechaliś my 28 marca w sobotę w porze lunchu. Wł aś cicielka przywitał a nas radoś nie, chę tnie podję ł a się wniesienia walizki i odprowadził a nas do domu. Willa podzielona jest na dwie czę ś ci, w jednej zamieszkaliś my. W pokoju był o ciepł o, co bardzo nas ucieszył o, ponieważ jesteś my ciepł olubni. Powierzchnia pokoju 90 mkw. m, dwukondygnacyjne, drewniane meble, meble kuchenne "już przeż ył y swoją przydatnoś ć ". Pierwsze pię tro, jakby przedpokó j-salon, był o bardzo brudne. Ale sami go wyczyś ciliś my, doszliś my do samoizolacji.
Drugiego dnia naszego pobytu spł oną ł czajnik elektryczny, wię c był już stary, wymienili go na ten sam, ale zadział ał . Przeszedł i ś mierdział przez cał y tydzień w pokoju gazowym. Kilka razy rozmawialiś my o tym z wł aś cicielem. Dopiero po tygodniu naszego pobytu, gdy powiedzieliś my, ż e chcielibyś my zostać jeszcze dziesię ć dni i za nie zapł aciliś my, wł aś ciciel zadzwonił do kapitana, któ ry ujarzmił cał oś ć , a gaz nie przeszedł . Skarż ył się , ż e woda nie spł ywa normalnie pod prysznicem, wł aś ciciel powiedział , ż e w ogó le wszystko powinno dobrze spł ywać . W ogó le nie zareagował .
Dziesią tego dnia pobytu sami sobie przypomnieliś my, ż e podobno nadszedł czas na zmianę ł ó ż ka. Wieczorem przyszł a gospodyni, wrę czył a nam dwa komplety poś cieli, a takż e poprosił a, abyś my odwró cili poś ciel, któ rą mieliś my po lewej stronie. Nawet nie odpowiedział em na tę proś bę . Zmienili wł asną poś ciel. Komplety usunię tej bielizny został y zł oż one i nastę pnego dnia umieszczone na drewnianych grzybkach (krzeseł kach do karmienia). Wieczorem przyszł a gospodyni i powiedział a, ż e trzeba ją postawić na ł awce koł o ich domu. . .
Sami sprzą taliś my pokó j i codziennie wyrzucaliś my ś mieci. Kiedy w cią gu dnia chodziliś my z synem po podwó rku, lubił bawić się w piaskownicy, ż ona wł aś ciciela Nadież da przemawiał a do nas gł oś no przez kilka dni z rzę du, krzyczą c z okna, potem z drugiej strony podwó rka : "Tak, jesteś tu jak w raju. " Oczywiś cie twoje warunki są dalekie od raju, ale dlaczego jest to tak pilne przez kilka dni z rzę du, ludzie, któ rzy chodzą po twoim podwó rku, zapł acili za to odpowiednie pienią dze… robią takie uwagi. Wtedy wł aś ciciel Igor powiedział , ż e ich có rka i zię ć pracują jako lekarze w Czechach, a teraz podczas kwarantanny siedzą z có rką (wnuczką ) w mieszkaniu, a nie na ś wież ym powietrzu. Ponieważ twoja dusza tak bardzo boli dla twoich dzieci i wnuczki, nie przyjmuj obcych za pienią dze podczas kwarantanny i nie wyraż aj im swojego niezadowolenia, nikt tego nie potrzebuje.
Rano 12 dnia naszego pobytu zobaczyliś my, ż e wł aś ciciel przyprowadził babcię , któ ra pilnie biegał a po wszystkich zakamarkach i ś cież kach podwó rka. Po kilkugodzinnym oczekiwaniu postanowiliś my zadzwonić i zapytać , kto to jest, moż e krewni lub jak… bo chcieliś my iś ć z dzieckiem na spacer, ale praktycznie nie był o gdzie chodzić . W odpowiedzi powiedzieli nam, a ty, to jest nasza ciocia, mieszka tutaj, po prostu nie był o jej przez 11 dni, a teraz ją przywiozł em. Kiedy zapytaliś my, co z obiecaną samoizolacją tylko z kotem, zawahał się i powiedział , ż e nie wejdzie do twojego domu. A kiedy zapytaliś my, jak moż emy chodzić po ulicy, kiedy moja babcia wszę dzie aktywnie biega?...Nic nie powiedział .
Poprosiliś my o zwrot pienię dzy, któ re zapł aciliś my z dziesię ciodniowym wyprzedzeniem i powiedzieliś my, ż e pojedziemy do domu do Lwowa. Na co wł aś ciciel powiedział , zdecyduj, jak wiesz, zwró cę pienią dze. Co ciekawe, ludzie obiecują jedno, ale kiedy biorą pienią dze, zapominają o swoich obietnicach. Tego samego dnia wyjechaliś my, czekają c na znajomych, ż eby nas odebrali, wł aś ciciel też nas namawiał i pytał , kiedy bę dzie tam twó j samochó d, na poż egnanie powiedział też , ż e przez nas stracił.120 tys. jego dom na dwa miesią ce innym ludziom nie za 700 UAH, jak wynają ł nas, ale za 1000 UAH za dwa pokoje, ale odmó wił , ponieważ mieszkaliś my z nim. Drogi Igorze nie trzeba był o nas zapraszać do samoizolacji, nie trzeba był o tego gwarantować , zwł aszcza ż e nie mogł eś tego zapewnić , jak obiecał eś .
Truskawiec jest pusty na czas kwarantanny, pijalnie zamknię te, ale skoro macie takich „wspaniał ych klientó w za 120 tys. poł owa takich willi w Truskawcu jest pusta. Zatrzymalibyś my się gdziekolwiek indziej. Nigdy nie widzieliś my takiej chamstwa nigdzie indziej. Chociaż musiał em odwiedzić wiele krajó w i miast. Witany z otwartymi ramionami i eskortowany niegrzecznie.
Na szczę ś cie przedł uż yliś my izolację w Sł awsku, za te same pienią dze - 700 UAH - wynaję liś my cał y dom na jeden dzień , niedaleko mieszkają ż yczliwi gospodarze, któ rzy cenią swoich klientó w i traktują nas jak ludzi. Zdecydowanie nie polecam tej willi. Marnotrawstwo pienię dzy i zrujnowany nastró j!