„Obiecana” samoizolacja z kotem!

Pisemny: 2 może 2020
Czas podróży: 28 marta — 8 kwiecień 2020
Ocena hotelu:
3.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Do Truskawca przyjechaliś my w czasie kwarantanny tylko i wył ą cznie po to, by dziecko spacerował o na ś wież ym powietrzu. Zamierzano wynają ć Willę Roksolana na co najmniej trzy tygodnie. Znaleź liś my willę sami na podstawie opinii w Internecie. Willa znajduje się na obrzeż ach. Podwó rko jest przestronne. W drodze do supermarketu Furshet biegają stada bezpań skich psó w. Bą dź ostroż ny! Wraż enie, ż e wszystko wokó ł wymarł o. Lepiej poszukać mieszkań bliż ej centralnej pijalni. Od kilku lat gó rna pijalnia nie pracuje.
Wł aś ciciel willi Igor (urolog) obiecał nam przez telefon cał kowitą bezpieczną samoizolację podczas kwarantanny. Obiecał , ż e poza kotem nikt inny nie pojawi się na naszym terenie w pobliż u willi, w któ rej bę dziemy mieszkać . Przyjechaliś my 28 marca w sobotę w porze lunchu. Wł aś cicielka przywitał a nas radoś nie, chę tnie podję ł a się wniesienia walizki i odprowadził a nas do domu. Willa podzielona jest na dwie czę ś ci, w jednej zamieszkaliś my. W pokoju był o ciepł o, co bardzo nas ucieszył o, ponieważ jesteś my ciepł olubni. Powierzchnia pokoju 90 mkw. m, dwukondygnacyjne, drewniane meble, meble kuchenne "już przeż ył y swoją przydatnoś ć ". Pierwsze pię tro, jakby przedpokó j-salon, był o bardzo brudne. Ale sami go wyczyś ciliś my, doszliś my do samoizolacji.
Drugiego dnia naszego pobytu spł oną ł czajnik elektryczny, wię c był już stary, wymienili go na ten sam, ale zadział ał . Przeszedł i ś mierdział przez cał y tydzień w pokoju gazowym. Kilka razy rozmawialiś my o tym z wł aś cicielem. Dopiero po tygodniu naszego pobytu, gdy powiedzieliś my, ż e chcielibyś my zostać jeszcze dziesię ć dni i za nie zapł aciliś my, wł aś ciciel zadzwonił do kapitana, któ ry ujarzmił cał oś ć , a gaz nie przeszedł . Skarż ył się , ż e woda nie spł ywa normalnie pod prysznicem, wł aś ciciel powiedział , ż e w ogó le wszystko powinno dobrze spł ywać . W ogó le nie zareagował .

Dziesią tego dnia pobytu sami sobie przypomnieliś my, ż e podobno nadszedł czas na zmianę ł ó ż ka. Wieczorem przyszł a gospodyni, wrę czył a nam dwa komplety poś cieli, a takż e poprosił a, abyś my odwró cili poś ciel, któ rą mieliś my po lewej stronie. Nawet nie odpowiedział em na tę proś bę . Zmienili wł asną poś ciel. Komplety usunię tej bielizny został y zł oż one i nastę pnego dnia umieszczone na drewnianych grzybkach (krzeseł kach do karmienia). Wieczorem przyszł a gospodyni i powiedział a, ż e ​ ​ trzeba ją postawić na ł awce koł o ich domu. . .
Sami sprzą taliś my pokó j i codziennie wyrzucaliś my ś mieci. Kiedy w cią gu dnia chodziliś my z synem po podwó rku, lubił bawić się w piaskownicy, ż ona wł aś ciciela Nadież da przemawiał a do nas gł oś no przez kilka dni z rzę du, krzyczą c z okna, potem z drugiej strony podwó rka : "Tak, jesteś tu jak w raju. " Oczywiś cie twoje warunki są dalekie od raju, ale dlaczego jest to tak pilne przez kilka dni z rzę du, ludzie, któ rzy chodzą po twoim podwó rku, zapł acili za to odpowiednie pienią dze… robią takie uwagi. Wtedy wł aś ciciel Igor powiedział , ż e ich có rka i zię ć pracują jako lekarze w Czechach, a teraz podczas kwarantanny siedzą z có rką (wnuczką ) w mieszkaniu, a nie na ś wież ym powietrzu. Ponieważ twoja dusza tak bardzo boli dla twoich dzieci i wnuczki, nie przyjmuj obcych za pienią dze podczas kwarantanny i nie wyraż aj im swojego niezadowolenia, nikt tego nie potrzebuje.
Rano 12 dnia naszego pobytu zobaczyliś my, ż e wł aś ciciel przyprowadził babcię , któ ra pilnie biegał a po wszystkich zakamarkach i ś cież kach podwó rka. Po kilkugodzinnym oczekiwaniu postanowiliś my zadzwonić i zapytać , kto to jest, moż e krewni lub jak… bo chcieliś my iś ć z dzieckiem na spacer, ale praktycznie nie był o gdzie chodzić . W odpowiedzi powiedzieli nam, a ty, to jest nasza ciocia, mieszka tutaj, po prostu nie był o jej przez 11 dni, a teraz ją przywiozł em. Kiedy zapytaliś my, co z obiecaną samoizolacją tylko z kotem, zawahał się i powiedział , ż e nie wejdzie do twojego domu. A kiedy zapytaliś my, jak moż emy chodzić po ulicy, kiedy moja babcia wszę dzie aktywnie biega?...Nic nie powiedział .
Poprosiliś my o zwrot pienię dzy, któ re zapł aciliś my z dziesię ciodniowym wyprzedzeniem i powiedzieliś my, ż e pojedziemy do domu do Lwowa. Na co wł aś ciciel powiedział , zdecyduj, jak wiesz, zwró cę pienią dze. Co ciekawe, ludzie obiecują jedno, ale kiedy biorą pienią dze, zapominają o swoich obietnicach. Tego samego dnia wyjechaliś my, czekają c na znajomych, ż eby nas odebrali, wł aś ciciel też nas namawiał i pytał , kiedy bę dzie tam twó j samochó d, na poż egnanie powiedział też , ż e przez nas stracił.120 tys. jego dom na dwa miesią ce innym ludziom nie za 700 UAH, jak wynają ł nas, ale za 1000 UAH za dwa pokoje, ale odmó wił , ponieważ mieszkaliś my z nim. Drogi Igorze nie trzeba był o nas zapraszać do samoizolacji, nie trzeba był o tego gwarantować , zwł aszcza ż e nie mogł eś tego zapewnić , jak obiecał eś .

Truskawiec jest pusty na czas kwarantanny, pijalnie zamknię te, ale skoro macie takich „wspaniał ych klientó w za 120 tys. poł owa takich willi w Truskawcu jest pusta. Zatrzymalibyś my się gdziekolwiek indziej. Nigdy nie widzieliś my takiej chamstwa nigdzie indziej. Chociaż musiał em odwiedzić wiele krajó w i miast. Witany z otwartymi ramionami i eskortowany niegrzecznie.
Na szczę ś cie przedł uż yliś my izolację w Sł awsku, za te same pienią dze - 700 UAH - wynaję liś my cał y dom na jeden dzień , niedaleko mieszkają ż yczliwi gospodarze, któ rzy cenią swoich klientó w i traktują nas jak ludzi. Zdecydowanie nie polecam tej willi. Marnotrawstwo pienię dzy i zrujnowany nastró j!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар