przerażenie

Pisemny: 6 styczeń 2014
Czas podróży: 15 grudzień 2013 — 4 styczeń 2014
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 3.0
Usługa: 3.0
Czystość: 2.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 6.0
Był y leczone (jeś li moż na to tak nazwać ) przez rodzinę w sanatorium Yantar w grudniu 2013 roku. Pierwszego dnia byli zszokowani i mieli ochotę odejś ć . Aby zameldować się w pokoju, należ y poczekać w holu przez 2-3 godziny, aż pokó j zwolni się , chociaż zameldowanie odbywa się od wskazanej daty. Po dopł acie kasjerowi 3.0 tys. Nastę pnego dnia, kiedy trafimy do lekarza, dowiadujemy się , ż e leczenie cukrzycy i tarczycy (zgodnie z profilem bonó w) bę dzie prowadzone przez urologa, ponieważ endokrynolog pracuje na stawkach 0.5 i zajmuje się pacjentó w rehabilitacyjnych, natomiast USG tarczycy, hormony – usł uga odpł atna (na voucherze wskazano, co jest wliczone w koszt vouchera). W księ dze sanatoryjno-uzdrowiskowej są reklamy kawiarni, sklepó w, biszofitu poł tawskiego i nie tylko pł atnego miodu. usł ugi. W holu sanatorium i polikliniki nr 2 wszystko jest wypeł nione kupcami z kuframi, jakbyś był w centrum rynku, a nie na procedurach. W jadalni Yantara dopiero za trzecim podejś ciem i ze skandalem udał o im się dostać do sali dla diabetykó w i przez tydzień musieli jeś ć potrawy zakazane diabetykom (z cukrem). W klinice doradza znakomity okulista, ale badanie, pomiar ciś nienia odbywa się w staromodny sposó b ze wzglę du na brak sprzę tu. Ale endokrynolog na konsultacji w klinice wypisuje recepty, zgodnie z któ rymi lek należ y kupić we wskazanej przez nią aptece. Nie udał o nam się uzyskać wycią gu z historii przypadkó w. do. . lekarz prowadzą cy zdecydował , ż e „nie potrzebujesz tego”. Mł odszy personel jest niegrzeczny. Z sanatorium wyszliś my dzień wcześ niej o 17-00, ale gdy wyszliś my ze ś niadania z jadalni o 9-00 zastaliś my pokojó wki, któ re rzucają c nasze rzeczy na stos, zmieniał y poś ciel, informują c, ż e muszą idź dziś wcześ nie do domu i nie bierz sobie do gł owy pó jś cia do ł ó ż ka, podczas gdy na wizytę u lekarza po cichu wchodzi sprzą taczka i zaczyna odkurzać , ignorują c wszystkich. Chcą c spacerować po mieś cie, należ y być przygotowanym na to, ż e na chodnikach po obu stronach wszę dzie parkują samochody, a dla wczasowiczó w pozostawione są szlaki. . Plusy wypoczynku: ciepł o w sanatorium, dobre jedzenie w jadalni, przystę pne ceny i wysokiej jakoś ci stomatologia. usł ugi i mocna woda mineralna. Kto ma okazję osiedlić się w innych miejscach, tutaj do Europy jest jeszcze bardzo daleko!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał